Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ASK@ pisze:Wczoraj w nocy trafił do nas chłopczyk .Taki biało szary z delikatną plamką przy noniu.
Było już późno jak z pierwszego oka przymknięcia wyrwał mnie rozpaczliwy miauk.W panice zerwałam się myśląc,że któryś hafciarz się zmaterializował. Na TZ rękach siedział ON. Wtulony ale ciekawie rozglądający się. Ma z 5-6 miesięcy.Nie jest chudy i nie jest szczególnie brudny.Choć na żarcie się rzucił a na rękach płakał rozpaczliwie. Miziaczek, mruczuś, kotów nie boi się.
Tak myślę, że przysłał go zza TM pewien bliski mi kot co wczoraj odszedł. Nie, nie nasz tylko u naszej przyjaciółki.
Ratusku kochany [*]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości