Niskas, nie trać wiary - koty są piękne, zdrowe, młode i na pewno znajdą domy. Daj duuużo ogłoszeń w internecie. Ja w wakacje szukałam domu burej kotce Zapałce i to była tragedia, bo wakacje to czas kiedy adopcje kotów zdecydowanie stopują. Zrobiłam jej wtedy mnóstwo ogłoszeń, dosłownie gdzie się dało. Efekt jest taki, że jeszcze teraz dostałam kilka zapytań o nią

(poodsyłałam chętnych na Kociarnię). Tak więc takie ogłoszenia działają, tylko trzeba czasu. Najważniejsze, że Twoje koty i nowi jakoś się akceptują (u mnie rezydenci chcieli dosłownie pożreć Zapałkę, miałam kocie walki w domu

). Poza tym trafiłeś w dobry czas z szukaniem domów - na zimę ludzie prędzej biorą koty. Trzymam cały czas kciuki za Ciebie i koty. Masz wielkie serce, że nie zostawiłeś ich na ulicy. Zobaczysz - wszystko się ułoży, miesiąc to dużo czasu
Joasia
ps) zrób też papierowe ogłoszenia ze zdjęciami kotuchów, powieś w lecznicach i sklepach zoologicznych. Zapałka znalazła dom właśnie dzięki takiemu ogłoszeniu
