sabina skaza pisze:seja pisze:Wróciłam od Pani z Wrzeszcza.
Zaniosłam jej 2kg suchego kociego jedzenia plus 2 puchy.
Pytała się mnie kiedy będę zgarniać stado kotek na darmowe sterylki... nie ukrywam , że do tego będzie mi potrzebna pomoc w łapaniu.
W zamian mogę obiecać swoją osobę do pomocy przy innej łapance.
Są chętni?
seju a skąd ty miałaś pieniążki na karmę dla tej pani? czy zostałaś sponsorem?![]()
ja to penie nie powinna pchać się na łapankę póki co, ale jak lekarz powie, że mój stan jest już oki- to zawsze pomogę
Karmę podrzuciła mi mama - kupiła w promocji,ale Minia i Mucia nie chciały tego jeść,a że mama wie o wrzeszczowych kotach to podrzuciła mi, ja dodałam Iamsa , którego ani Miśka ani Kropa nie chcą jeść plus 2 puszki Catessy.Wyszło trochę więcej niż 2kg,ale nie ważyłam tylko założyłam , że 2kg są.
Pieniążki jakieś się tam od czasu do czasu znajdą...ale nie przelewa mi się. Oszczędzam jak mogę...
Kropa dziś podrapała mojego TŻ po twarzy...całe szczęście w oko nie trafiła, tylko po nosie dostał...chociaż zamiast twarzy powinna atakować rękę, bo była bliżej...może głaskał ją z 10s i dostał...