Właśnie odbyła się kolejna sesja ciamkania. Jak tylko usiądę w fotelu albo na kocu w pokoju maleńtasów, Henio natychmiast jest na kolanach, uklada się wygodnie i mruczy i ślini się i ciamka koszulkę albo rękę... Albo Malutkiego, jeśli ten położy się obok.
Ten kot jest niezwykły.