OTW4-Żuczku,Żuczku ...:( Nowe foty od 96

Ludzie to dla mnie wciąż niepojęty gatunek,malucha wypuścić pod blok. :cry:

Włos na głowie się jeży :strach:

Dobrze, że Żuczek walczy :ok:

Ciekawe, skąd ci ludzie wzięli kota. Jakbyś wiedziała, to poinformuj dawcę :evil:

MalgWroclaw pisze:Ciekawe, skąd ci ludzie wzięli kota. Jakbyś wiedziała, to poinformuj dawcę

Obawiam się ,że czasami i dawcy i biorcy są podobni niestety. :evil:

**Adopcje: 9 >>**

Kociaka nie ma.na pewno bym usłyszała jak płacze. Obeszłam oba osiedla.

Kocia spod bloku zaczyna tutaj nocować.Cholera jasna, zaczyna cieszyć sie na mój widok.Musze pogadac o postawieniu budki w ogródku.Tam krzaczory iglaste są.Facet dokarmia gołębie ale ni jak ma sie to do kotów.

Obudziliśmy sie w komplecie.Żuczek z apetytem spierdzielił z pokoju michy szukać.ma lekkie rozwolnienie tj wycieka mu z pupiny. Dzis TZ miał nockę więc był , nie była ,noc kota. Stado leżało.

A ja padnięta jestem totalnie.W nocy obudziły mnie dziwne dźwięki.Co to w ciszy niosły się po chacie.walenie,szuranie,brzęczenie...Zanim oprzytomniałam i zlokalizowałam co i jak to zaraz an koty zaczęłam sie po cichu wydzierać.A to Danka...frytki ciemna nocą robiła.ŁoMatko zwiewną anielicą z takim odżywianiem po nocy to nie będzie.

Zwiewną anielicą ... o ja nie mogę :lol:

A ja Ci mówię, że Jej w cycki pójdzie, ooo!

A Żuczek dostaje jakiś probiotyk?

świetnie,że Żuczek trzyma się :ok:

co do Danusi to miałam wyobrażenie małej dziewczynki ale obejrzałam se jej profil na fejsie i mnie zatkło

**Adopcje: 9 >>**

Erin pisze:Zwiewną anielicą ... o ja nie mogę
A ja Ci mówię, że Jej w cycki pójdzie, ooo!

A Żuczek dostaje jakiś probiotyk?

Dostaje!
Iza ona ma cycki i to konkretne :mrgreen:

. Ja w swoje miski :wink:

tony gąbki bym musiała upchać jakbym chciała jej dorównać.

Asia, a czemu ciebie zatkło?Chyba nie to,żem stara bo mam stare dziecko :?:

**Adopcje: 9 >>**

Szlag,szlag,szlag...Zrobiłam sobie kanapki.Zrobiłam i na podejrzane dźwięki poleciałam do pokoju.Zlokalizowałam szczyny.Poleciałam po odkażacze i ręczniki.Wytarłam.Umyłam łapki.Wróciłam do kuchni. Poleciałam po ręczniki i odkażacze.Sprzątłam kanapki z podłogi.A właściwie to co zostało.Masło,wędlina i takie tam znikły.Koty też znikły.Został się ino ziarnisty,ciemny chlebuś nie pierwszej młodości.I rozwłóczone smugi.Szlag mnie trafił na amen.

dlatego warto mieć psa :mrgreen:

jak moje koty dobierają się do kanapek - to pies bardzo głodno szczeka

**Adopcje: 9 >>**

Patmol pisze:dlatego warto mieć psa
jak moje koty dobierają się do kanapek - to pies bardzo głodno szczeka

Miałam psa a nawet 2.Jamniorka grzecznie czekała aż spadnie.W życiu by nie wydała przestępców :mrgreen:

.

za Żuczka :ok:

Rysio-16-02-2013 [*]

ASK@ pisze:Szlag,szlag,szlag...Zrobiłam sobie kanapki.Zrobiłam i na podejrzane dźwięki poleciałam do pokoju.Zlokalizowałam szczyny.Poleciałam po odkażacze i ręczniki.Wytarłam.Umyłam łapki.Wróciłam do kuchni. Poleciałam po ręczniki i odkażacze.Sprzątłam kanapki z podłogi.A właściwie to co zostało.Masło,wędlina i takie tam znikły.Koty też znikły.Został się ino ziarnisty,ciemny chlebuś nie pierwszej młodości.I rozwłóczone smugi.Szlag mnie trafił na amen.

Dbają o dietę swojej dużej :mrgreen:

Zaznaczyłam sobie ten wątek i poczytuję go sobie. Piękne opisy i piękna walka o Żuczydło :ok:

Moja psinka też nie wydawała odgłosów jak ogoniaste kradły jedzonko :mrgreen:

czasami im sama pomagała w przestępstwie

**Adopcje: 9 >>**

A zapraszam i witam :1luvu:

Ja mam zwiewną sylwetkę i urok wielki :mrgreen:

. A kanapka jest mi niezbędna do życia by przetrwać dzionek.Miło jak ma środek pełny .

zadziwiająca współpraca kocio -psia :mrgreen:

OTW4-Żuczku,Żuczku ...:( Nowe foty od 96

Kto przegląda forum