
A teraz przyznawać się, Kto nie podał Obłoczkowi Orungalu?

wczoraj powinien sie skończyć, a tymczasem zostały jeszcze dwie porcje
dzisiaj Obłoczek kichał i miał żółtego gila

Jutro jedziemy na kontrolę.
Chmurka pootwierała sobie witrynke i pozrzucała kilka rzeczy, siedziała na dole w szafce, wiec zrobiłam jej tam posłanko.
nie wiem czy cos zjdała, bo nie wiem ile miała w miskach
przy mnie zjesc za bardzo nie chciała. posiedziałam z nią, pomiziałyśmy sie i zjadła z 5 chrupek. Później posiedziała z nią Ola i tez poszło 5 chrupek.
zostawiłam jej jedzenie na podłodze i zrobiłam zdjęcie, zeby jutro wiedzieć czy zjadła. gdyby ktos przyszedł przed mną rano - nie ruszajcie jej jedzenia.
jesli nic nie zje - pojedzie jutro do pani doktor.
dałam jej megace, chociaż nigdzie nie było napisane zeby jej podawać i ile, wiec nie wiem czy dostawała przez ostatnie dni.
było nasikane miedzy biurkami i narzygane tez w okolicach biurka

w karmnikach pusto, koty wygłodniałe.
dostały mokre na wejściu i wyjściu, bo na wyjście zabrałam karmniki (został jedne, ale pusty) bo jutro Frania jedzie na badanie krwi, wiec głodują wszyscy

Podała Niuni antybiotyk i kalmweta - bezproblemowo

Konstancja juz nie będzie sie opychać do rozpuku bo pojechała do domu

