
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=296890120325140&set=a.224479620899524.73275.170284672985686&type=1&theater
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
KaleidoStar pisze:Marlena, jakie dni tej zbiórki? Bo tam albo wrzesien jest albo zle czytam, co tez mowliwe, jako ze dzis mam dzien mocno odjechany - od rana kilka razy prawie zemdlalam i slabo kontaktuje...
Edit: Jak pazdziernik, tzn najblizszy weekend, to moge w sobote od 11 do 14.30...
maria_kania pisze:Jesli chodzi o fanty na zabiorke na 5-go, przygotuje i zabiorę ze sobą biżuterię, magnesy, przypinki i troche drobiazgów kocich, i pierduł kocich, jak ktoś ma cos jeszcze sensownego to prosze o info,
Na zbiórkę w tesco nie wpisuje sie, nie moge czasowo w ten wiekend, przepraszam.
Od kilku dni jest nasilenie choroby u kotki z guzami Stokrotki, byłam po zebraniu w nocy z nia u Kasprzyka po ratunek, wczoraj w nocy znowu straszne ataki duszności, Sabina miala brać taksówkę w środku nocy i szukać ratuku, nie wiem jak sie to w nocy skończyło, (nie mogłam z nią jechac) na jutro jesteśmy umówieni na rtg aby określić przerzuty, ale kto wie co czy śmierć w nocy nie zabrała już żniwa....
okropne bo to taka mila koteczka, ehh
kiedyś jak dzwonił tel w środku nocy to bałam sie ze mojemu starszemu psu, rodzicom lub tesciom coś sie dzieje (juz były akcje śmiertelno-ratunkowo-pogotowio-szpitalne) a teraz już wiem że jeszcze któryś z podopiecznych potrzebuje ratunku, transportu itd, czasem az boje sie odebrać... najgorzej idzie sie rano do pracy, gdzie tez mam mega stres, i odpowiedzialnośc finansową ... ehh
ale pewnie Wy tez tak macie...
pozdrawiam
magradz pisze:maria_kania pisze:Jesli chodzi o fanty na zabiorke na 5-go, przygotuje i zabiorę ze sobą biżuterię, magnesy, przypinki i troche drobiazgów kocich, i pierduł kocich, jak ktoś ma cos jeszcze sensownego to prosze o info,
Na zbiórkę w tesco nie wpisuje sie, nie moge czasowo w ten wiekend, przepraszam.
Od kilku dni jest nasilenie choroby u kotki z guzami Stokrotki, byłam po zebraniu w nocy z nia u Kasprzyka po ratunek, wczoraj w nocy znowu straszne ataki duszności, Sabina miala brać taksówkę w środku nocy i szukać ratuku, nie wiem jak sie to w nocy skończyło, (nie mogłam z nią jechac) na jutro jesteśmy umówieni na rtg aby określić przerzuty, ale kto wie co czy śmierć w nocy nie zabrała już żniwa....
okropne bo to taka mila koteczka, ehh
kiedyś jak dzwonił tel w środku nocy to bałam sie ze mojemu starszemu psu, rodzicom lub tesciom coś sie dzieje (juz były akcje śmiertelno-ratunkowo-pogotowio-szpitalne) a teraz już wiem że jeszcze któryś z podopiecznych potrzebuje ratunku, transportu itd, czasem az boje sie odebrać... najgorzej idzie sie rano do pracy, gdzie tez mam mega stres, i odpowiedzialnośc finansową ... ehh
ale pewnie Wy tez tak macie...
pozdrawiam
Mario, czy to ta kotka, co ma 8 lat i ludzie stwierdzili, że już kota nie chcą i postanowili ją oddać do schroniska?![]()
Pisałam z kobietą, która kotkę zabrała do siebie, a potem miała oddać do Sabiny. Ech, nic dziwnego, że koteczka się pochorowała i nie ma siły walczyć![]()
Wiesz, każdy telefon o nietypowej porze podrywa mnie na równe nogiRodzice, teściowa....
A jak moja Czesterka była już bardzo chora, to bałam się choćby na parę minut wyjść z domu, a po powrocie ulga, ze kotek żyje, że nie umarł w męczarniach, sam
MagdaGdynia pisze:dziewczyny pomozcie w konkursie i glosujcie na mojego kota
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=296890120325140&set=a.224479620899524.73275.170284672985686&type=1&theater
magradz pisze:Kto z PKDT prowadzi swoje wątki na miau?
mpacz78, matyjane82, KaleidoStar
Ktoś jeszcze?
chyba nie
ja nie
Ile kotów w tym roku wysterlizował PKDT? W połowie roku było 200, teraz pewnie więcej?
magradz pisze:Kto z PKDT prowadzi swoje wątki na miau?
mpacz78, matyjane82, KaleidoStar
Ktoś jeszcze?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości