» Śro kwi 01, 2009 20:25
cytuje z dogo:
"Po długiej, długiej nieobecności na forum wracamy całą gromadką i meldujemy się!
Kociaki przez ten czas sprawowały się wspaniale! Borysek jest wyjątkowo kochanym kociakiem, który zaskarbił sobie serca całej rodziny, a tato chciałby go jak najszybciej podtuczyć
Kociaki zgodnie siedzą już na parapecie, zgodnie jedzą (z dwóch miseczek), zgodnie śpią ze mną w łóżeczku Bawią się już wyśmienicie, choć czasem zdarzy się jakaś sprzeczka (jak to w rodzinie). Zresztą i tak nie interweniuję - niech się docierają same.
Borysek najchętniej śpi ze mną pod kołdrą rozciągnięty wzdłuż nogi - wskakuje do łóżka jak tylko się kładę i zaraz pcha się pod kołdrę. Ostatnio zdarzało mu się spać u mnie na plecach lub zwijał się w kłębek między ramieniem i szyją. Flądra śpi za to obok poduszki wtulona w moje ramię.
Koniec z sikaniem w mieszkaniu!
Udało mi się dojść do tego, o co mogło Boryskowi chodzić - otóż podzielił sobie hrabia kuwetę na pół, w jednej połówce kupalki, a w drugiej sikundy. A że Flądra to wiejskie dziewczę, za nic ma podziały i robi jak jej się stanie. To z kolei nie podoba się Borysowi, który widząc bałagan w wychodku wybiera dywan, megbe bądź buty. Rozwiązanie - pilnować kupali! Zawsze mam gdzieś w łazience woreczki, więc po prostu sprzątam jak najczęściej. Pomaga też nasypanie większej ilości żwirku, choć czasem łazienka przypomina piaskownicę (żwirownię?).
Byliśmy też dzisiaj na balkonie. Czytałam sobie jednym okiem książkę, a drugim obserwowałam koty. Flądra położyła się na słoneczku i rozmawiała z ptaszkami, a Borys najpierw chciał za ptaszkami gonić, ale szybko załapał, że za barierki się nie wychodzi. Siedział więc, obserwował i wygrzewał się na słoneczku.
Futerka coraz więcej, na brzuszku już ma takie fajne frędzelki, i coraz ciemniejszy się robi.
Właśnie staram się przekonać aparat i komputer do współpracy, więc na dniach powinny być fotki futrzaków
I wkrótce kolejne relacje... "
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
