Boszszsz... jak pieknie zadziwione sa swiatem Twoje dzieczynki, Madziu...
Chcialabym jeszcze napisac, ze moskitiery, nawet te wzmocnione, nie stanowia problemu dla kotkow, ktore sa zdecydowane na popróbowanie swiata zewnetrznego (zalozylam ubieglego lata i w kazdej mam juz dziury, a podobno nawet nóż nie mial prawa przeciac tych siatek).