[WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 22, 2012 15:46 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Co za różnica, i tak nikt nie słucha ... albo niech wrzeszczy "kastracja dla wszystkich" to wszyscy będą przeciw :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon paź 22, 2012 15:51 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

:ryk: :ryk: :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 23, 2012 6:51 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Biały kocurek s85, DT p

OKI pisze:Uuuuu... 1,5 mca? Długo strasznie.

tak wetki kazaly - nie byl to moj wymysl (za kazdym razem balam sie o palce :lol: ) ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw paź 25, 2012 19:48 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

OKI, żyjesz? :mrgreen:

Kota mam 8) w podpisie link i fotki świeże ;)

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Pon paź 29, 2012 19:16 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Żyjesz, żyjesz.... tylko mnie ostatnio szara rzeczywistość dopadła i muszę ją sobie troszkę poukładać :?

Zwierzyniec nieźle.
Wit się robi równie upierdliwy, co Witalis. Jedyne co dobre, to że się nie przysysa :roll:
Miron zawiązał burą spółkę z Jendzą - oba postrzelone płochacze, muszę je trochę z ludźmi oswoić. Pieszczochy dwa niesamowite, ale na widok obcego czujnie znikają :roll:
Jendza nie rośnie lub rośnie b. wolno (na co mi zwróciła uwagę Szalony Kot). Faktycznie wygląda ciągle na 3miesięczne kociątko.
Ostatnie badania krwi nie dają powodów do paniki. Chyba po prostu za bardzo dostała od choróbska i będzie po prostu małym koteczkiem.
Przynajmniej taką mam nadzieję. Za jakąś chwilę powtórzę badania krwi.

Kłaki nieźle.
Hultaj rośnie jak na drożdżach - rozwojowo jest z tydzień do przodu przed rodzeństwem. Nawet figurę już ma "starszą". Strasznie mruczy - na widok żarcia :twisted:
Huncwot ciągle uparcie odmawia jedzenia suchego. Pasiony ziarnko po ziarnku pochłania 3, czwarte już wypaduje, żeby nie wiem ile razy próbować :?
Pierwsze trzy wchodzą tylko dlatego, że wreszcie ktoś się nim zajmuje ;)
Nie wiem, co mam z nim zrobić? Próbowałam przegłodzić, to efekt był taki, że schudł natychmiast dramatycznie.
Houdini postanowił zostać miziakiem i pcha się na ręce :D Fajny kot się z niego robi, choć tendencje do chowania się po kątach zachował. I nie chowa się ze strachu, a po prostu ot, tak - dla zabawy ;)

Zdrowotnie całe towarzystwo na granicy - chwalić nie ma co, narzekać byłby grzech. Niby wszystko prawie zdrowe, ale... tfu-tfu-tfu :roll:
Przyjdzie pensja, to zanabędę baterię uodparniaczy rozmaitych i będę spasać :roll:

No i to tyle na razie :)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 29, 2012 19:52 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Coby stan zdrowotny pozostał bez zmian, albo był jeszcze lepszy, a na pewno się nie pogorszył :ok: :ok: :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 19:09 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

fajnie, Olguś, ze ok, oby tak dalej :1luvu: :ok: :1luvu: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto paź 30, 2012 21:30 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Nawet nie śmię trzymać kciuków za zdrowie.Nawet nie czytałam takowych wpisów.Głośne chwalenie jest zabronione :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 30, 2012 21:50 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Toć napisałam, że chwalić nie ma co :twisted:
Bo to wszystko tak na 95% działa - prawie nic się nie dzieje :roll:

Za to się wyjaśniła sprawa jedna - Huncwot całkiem udanie używa zębów, choć już miałam podejrzenie, że nie umie gryźć i dlatego suche wypaduje z paszczy.
Otóż - Huncwot zęby ma i używać umie. Do wołowiny mianowicie :twisted: Całkiem sprawnie zaiwanił i pożarł kawałek przeznaczony dla dużych, jak nie nadążyłam z krojeniem dla małych :twisted: Przy okazji okazało się, że warczeć też umie. Całkiem fachowo ;)
Tiaaa.... wygląda na to, że mięsny odzyskał klientkę :roll: A w zasadzie cało stado klientów :|

Poza tym z rzeczy śmiesznych - Witalis jest nienormalny i na Virkon reaguje jak Taćka na kocimiętkę :roll: Dostaje szału, tarza się i wylizuje zavirkonowane powierzchnie :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 21:54 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Oszczędzał chłopak zęby na właściwą chwilę.Ma się je tylko jedne i szanować zębicha należy.

Co do uzależnień. Nikt nie jest doskonały.A może ta reszta świata jest nie normalna :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 30, 2012 21:56 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Kamień z serca, bo już zaczynałam z paniką patrzeć na pochłaniane przez niego ilości Animondy. Z dnia na dzień coraz większe :strach:

ASK@, ale Virkon?! 8O

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 22:01 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

OKI pisze:Kamień z serca, bo już zaczynałam z paniką patrzeć na pochłaniane przez niego ilości Animondy. Z dnia na dzień coraz większe :strach:

ASK@, ale Virkon?! 8O

Ludzie rozpuszczalnik wąchają i kleje. A ty tak dziwnie się dziwisz :roll: .Kot też człowiek z gustem różnym.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 30, 2012 22:03 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

ASK@ pisze:
OKI pisze:Kamień z serca, bo już zaczynałam z paniką patrzeć na pochłaniane przez niego ilości Animondy. Z dnia na dzień coraz większe :strach:

ASK@, ale Virkon?! 8O

Ludzie rozpuszczalnik wąchają i kleje. A ty tak dziwnie się dziwisz :roll: .Kot też człowiek z gustem różnym.

Tylko czemu to mnie wszystkie świry z okolicy znajdują?
Już myślałam, że po Faxie tarzającym się w Biogenie KT już się nic bardziej zakręconego nie trafi :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 30, 2012 22:04 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Nnnossso, nie wolno się kotku nawalić Virkonem?!
Huncwot :ok: - nie marnuje zębów na byleco 8)

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto paź 30, 2012 22:07 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Grunt, że je... ale co się zdziwiłam, to moje :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości