*Schr.Opole - Dyzio - już nie sam. Z Thomasem w domu. :)*

» Śro mar 11, 2009 14:06

violavi pisze:

Violavi

Śliczne

Oby szczęście przyniosła obróbka!
Fajne urozmaicenia wątku :wink:

Dyziu...dlaczego ty jeszcze w schronisku?
Urzekły nas te twoje uszka kochane... :1luvu:

Jesteś ulubieńcem naszej mamy! :wink:

» Śro mar 11, 2009 14:23

Dzięki Korciaczki

Tak wymyślam już , żeby było ładnie i przyjemnie.
Może to skusi potencjalne domki :roll:

» Śro mar 11, 2009 15:47

Violu sliczna obróbka fotek

» Śro mar 11, 2009 18:11

Dziewczyny to nie jest obróbka, bo ja taka zdolna nie jestem. :wink:

Jest taka fajna stronka i tam są "gotowce" pod które wstawia się zdjęcia i można jeszcze inne rzeczy kombinować.
Bawię się tym.

» Śro mar 11, 2009 18:52

» Śro mar 11, 2009 20:45

Dyziulek przypomina się wieczorową porą

» Czw mar 12, 2009 8:50

Rankiem też przypominamy Dyzia

» Czw mar 12, 2009 8:55

» Czw mar 12, 2009 9:14

Inwencja twórcza od samego rana

» Czw mar 12, 2009 13:07

Dyziulek zasługuje na szczęście,
które TY możesz mu dać :!:

» Czw mar 12, 2009 14:38

violavi pisze:Dyziulek zasługuje na szczęście,
które TY możesz mu dać

Podaruj mu dom...

Kochany Dyzio o slicznym biało-burym umaszczeniu szuka domku!

-Buffy- pisze:...
Jednak, któregoś dnia, do Dakoty uśmiechnął się los.
Już od dłuższego czasu jest w swoim nowym domku i mam zapewnienie, że jest bardzo kochana i nigdy nie wróci do schroniskowego boksu.

Tak pisała Buffy o Dakocie i jej nowym domu.
Ciągle nie mogę zrozumieć tego co się stało.

To były puste słowa, nic nie znaczące dla nowych opiekunów, skoro zrobili coś tak strasznego.

I jak tu wierzyć ludziom :?:

» Czw mar 12, 2009 16:48

Dyzio tkwi w martwym punkcie

Po Dakocie ani śladu

» Czw mar 12, 2009 17:20

Taki ładny Dyzio , a nikt o niego nie pyta

Dlaczego?

*Schr.Opole - Dyzio - już nie sam. Z Thomasem w domu. :)*

Kto przegląda forum

Schr.Opole - Dyzio - już nie sam. Z Thomasem w domu. :)