[WRO] Śliczna kotka norweska z ulicy str7 w DT, szukamy DS!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 12, 2009 17:26

mam nadzieje, bo zaczynam sie niepokoic.
Kotka caly czas spedza w wersalcce, nie wychodzi nawet na siusiu(albo w ogole nie robi, albo mam zalana wersalke:) ), zjadla co prawda, ale potem szybko uciekla z powrotem
trzymam kciuki, aby nabrala odwagi :ok:
Obrazek

moriam

 
Posty: 163
Od: Pt wrz 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pt cze 12, 2009 17:55

trzymam mocno kciuki za odwagę koteczki i działani urolku Miszy :ok: .
sprawdź wersalkę :twisted:

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 13, 2009 9:45

Kicia wieczorkiem wyszla z wersalki, zjadla, odwiedzila kuwetke, troche z nami posiedziala i..czmychnela z powrotem do swojej kryjowki. No ale male postepy sa. Miszy nadal nienawidzi:( Robie sie piekne scenki z tego, jak on zahipnotyzowany patrzy na nia i gada, jakby ja probowal do siebie przekonac"no dawaj mala, zaprzyjaznijmy sie, ja jestem milutkim kotkiem. Juz dawno Ci wybaczylem, ze nieproszona wlazlas na moje terytorium" No a ona..tylko syczy :(
a oto pierwsze zdjecia
1. Klotnia z Misza
2-3 Przyczajka za telewizorem (uwielbiam te zdjecia)
4. W koncu cos zjadlam
5. Sjesta

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

moriam

 
Posty: 163
Od: Pt wrz 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Sob cze 13, 2009 9:50

Kocia piękna,a że to "norweżka"-może imię Freya pasowałoby do niej-imię staroskandynawskiej bogini :D
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob cze 13, 2009 12:09

moriam pisze:Kicia wieczorkiem wyszla z wersalki, zjadla, odwiedzila kuwetke, troche z nami posiedziala i..czmychnela z powrotem do swojej kryjowki. No ale male postepy sa. Miszy nadal nienawidzi:( Robie sie piekne scenki z tego, jak on zahipnotyzowany patrzy na nia i gada, jakby ja probowal do siebie przekonac"no dawaj mala, zaprzyjaznijmy sie, ja jestem milutkim kotkiem. Juz dawno Ci wybaczylem, ze nieproszona wlazlas na moje terytorium" No a ona..tylko syczy :(
a oto pierwsze zdjecia
1. Klotnia z Misza
2-3 Przyczajka za telewizorem (uwielbiam te zdjecia)
4. W koncu cos zjadlam
5. Sjesta

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


śliczna 8) Mam nadzieję że jednak dogadają się z Miszą :roll:
Jeśli nie, to obawiam się że trzeba będzie myśleć o domku gdzie nie będzie kotów albo jeden bardzo łagodny :wink: Miałam kilka telefonów odnośnie adopcji. Póki co jednak same domki jednorodzinne wychodzące (w tym dwa naprawdę fajne, gdzie koty są domownikami, są sterylizowane, szczepione i dobrze karmione) Póki co informuję ludzi że kotka będzie w DT co najmniej tydzień - żeby był czas ją poznać a dla nas czas na znalezienie najbardziej odpowiedniego domu dla niej.

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 13, 2009 12:21

aga, jak cos to tylko niezakocony domek. Misza jest mna prawde bardzo lagodny Nie wiem czy lagodniejsze istnieja w ogole:) po pierwszym szoku wyraznie daje sygnaly, ze chce sie zaprzyjaznic, czolga sie do niej, obraca na plecki, miauczy i gada. A ona noc. Moze ma jakis uraz do innych kocurkow.
Moja kolezanka(ktora poznalas) Jest w malej zakochana. Teraz wyjechala na dlugi weekend, ale po przyjezdzie ma omowic sprawe ewentualnej adopcji z TZ. Nic to pewnego, ale zaklepuje jej miejsce w kolejce po kicie.

Uwaga! Nadal nie mam imienia. Brak mi cos weny :wink:
kropkaXL- Freya mi odpada, bo kojarzy mi sie z "feja", co po portugalsku znaczy "brzydka". A ona przeciez taka piekna:)
Obrazek

moriam

 
Posty: 163
Od: Pt wrz 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Sob cze 13, 2009 12:25

To może Tigra? :wink:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob cze 13, 2009 20:01

Kicia jest prześliczna :-) super że malutkie postępy zrobiłą :-) może jak ją ktoś wywalił to ją koty pogoniły ze swojego teretorium stąd jej strach którego wynikiem jest syczenie...
no cóż jeśli się nie przekona do Miszy to musi być jedynaczka :-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 15, 2009 7:45

Jak tam kotki? Są jakieś postępy? Bardzo jestem ciekawa...

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 15, 2009 14:10

postepy sa! :ok: ale chcialoby sie wiecej..
kotka juz nie siedzi w wersalce, spaceruje po mieszkaniu, ladnie je i odwiedza kuwetke, spokojnie poddaje sie miziankom, czasem sie nawet o nie upomni :kotek:
wszystko jest ok, dopoki nie ma Miszki w zasiegu jej wszroku. Gdy go zobaczy zaczyna syczec i fukac. choc i w tej kwestii jest ciut lepiej, juz od niego nie ucieka, pozwala podejsc coraz blizej, choc jak jest za blisko, lapa idzie w ruch. :twisted:
POtrzebujemy koniecznie niezakoconego domku, kicia chce byc jedynaczka. A jak tam kwestia domkow. ktos sie interesowal kotka?
Obrazek

moriam

 
Posty: 163
Od: Pt wrz 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pon cze 15, 2009 14:22

A w jakim wieku (tak na oko) jest Koteczka?????????
Obrazek
Obrazek

Agnicha

 
Posty: 105
Od: Czw wrz 25, 2008 9:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 15, 2009 14:23

Mam kilka osób zainteresowanych. Niestety wszystkie domki wychodzące w tym dwa naprawdę fajne ale niestety wszystkie przynajmniej z jednym kotem :? także nie wiem czy w tej sytuacji taka opcja wchodzi w grę. Nie wiem czy robić już jej allegro? musimy ustalic czego tak naprawdę szukamy.... Koty lubić się nie muszą oby nie było wojny - żeby sie tolerowały... z resztą nie wiadomo jak bedzie bo koty czasem potrzebują 1-2 tyg na dotarcie się. Jak chcesz zapytam koleżanki czy nie pożyczyła mi Feliway ( taki zapach do kontaktu - koty bardzo łagodnieją i nie są agresywne - sprawdzone i bezpieczne dla kotów) No i pytanie co z Twoją koleżanką? Nie chciałabym jej ogłaszać żeby za chwile nie musieć wszystkim mówić że nieaktualne. No i pytanie jak długo może być u Ciebie? Jeśli wolisz żeby domu jej szukać jednak już teraz to zaczniemy poszukiwania :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 15, 2009 14:24

Agnicha pisze:A w jakim wieku (tak na oko) jest Koteczka?????????


Kotka ma około 1-1,5 roku

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 16, 2009 21:55

Co tam u Was? :)

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 16, 2009 22:00

Zdaniem weta bliżej roku :-) jest wiec młodziutka.
To potrzebny albo domek niezakocony albo baaaardzo cierpliwy domek z jednym spokojnym kotkiem ;-)

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 8 gości