Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie lis 14, 2021 12:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Wróciłam od Kulek. Ktoś ( młody człowiek? ) u nich nadprogramowo był, bo miski były bardzo porządnie umyte, a w jednej ugotowany kurczak. Koty nie były bardzo głodne, była Lila i kocia mama. Wstąpiłam do Reni i dałam małe conieco wiecznie głodnemu pingwinowi. Maluchy spały, Wenus na stole, ale na materacyku :ok: Szkoda, że nie miałam aparatu, bo koty przyjmowały fajne pozy, wywalały brzuszki do miziania, kładły się obok siebie, ale myślę, że u mnie też im zrobię jakieś zdjęcia. Dzisiaj je zabieram.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56328
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 14, 2021 12:28 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ewa?? Dobrze liczę, że dobiłaś do 12 kotów teraz?? Kurcze, to już poważna liczba, szczególnie, ze dochodzą bezdomne i ptaki, masa roboty...
To, oby wreszcie się adopcje uruchomiły, a dzieciaki jak najszybciej znalazły super domy!
Sliczne one wszystkie i fajniusie charaktery. Także Henio, choć niesmiałek, ujmie kogoś za serce :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie lis 14, 2021 12:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Spotkałam pieska na spacerze, kiedy wracałam od maluchów. bardzo schudł, a otyły nie był nigdy. Dzisiaj jeszcze będzie miał kroplówkę. Biedny jest, naprawdę :(
Maluchy w porządku, szaleją jak pijane zające, miski z nocy były puste, kuweta pełna. Nie smakowało im to, co dzisiaj dostały na śniadanie, ale pewno potem zjedzą. Gotuję rosół dla kotów, nie jest to wartościowe jedzenie, ale bezdomniakom rozgrzeje brzuszki. Oczywiście będzie to oprócz, nie zamiast. W porze obiadowej pójdę po maluchy. Trochę się boję, bo stado mam potężne, ale może jakoś się dogadają. Draco to klon Orlando, tylko w miniaturze :mrgreen: Chciałabym zrobić im wspólne zdjęcie.


a co pieskowi dolega? :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76638
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 14, 2021 13:15 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

mir.ka pisze:a co pieskowi dolega?

Nie wiem. Z jego Dużą trudno się dogadać. Jakieś kłopoty gastryczne, dzisiaj znowu zwymiotował. Za godzinę idzie na kroplówkę.
maczkowa pisze:Ewa?? Dobrze liczę, że dobiłaś do 12 kotów teraz??

W domu będę mieć 12, a u p.Izy jest Bratek.
maczkowa pisze:Kurcze, to już poważna liczba, szczególnie, ze dochodzą bezdomne i ptaki, masa roboty...

Niestety, sama się już boję, ale co było robić? A z domkami kiepsko :cry: O kociaki dzwonią panie 70+ :wink: , głównie mieszkające w domkach.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56328
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 14, 2021 16:37 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Draco i Wenus już u mnie. Chwilę potrzymałam je w kuchni, ale jakoś mi się to nie podobało. Wypuściłam na pokoje. Wenus leży na kanapie i chyba sobie pośpi, Draco zwiedza mieszkanie, trochę się pobawił. Koty zainteresowane nowymi przybyszami, tylko Dosia nieco zaniepokojona, ale bez przesady. Zobaczymy, co będzie dalej. Nie chciałabym ich izolować, bo i dla innych kotów to ograniczenie i tak już niewielkiej powierzchni.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56328
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 14, 2021 17:06 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Skoro Ty jesteś spokojna to kotki odbierają sygnały i też będą spokojne. Powodzenia w łączeniu stada i w adopcjach.
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 3704
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 14, 2021 20:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2328
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pon lis 15, 2021 7:49 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Pierwsza noc Wenus i Draco u mnie za nami. Było spokojnie, a mnie się świetnie spało, bo dwa małe termoforki spały przytulone do mnie :lol:
Wieczorem Draco rozrabiał, bawił się, ale Wenus leżała na kanapie i tylko się przyglądała. Boję się, że żadne nie skorzystało jeszcze z kuwety :( Draco trochę zjadł, Wenus prawie nic. Ona jest w stresie, ale mam nadzieję, że to minie. To są przecudowne kotki, chciałabym, aby były szczęśliwe. Draco łazi po mieszkaniu, zwiedza wszystko, Wenus na razie ostrożna. Dzisiaj wyjdę tylko nakarmić ptaki i na zakupy, potem już będę w domu, zajmę się nimi trochę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56328
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 15, 2021 13:29 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

:201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76638
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 15, 2021 16:50 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Martwi mnie Wenus :cry: Jest taka zestresowana, to nie ta sama kotka, która wariowała u Reni. Nie chce jeść, chyba w kuwecie też nie była. Na kolację będzie m.in wołowina, którą ona bardzo lubi, może się skusi. Tak mi jej szkoda :cry: Przecież bawiła się, biegała, a teraz tylko leży na posłanku i mało się rusza. Draco w porządku, je, bawi się, wszędzie go pełno. Do siostry też przychodzi na posłanko, kładzie się obok, ale on szybko się przyzwyczaił do nowych warunków.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56328
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 15, 2021 19:35 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ojej, Wenus, koteńko? Czy wołowinka Ci pomogła? Przełamałaś się? Jesteś w dobrych łapach, naprawdę!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12504
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 16, 2021 7:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Niestety, kotka niewiele zjadła :( Noc spędziła razem z bratem pod stołem w kuchni, tam jest posłanko, którego używał Orlando. Śniadanie maluch zjadły, ale też niedużo. Teraz bawią się drapakiem. Wenus jakby nieco śmielsza. Czy kuweta była zaliczona? Nie wiem, Draco na pewno ładnie z niej korzysta.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56328
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 16, 2021 8:07 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Szkoda koteńki.
Nie mogły tam zostać ?

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26976
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 16, 2021 8:15 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Raczej nie. Miałyby ograniczony kontakt z człowiekiem, bo ile czasu mogłabym im poświęcić? Draco szybciutko się odnalazł w stadzie, ona potrzebuje więcej czasu. Na razie jest w kuchni, bawi się, Henio do nich zagląda. Mam za dużo kotów i to jest problem. I tak uważam, że jak na takie potężne stado, to jest w sumie nieźle. Czasu jednak mam mało, nawet nie myślę o zrobieniu bazarku, a przecież by się przydał.Jedzenia, żwirku idzie mnóstwo. Zaraz ruszam na zakupy, bo dzisiaj jadę do Kulek, muszę dla nich kupić mięso.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56328
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 16, 2021 13:37 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Idzie ku lepszemu :ok: Wenus już je, pięknie bawi się torem z piłeczkami, ale głównie siedzi w kuchni. Zaczyna jeść, rozrabiać, ale niech tak będzie,ważne, aby poczuła się dobrze. Ona jest związana z Draco, śpią obok siebie, razem się bawią, w przeciwieństwie do Dosi i Henia. Nie są ze sobą zżyte.
Byłam u Kulek, przyszła Lila i kocia mama, Sreberka nie było. Znowu mnie stresuje :evil: Kotki pięknie zjadły, coś chyba srokom jednak zostawiły :wink: Na kocią mamę jestem trochę zła, bo upolowała sójkę, a druga sójka jest teraz sama :placz: Nie wiem, czy one żyją w parach, ale tak mi się wydaje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56328
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 19 gości