LT:Kotuś,Gagatka,Bandita ...100str i koniec drugiej części

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 01, 2009 21:52

Może te male dawki Aniprazolu nie zabiły robali, np tasiemca, tylko rozdrazniły albo podtruły i wydzielają jakieś toksyny, kóre powoduja objawy neurologiczne?
Poszukaj wątku o Fionce, kotce z objawami neurologicznymi, nie pamiętam nicka. Oj wiem Sfinks
Co z Tosią? Co z tą kotką?

Niech ktoś mi da kod do banerka LT - wycięłam przypadkiem
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 02, 2009 0:39

Dzięki Anda, zaraz poszukam i poczytam. Robale są prawdopodobne, chociaż wychodzi na to, że najbardziej prawdopodobna (z opcji niezłych) jest opcja zapalenia ucha (najgorsza FIV i nowotwór).
Spisałam sobie wszystkie sugestie z wątku, który założyłam i jutro wybieram się prawdopodobnie do dwóch wetów.

Wydaje się, że jest odrobinę lepiej. Oczy tak nie biegają i kotka przeciąga się bez telepania. Ale rewelacji nie ma... Czas spędzam leżąc na podłodze z ręką w kontenerze, z bodygardem Czarkiem na plecach.

Bardzo dziękuję cioci pixie za poradę! Jutro dam znać co do godziny wizyty u dr ER.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 02, 2009 9:07

kurcze kwiatkowa... daj znac co z mala, nieladnie sie ten rok zaczyna, nieladnie... :(

a to moje nieszczescia
Obrazek
dzisiaj mam nadzieje wizyta u weta (jak auto pojedzie...)

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Pt sty 02, 2009 10:45

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Pt sty 02, 2009 11:49

Fajne te Twoje burasy:) Wyglądają na takie, co dadzą popalić :twisted:

Z kotką jakby trochę lepiej. Już główka się tak nie kiwa i oczy nie pląsają.
Ale upada i raczej leży, nie wstaje. Siku było w kuwetce, do której ją wczoraj wieczorem zaniosłam:) Ale słaba jest, bo zabronione było dawać jeść.
Jadę do Chirona i potem z pixie do dr ER.

EDIT: kurna, nalałam wody do wanny, wracam, a tam wanna zajęta, bo kąpie się jakiś czarny kot 8O normalnie doopą se siad i wodę pije...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 02, 2009 22:27

co z kicią?

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Pt sty 02, 2009 22:34

Rok zaczął się tak, że może się już skończyć...
Test na białaczkę wyszedł ujemny, a białaczka była mocno prawdopodobna.
Za to FIP na milion plusów, mnóstwo przeciwciał, lipa...
ALE ja czegoś nie rozumiem! Wydaje mi się, że mówiąc FIP mam na myśli samego koronawirusa (ale tylko mi się wydaje). Tośka nie ma formy wysiękowej, żadnego płynu. Ogólnie po transfuzji jest nowym kotem, któremu już prawie nic nie dolega (tfu, tfu). A, że wyczytałam jeszcze:"Większość kotów, które uległy podstawowej infekcji, całkowicie zdrowieje. Czasem jednak niektóre z nich mogą na stałe zostać nosicielami wirusa. Tylko nieliczny procent zakażonych kotów zapada na śmiertelną chorobę, w ciągu wielu tygodni, miesięcy a nawet lat od pierwszej infekcji.", więc ten FIP chyba jest trochę naciągany, nie wiem, wytłumaczcie mi.
Ale wracając do krwi. Hematokryt z 8 podskoczył do 12. Na razie dziewczyna ma za zadanie walczyć sama, jeżeli jej się pogorszy znowu dostanie dopalacz. Po transfuzji w błyskawicznym tempie wygoił jej się język, a była jedna wielka nadżerka. Tośka sama je i próbuje się myć, za to nie pije wcale, bo do dzisiaj miała kroplówki. Ogólnie z jej 'zewnętrzności' jestem zadowolona.

Ale żeby nie było tak pięknie, to powiem, że z jednego tymczasa zrobiło mi się trzy. Wczoraj w drodze do lecznicy wzbogaciłam się o dwa prześliczne kocurki, w tym jednego panicznie bojącego się kuwety...
Zdjęcia jutro!

edit:
Post zabrzmiał jakbym z tym 'FIP-em' żyła w arkadii. Nie, jestem przerażona. Nie wiem czy jest sens izolować od Tośki Bandziora i Banditę skoro, jeżeli jest zarażona, koty cały czas przebywały z nią. Tymon i Tytus są w innym mieszkaniu.

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Sob sty 03, 2009 0:23

Ja o swojej paralitce kopiuję z jej wątku:

Jest lepiej, chociaż trudno powiedzieć, że rewelacyjnie.
Ustąpił oczopląs. Ustąpiły kiwania prawie zupełnie.
Ale jest przewracanie się na bok przy chodzeniu.
Tyle, że kotka już żwawsza, chce się podnosić, bawi się zabawką na leżąco, próbuje strzelić baranki z Czarkiem kiedy ten ją mija.
Ma wilczy apetyt po dobie postu.

Dochtór zbadał ucho, ale kanał nie jest dobrze widoczny, więc nie wiadomo co tam się dzieje (zresztą i tak daleko tym wziernikiem nie zajrzy). W uchu brud jakby świerzbowy, ale świerzbu brak. Kotka dostała steryd w mięsień i parę kropel do uszka, i antybiotyk.
W morfologii: WBC 17.33, reszta w sumie w normie, morfologia ok. Poprosiłam o biochemię jeszcze, chociaż chyba jednak zatrucie to nie jest - nie było czym...

Wszystko dla pewności skonsultowałyśmy z pixie65 z drugim wetem i obydwoje byli zgodni w leczeniu.

Także teraz czas potrzebny.
I kciuki:)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sty 03, 2009 8:04

Anda, facet wyslal Ci maila odnosnie aukcji Minimki, automatycznego z allegro - nie odpisuj mu tylko przeslij mi tego maila na malina83@tlen.pl plis. facet do mnie dzwonil i mam mu wyslac zdjecia czupurasow burych z klatki, bo Minimka juz nieaktualne, a oni chca podobneog kota :)

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Sob sty 03, 2009 8:53

Trzymam kciuki za zdrówko wszystkich tymczasów i rezydentów!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 03, 2009 10:39

Anda mam tylko kod do tego dużego banerka, a mały ruchomy chyba wykasowałam całkowicie... :oops: Ale mogę ten zmniejszyć jak chcesz. Na razie kod do dużego:

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tnij.org/ltkoty][img]http://img389.imageshack.us/img389/2496/lt2ke3.gif[/img][/URL]
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Sob sty 03, 2009 10:46

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tnij.org/ltkoty][img]http://images36.fotosik.pl/45/6f15555f6fb0bf00.gif[/img][/URL]
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Sob sty 03, 2009 11:20

Olesiu, dzieki za banerzątko.

Bloo, ja gdzies czytałam o tym Fipie i ten test jest niemiarodajny.
A jak bedziesz miała czas, to poszukaj na necie - duzo jest różnych informacji.
Nie chcę nic pokręcić.

mama007 wysłałam namiary na tego faceta, ale zdążyłam mu odpisać i powiedzieć, że Minimka nieaktualna i że jest Kotuś.
Wyjasnij mu to jakoś.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sty 03, 2009 11:39

Anda pisze:
mama007 wysłałam namiary na tego faceta, ale zdążyłam mu odpisać i powiedzieć, że Minimka nieaktualna i że jest Kotuś.
Wyjasnij mu to jakoś.

on co prawda chce tylko i wylacznie koteczke, ale napisalam mu ze Kotus tez szuka domu.
facet wydaje sie ok, mam nadzieje ze wezmie od nas jakas bidke :)

szukam nadal transportu do wawy dla Minimki, bo moj transport sie skiepscil :( co prawda jedzie Gorm jutro do wawy, ale strasznie na okretke i podroz bedzie trwala ok 8h, a tego wolalabym Minimce oszczedzic :(

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Sob sty 03, 2009 12:02

Dziewczyny czy ten chętny na buraskę jest z Warszawy lub okolic?
Jeśli tak, to na wszelki wypadek sprawdźcie wątek z czarną listą, bo ostatnio sporo tam było wpisów z ostrzeżeniami.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości