Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Przepraszam za offa (tak to się mówi?) ale w tej sprawie jedyne co można zrobić to patrzeć urzędnikom na ręce i cisnąć ich odgórnie-materiał dotyczy schroniska w Korabiewicach:

http://www.tvn24.pl/12690,1690732,0,1,s ... omosc.html
http://www.tvn24.pl/12690,1690830,0,1,s ... omosc.html
http://www.tvn24.pl/0,1690969,0,1,kontr ... omosc.html

I petycja którą warto by chyba podpisać,żeby było wiadomo,że czekamy na szybkie i radykalne decyzje:
http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=6457

Gdynia nie popisała się ze sterylkami, termin ogłoszenia konkursu marzec 2011 (podobno lada moment będzie ogłoszony), data rozstrzygnięcia konkursu maj 2011 - nie wiem na którego maja wyznaczą datę rozstrzygnięcia konkursu, ale i tak zaczniemy te sterylki albo w maju albo i w czerwcu, bardzo późno...
O ile dla pkdt zostanie przyznana choć część przeznaczonych środków.

Widocznie pojęcie "marcujących kotów" nie jest wszystkim znane ;-)

czy ktoś się kontaktował z tą dziewczyną? chce nam pomóc:

"Witam.

Piszę w sprawie pomocy, jaką pragnę zaoferować PKDT.
Pomysł dojrzewał przez parę miesięcy i nadal nie wiem, czy jest dobry. Przypuszczam, że otrzymujecie trochę tego typu propozycji.
Oferuję samochód osobowy z kierowcą (to ja), chociaż niestety bez własnej benzyny (brak środków w domowym budżecie na cele charytatywne :-(

).
Pracuję na pół etatu i uczę się zaocznie, więc czas się znajdzie. Prawo jazdy kategorii B mam od grudnia. Auto pali ok, 7,5l/100km w warunkach miejskich. Mam także możliwość wypożyczenia pojazu z silnikiem Dieslel'a, jeżeli okazało by się to konieczne. Brak przeciwwskazań do przewozu zwierząt "luzem"... I chętnie udzielę innych informacji, bo pewnie coś pominęłam ;-)

.
Bardzo proszę o kontakt.

Załączam wyrazy najgłębszego podziwu dla idei PKDT, Pracowników oraz Wolontariuszy.
Pozdrawiam.

J.
j.tomczyk1983@gmail.com"

mpacz78 wpadaj do mnie, napiszemy program na sterylki- bezkonkurencyjny...mam parę pomysłów

będziemy nie do pokonania :!:

kiedy ci pasuje? późno, co cóż...ech...ale zawsze coś.

biedna marea- wiozła dziś aishę na zabieg, ale nic z operacji nie wyszło odłowy trwały ok 2,5 godz

sabina skaza pisze:biedna marea- wiozła dziś aishę na zabieg, ale nic z operacji nie wyszło odłowy trwały ok 2,5 godz

Dlaczego nie była operowana?

Dlugo by opowiadac :lol:

wkurzylam sie jak nie wiem ze zabieg "odwolano" i jechalam na darmo no ale cuz..trudno sie mowi heh tylko biedna Aisha najezdzila sie autem i nastresowala ...

sabina skaza pisze:mpacz78 wpadaj do mnie, napiszemy program na sterylki- bezkonkurencyjny...mam parę pomysłów będziemy nie do pokonania kiedy ci pasuje? późno, co cóż...ech...ale zawsze coś.

Jasne, jak tylko konkurs zostanie ogłoszony, to piszemy program. Pewnie, ze lepiej w czerwcu niż wcale, w końcu sterylizujemy cały rok, wszystko się przyda, ale przydały by się darmowe sterylki już na marzec...

Mróweczka z Sabiny hoteliku.
Piękna ta kicia, burasek szylkretowy, bez przeplatany rudymi pasamami
i do tego taka milutka, grzeczna, delikatna, miziasta, zasługuje na dobry dom! biedna jest ehh

Uploaded with ImageShack.us

Mala rudzinka (nie pamiętam imienia :oops:

) jest prze prze sliczna, i bedzie miziaczkiem w odpowiednich ludzkich rekach, nieśmiała, i jeszcze bojaca, ale jak sie do niej czule zagada to wygina sie w kazda strone by ja miziac

Bardzo bym kciała ale siem bojem

Uploaded with ImageShack.us

Piotrus, Jozio, Stefcio? jesuu nie pamietam imienia :oops:

ale jakies takie ludzkie bylo

Piekny kocurek, wyluzowany, miziasty, dorodny o szczuplej budowie, pcha sie ciagle do mieszkania Sabiny

Uploaded with ImageShack.us

Betbet pisze:Znam za mało osób z Gdyni, stanowczo... Gdynia Chwarzno dziś rano szczeniak owczarka w obróżce z chustą wpadł pod koła samochodu mojej koleżanki jadącej do pracy.Maluchowi nic nie jest, nie chcą go dawać do schroniska ale nie mogą zatrzymać w domu bo kot dostał furii jest jeden wielki jazgot w domu.
Znacie kogoś kto może tymczasowo przetrzymać szczeniaka chociaż z 2 dni? Podejrzewam, że właściciel sie znajdzie,może nawet nie zauważył straty póki co, może maluch wybiegł z posesji jakiejś.

Ja nie znam takich, którzy wcisnęli by do domu coś jeszcze, znam takich którzy psa nie wezmą nawet na godzine

Sabina piękne te Twoje tymczasy! Oby szybko znalazły domy!

Dziś reportaż o Meksyku nagrywały dziennikarki z Pomorskiej TV, mam nadzieję że dobrze mówiłyśmy do mikrofonu

Niestety Pani dziennikarka wjechała w mój samochód i nagrywanie się trochę przeciągnęło, za to Agnieszka i Weronika nie próżnowały i w tym czasie złapały 2 kotki na sterylki.

Mala rudzinka jest bombowa, ma podobny wyraz pyszczka do mojej kolorowej malpki

Ta Mrówka od Sabiny to tak jakby znajomo wygląda

. Mam takie coś w domu :mrgreen:

. Piękna! Mam tylko nadzieję, że nie jest taką człowiekomanką jak moja Maupa bo to na dłuższą metę dobija jak kilka razy w ciągu nocy budzi mnie rozkoszne pazurzenie pod pachą stentorowo mruczącej rozanielonej kocurzycy :roll:

Wiem, że mało merytorycznie się wcinam na wątek, ale jak widzę coś podobnego do moich padalców to się powstrzymać nie mogę...

Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol.7

Kto przegląda forum