APEL DO TROJMIASTA!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 28, 2008 11:42

putrajaya, na whiskaski jest taki popyt, że niedługo będziemy je z innych miast sprowadzać ;)

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 11:44

No to jutro zajrze do ,,chinskiego namiotu''w nadziei na ujrzenie whiskasow :D

putrajaya

 
Posty: 229
Od: Pon wrz 22, 2008 21:07

Post » Wto paź 28, 2008 12:14

jakby to były tygryski, to bym dla 2 miała domek :) monika tak samo myślę, lepiej uśpić od razu niz po sterylce skazać na mękę powolnego umierania w krzakach :? wrrrrrrrrrrr..........wnerwiła mnie ta pani trochę...
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 15:23

kurcze, jak to jest z tymi sterylkami... Wet do którego chodzę z moim kotem, mówi,że można wypuścić zaraz po przebudzeniu, bo te dzikuski to w klatkach szaleją, że jest im lepiej jak znajdą się na swoim terenie, że szwy są rozpuszczalne, a wy mówicie że to niehumanitarne jest. Na moje oko "mój" weterynarz ma dobrą rękę do zwierząt, podchodzi do nich z sercem. Myślicie, że wynika to z jego nieświadomości? No bo nie chce mi się wierzyć, że z premedytacją skazuje sterylizowane przez siebie koty na śmierć w krzakach...

ilijen

 
Posty: 166
Od: Nie wrz 14, 2008 20:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 28, 2008 15:27

Z tego co mój wet mówi, kocury dochodzą do siebie szybciutko (mój brykał już w 9 godzin po zabiegu) i można faktycznie wypuszczać, ale kotki raczej powinny być przetrzymane ok. 10 dni.

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 15:31

ilijen pisze:kurcze, jak to jest z tymi sterylkami... Wet do którego chodzę z moim kotem, mówi,że można wypuścić zaraz po przebudzeniu, bo te dzikuski to w klatkach szaleją, że jest im lepiej jak znajdą się na swoim terenie, że szwy są rozpuszczalne, a wy mówicie że to niehumanitarne jest. Na moje oko "mój" weterynarz ma dobrą rękę do zwierząt, podchodzi do nich z sercem. Myślicie, że wynika to z jego nieświadomości? No bo nie chce mi się wierzyć, że z premedytacją skazuje sterylizowane przez siebie koty na śmierć w krzakach...


A moj wet mowi :lol: ....
Dobra, teraz powaznie. Kotki ciachane u nas maja szwy rozpuszczalne, krotkie ciecie, oslonowo antybiotyk i mozna je wypuscic po 24h.
Tak jak piszesz, dzikuski szaleja w klatkach i jest wieksze zagrozenie, ze sie uszkodza niz szew im peknie.
Do tej pory zadna z karmicielek nie przyszla ze skarga, ze wysterylizowana kicia chodzila z rozprutym brzuchem.
Jestem zdziwiona tymi 10 dniami ale siedze cicho bo sie nie znam ;) :twisted:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 15:33

Uff, kamień z serca, bo już myślałam, że zaufanie do weta stracę :)

ilijen

 
Posty: 166
Od: Nie wrz 14, 2008 20:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 28, 2008 15:48

No ładnie! A ja kilka lat temu szalałam z matką szukając domu do przetrzymania dziczek po sterylce :? Wstrętny wet nakłamał :wink: Mam przynajmniej nadzieję, że zrobił to dla dobra kotek, a nie że się nie zna.

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 19:30

Czyli co,kotki po sterylizacji nie potrzebuja tymczasa tylko tak hop siup mozna na ulice?!Dziwne..Wyglada na to,ze pouczajaca Pani miala racje.
:D
?!

putrajaya

 
Posty: 229
Od: Pon wrz 22, 2008 21:07

Post » Wto paź 28, 2008 20:38

putrajaya pisze:Czyli co,kotki po sterylizacji nie potrzebuja tymczasa tylko tak hop siup mozna na ulice?!Dziwne..Wyglada na to,ze pouczajaca Pani miala racje.
:D
?!

Myślę, że to zależy też od tego jak wet zrobi sterylkę, wystarczy, że da nie rozpuszczalne szwy i już nie można kotki ot tak puścić, bo nie wiadomo czy się ją potem na zdjęcie szwów złapie. No i ten antybiotyk też ważny...

ilijen

 
Posty: 166
Od: Nie wrz 14, 2008 20:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 28, 2008 21:29

mhm, sama nie wiem. ja sterylizowałam (tzn. dawałam do sterylizacji) kilkanaście kotek, póki co statystyka jest taka że wszystkie przeszły zabieg b. dobrze, bez komplikacji, tzn. jedna miała problem z wybudzeniem sie po narkozie (ale to domowa była nie dzika) ale w końcu sie wybudziła i wszystko było dobrze, takie wolnożyjące sterylizowałam też ale nie takie aż dzikie (najwyżej takie co z własnej woli się nie dadzą dotknąć ale nie szaleją zamknięte w pokoju czy w klatce). Czasem było tak ze ranka się trochę brzydko goiła i trzebabyło przemywac rivanolem czy maścią, no moze bez tego też by pzreżyły ale nie wiem.
Jednak są przypadki zakażeń (np. kotka którą Sabina miała na DT miała takie komplikacje ze bez pomocy by przeciez nie przeżyła), są też przypadki rozerwania szwów (domowa kotka mojej koleżanki sama sobie taką krzywdę zrobiła że do wywnętrzenia jelit doszło, musiała byc usypiana i szyta jeszcze raz - przeżyła)...
No nie wiem może to sa przypadki 1na 1000, nie wiem, jednak wiekszość wetów. z którymi miałam do czynienia jednak twierdziło że trzeba kotkę przetrzymać 7-10dni, pomimo że szwy były rozpuszczalne i antybiotyk o przedłużonym działaniu był podany po zabiegu, znaczy właściwie ja nie spotkałam w życiu weta który zachęcałby mnie do wypuszczania kotki 24h po zabiegu. :?: :?: a miałam doczynienia z większością gabinetów wet. w Gdyni.

To bardzo wazny temat, ja wetem nie jestem i sama nie wiem, oczywiście gdyby ktoś mi przedstawił wiarygodne informacje że przypadki komplikacji zdarzają się raz na 1000 przypadków, że to bezpieczne tak wypuszczać, to by bardzo ułatwiało sprawę, i możnaby robić wiele więcej sterylek, jednak mam duze wątpliwosci, moze przewrażliwiona jestem bo mam wrazenie że gdybym tak wypuściła kotke dobę po zabiegu to spać bym nie mogła bo oczywiście maiłabym wizje wszystkiego najgorszego...

No to jak to jest z tymi sterylkami kotek, z jednej strony weterynarze mówią ze to jednak poważna operacja, że ważny jest powtórny zastrzyk antybiotyku po 2-3 dniach, że jest możliwość komplikacji.
Np. niedawno na Warszawskiej sterylizowałam kotkę nie moją (no nie dziką ale też trudno powiedziec że domową) i wet. powiedział ze nie zastosuje szwu rozpuszczalnego (choć na to nalegałam) bo taki jest z jednej nitki i jak kotka rozerwie to rozerwie cały szew, a nierozpuszczalny jest z kilku osobnych nitek i wtedy nawet jak np. jeden rozerwie to ranka będzie sie trzymać..., oczywiście i tak miałam w planie trzymać ja w domu to na zdjęcie szwów poszłam.
To już nie wiem co o tym myśleć...

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 21:37

Dziewczyny ja mam budkę i mogę ją dać dla kociaków.

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto paź 28, 2008 22:14

Na temat sterylek też rozmawiałam z różnymi wetami i to nie jest tak, że namawiają. Mówią że jeśli nie ma możliwości przetrzymania z trzy dni to można wypuścić po 24h. A jak czytam o 10 dniach, to jestem w szoku..

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 28, 2008 23:03

Sylwi@ pisze:Na temat sterylek też rozmawiałam z różnymi wetami i to nie jest tak, że namawiają. Mówią że jeśli nie ma możliwości przetrzymania z trzy dni to można wypuścić po 24h. A jak czytam o 10 dniach, to jestem w szoku..


Dokladnie to mialam na mysli.

mpacz78 zadzwon na Apisa do lecznicy i porozmawiaj o sterylkach wolnobytujacych gdynskich kotow.

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro paź 29, 2008 11:05

Dzięki za wszystkie info, temat po jakim czasie od sterylizacji wypuszczać muszę jeszcze podrążyć bo mam wątpliwości ale to nie temat na ten wątek, nie będę go zaśmiecać , w końcu on jest żeby pomóc sopockim kotom.

Biamila ma budkę!!!
Sabina i Majka będą miały budkę!!
Tylko nie wiemy co właściciel terenu na to!!!

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości