Wro - Mrunia ma DS...niestety FIP [*]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 15, 2009 18:58

:dance: transport załatwiony :) znajomy pojedzie ze mną i po Zosię (tę rudą kotkę) i po Mruńkę, także obie przyjadą do mnie w tym samym czasie i nie będzie zgrzytów chociaż na tym tle, że któraś była 5 minut wcześniej ;)

:dance:

rudawiewiora

 
Posty: 50
Od: Pon cze 01, 2009 14:38

Post » Pon cze 15, 2009 19:05

:D superrrrrr, tylko nie zapomnij się z moją mamą umowić :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon cze 15, 2009 19:35

pamiętam :):)
a właśnie! podeślesz mi jej nr na pw? szukam szukam i się doszukać nie mogę, gdzieś zapodziałam :(

rudawiewiora

 
Posty: 50
Od: Pon cze 01, 2009 14:38

Post » Wto cze 16, 2009 10:09

aha właśnie! co to feliway'a to jestem bardzo za. jessi74 gdzie i kiedy mogłabym go odebrać? :)


ps. nanana to już być może jutrooooooo :) :catmilk: :catmilk:

rudawiewiora

 
Posty: 50
Od: Pon cze 01, 2009 14:38

Post » Wto cze 16, 2009 10:55

czekam na dooobre wieści, choć na początku na pewno będą nerwy po obu stronach :-) ale mam nadzieję że szybciutko się wszystko ułoży a Mrunia doceni ciepłą kanapę - choćby w taki dzień jak dziś - u mnie leje i wieje.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto cze 16, 2009 11:23

u nas niestety też, leje od rana, jest obrzydliwie szaro, wieje. ale za plecami mam duże łóżko i fotel które z utęsknieniem czekają na nowe lokatorki :)

rudawiewiora

 
Posty: 50
Od: Pon cze 01, 2009 14:38

Post » Wto cze 16, 2009 14:32

a kiedy ten dzień??
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 16, 2009 14:37

zacytuję rudawiewiora:

ps. nanana to już być może jutrooooooo :) :catmilk: :catmilk:

a ja sama nie wiem, wszystko dzieje się na linii moja mama - nowa kocia mama :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto cze 16, 2009 22:04

jutro jutro! :))))))))))))))))
dzwoniłam dzisiaj do Twojej mamy, umówiłyśmy się na koło 18:00 :))))) transport jak już mówiłam też załatwiony także mam nadzieję że już jutro o tej porze moje dwie córki będą w domku :)))))))))))))))))))))

rudawiewiora

 
Posty: 50
Od: Pon cze 01, 2009 14:38

Post » Śro cze 17, 2009 7:16

no to czekam na wieści!!!!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro cze 17, 2009 15:00

już niedługo :lol:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 17, 2009 15:03

teraz tak:
1. musi być tam mrunia
2. musi chcieć podejść i podjeść :-)
3. dodam, że musi być tam mrunia
4. patrz punkty 1 i 3

:D :D :D :D :D
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro cze 17, 2009 18:16

:? :? :? :?
nie dała się złapać - jakby diabeł w nią wstąpił, wyrwała się dwa razy - tak mi mama powiedziała. Mam nadzieję, że to domku nie zniechęci....Ona jest działkowym dzikusem ale nie aż takim - sama ją głaskałam i przenosiłam między miskami. ehhhh
rudawiewiora, mam nadzieję, że to Cię nie zniechęciło....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro cze 17, 2009 18:32

dagmara-olga pisze::? :? :? :?
nie dała się złapać - jakby diabeł w nią wstąpił, wyrwała się dwa razy - tak mi mama powiedziała. Mam nadzieję, że to domku nie zniechęci....Ona jest działkowym dzikusem ale nie aż takim - sama ją głaskałam i przenosiłam między miskami. ehhhh
rudawiewiora, mam nadzieję, że to Cię nie zniechęciło....
:cry:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 17, 2009 22:12

właśnie ociera mi się o krzesło moja ruda Zosia która już jest w nowym domku i przeszczęśliwa jestem że tak dobrze znosi przeprowadzkę, zwłaszcza jak na swoją lękliwą naturę, ale jednocześnie zdecydowanie brakuje tu mojej drugiej czarno-białej córci :( niestety jak pisała Dagmara diabeł w nią wstąpił i za nic w świecie nie dała się złapać :( (swoją drogą moja krew ;) ;) ;) ). co nie zmienia faktu że była przesłodka, taka z niej urocza kochana drobinka, nie mogę się doczekać kiedy będzie tu z nami.
przyznam że boję się POTWORNIE jak to będzie kiedy spotka się z Zosią, bo Zośka już dzisiaj na mojego psa furczała okropnie, ale staram się też być dobrej myśli, że jakoś się wszystko poukłada. wiem że na początku będzie ciężko ale warto.

rudawiewiora

 
Posty: 50
Od: Pon cze 01, 2009 14:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości