Walcz, kotku, nie poddawaj się!Makuś już w DT-przegrał walkę o życie-nie mamy pieniędzy...
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
- Posty: 3444
- Od: Czw paź 12, 2006 16:37
- Lokalizacja: Kielce
Od-nowa już zmieniałam...
Isabel na dogo napisała:
"Czy Makuś miał robione badania krwi i kału? Nie pamiętam, ale jeżeli nie, to trzeba koniecznie zrobić. To mi wygląda albo na zakażenie wirusowe lub bakteryjne, albo jakieś pasożyty, albo problemy z trzustką. Panleukopenię chyba trzeba wykluczyć, bo objawy oprócz biegunki są inne. W każdym razie przy biegunce bardzo dobrym lekarstwem jest KAOMYCYNA, tylko że zdaje się teraz w Polsce jej nie można kupić, ale może ktoś jeszcze ma jakieś zapasy. To, że działa rewelacyjnie wiem po moich kotach. No i Makuś musi pić, nawet pipetą na siłę, bo się odwodni biedactwo. Bardzo się o niego martwię.Same kroplówki to za mało, trzeba koniecznie zdiagnozować i leczyć. A może on nie toleruje czegoś w jedzeniu i trzeba mu zmienić dietę?"
Już sama nie wiem co robić...
Makuś to silny zwierz, tyle już przetrwał...odliczamy godziny i czekamy aż w końcu zacznie się poprawiać...
Isabel na dogo napisała:
"Czy Makuś miał robione badania krwi i kału? Nie pamiętam, ale jeżeli nie, to trzeba koniecznie zrobić. To mi wygląda albo na zakażenie wirusowe lub bakteryjne, albo jakieś pasożyty, albo problemy z trzustką. Panleukopenię chyba trzeba wykluczyć, bo objawy oprócz biegunki są inne. W każdym razie przy biegunce bardzo dobrym lekarstwem jest KAOMYCYNA, tylko że zdaje się teraz w Polsce jej nie można kupić, ale może ktoś jeszcze ma jakieś zapasy. To, że działa rewelacyjnie wiem po moich kotach. No i Makuś musi pić, nawet pipetą na siłę, bo się odwodni biedactwo. Bardzo się o niego martwię.Same kroplówki to za mało, trzeba koniecznie zdiagnozować i leczyć. A może on nie toleruje czegoś w jedzeniu i trzeba mu zmienić dietę?"
Już sama nie wiem co robić...
Makuś to silny zwierz, tyle już przetrwał...odliczamy godziny i czekamy aż w końcu zacznie się poprawiać...
- Posty: 8659
- Od: Pon maja 07, 2007 19:31
jutro wizyta u weta.
teraz czytam na milionach stron podsyłanych przez cioteczke Queen_Ink (wielki tulas!)
wszystkie metody leczenia, nazwy leków, możliwośći zapisze sobie i będę maglować weta na wszystkie strony!
to ze musi pić wiem. co godzine. a nocą co 3. on cię nie broni już przed piciem przez strzykawke wiec to nie będzie problemem.
oba domowe zwierzaki (pies, kot) szczepione na panleuko i parwo ( i wszytstko inne też) ale nawet to nie daje gwarancji.
czym odkarzać otoczenie?
teraz czytam na milionach stron podsyłanych przez cioteczke Queen_Ink (wielki tulas!)
wszystkie metody leczenia, nazwy leków, możliwośći zapisze sobie i będę maglować weta na wszystkie strony!
to ze musi pić wiem. co godzine. a nocą co 3. on cię nie broni już przed piciem przez strzykawke wiec to nie będzie problemem.
oba domowe zwierzaki (pies, kot) szczepione na panleuko i parwo ( i wszytstko inne też) ale nawet to nie daje gwarancji.
czym odkarzać otoczenie?
- Posty: 1129
- Od: Pt cze 01, 2007 7:50
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33 ... leukopenia
świetny wątek!
objawy jak czytam moga być różne. mogą nie wystąpić wcale wymioty.
błędne początkowe diagnozy też tam wypisano...
wszystko...
świetny wątek!
objawy jak czytam moga być różne. mogą nie wystąpić wcale wymioty.
błędne początkowe diagnozy też tam wypisano...
wszystko...
- Posty: 1129
- Od: Pt cze 01, 2007 7:50
- Posty: 1446
- Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
- Lokalizacja: Gdynia
Od-Nowa czy Makuś miał robione jakieś badanie, które potwierdziłoby panleukopenie czy diagnoza była postawiona raczej na podstawie objawów...
- Posty: 8659
- Od: Pon maja 07, 2007 19:31
- Posty: 1446
- Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
- Lokalizacja: Gdynia
Czy kociak miał badania krwi?
Na biegunkę sprawdza się taninal, do kupienia w aptece. Ale to nie leczy, tylko łagodzi objawy.
Czy były brane pod uwagę pierwotniaki?
Na biegunkę sprawdza się taninal, do kupienia w aptece. Ale to nie leczy, tylko łagodzi objawy.
Czy były brane pod uwagę pierwotniaki?
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
Od-Nowa jest z Makusiem w lecznicy czekają na wyniki testu na panleukopenię...tzrymajcie kciuki...
- Posty: 8659
- Od: Pon maja 07, 2007 19:31
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
na początek najważniejsze - na 99% nie jest to panleukopemia!
jest to natomiast ostra infekcja organizmu. spowodowana przez robale. był nieodrobaczony i swobodnie się namnażały. trując Maczka do woli. Stąd też to nagłe pogorszenie po podaniu leków na odrobaczenie.Bo jego stan był już wtedy poważny.
no a potem wszystko jest już opisane.
Miał badanie krwi i kału.
(zaraz przepisze wyniki badania krwi)
dzisiaj były:
kroplówka (glukosamina) , zastrzyk wspomagający (aminokwasy jony itd)
lek przeciw zapalny, przeciw gorączkowy.
potem po otrzymaniu wyników podany został antybiotyk i steryd (nazwy jednak napisze jutro bo nie mam ich jednak wpisanych do książeczki)
wieczorem dziś jeszcze jedna kroplówka do podania w domu.
Teraz najważniejsze: żeby Maczek dobrze zareagował na leki.
Jeżeli tak będzie ( a prosze trzymać kciuki,żeby tak!) jutro kolejna dawka antybiotyku i strydu.
a jeżeli nie... to bedzie musiała być zrobiona transfuzja krwi.
rokowania.. jak na wadze.. pół na pół. najważniejsze najbliższe 24 h.
Maczek jest strasznie zmęczony, jego skóra to sitko od zastrzyków i kroplówek. Ale znosi to wszystko bardzo dzielnie.
jak czekaliśmy ponad godzine na wyniki a on siedział w transporterze i straznie płakał. Otworzyłam drzwiczki... tup tup tup biegusiem i juz siedział wtulony w moją szyje. nic wiecej nie było mu już potrzebne!
to mały WIELKI kot.
Trzymajcie za niego kciuki!!
zaraz c.d.
jest to natomiast ostra infekcja organizmu. spowodowana przez robale. był nieodrobaczony i swobodnie się namnażały. trując Maczka do woli. Stąd też to nagłe pogorszenie po podaniu leków na odrobaczenie.Bo jego stan był już wtedy poważny.
no a potem wszystko jest już opisane.
Miał badanie krwi i kału.
(zaraz przepisze wyniki badania krwi)
dzisiaj były:
kroplówka (glukosamina) , zastrzyk wspomagający (aminokwasy jony itd)
lek przeciw zapalny, przeciw gorączkowy.
potem po otrzymaniu wyników podany został antybiotyk i steryd (nazwy jednak napisze jutro bo nie mam ich jednak wpisanych do książeczki)
wieczorem dziś jeszcze jedna kroplówka do podania w domu.
Teraz najważniejsze: żeby Maczek dobrze zareagował na leki.
Jeżeli tak będzie ( a prosze trzymać kciuki,żeby tak!) jutro kolejna dawka antybiotyku i strydu.
a jeżeli nie... to bedzie musiała być zrobiona transfuzja krwi.
rokowania.. jak na wadze.. pół na pół. najważniejsze najbliższe 24 h.
Maczek jest strasznie zmęczony, jego skóra to sitko od zastrzyków i kroplówek. Ale znosi to wszystko bardzo dzielnie.
jak czekaliśmy ponad godzine na wyniki a on siedział w transporterze i straznie płakał. Otworzyłam drzwiczki... tup tup tup biegusiem i juz siedział wtulony w moją szyje. nic wiecej nie było mu już potrzebne!
to mały WIELKI kot.
Trzymajcie za niego kciuki!!
zaraz c.d.
- Posty: 1129
- Od: Pt cze 01, 2007 7:50
wyniki badania krwi: (napisze w skrócie bez jednostek tylko z boku będzie + albo - czyli gdzie brakuje gdzie nie . jak nic nie wpisane znaczy,że ok.):
moczik
kreatynina 7,2 -
białko całkowite 41 -
albuminy 12 -
Morfologia krwi obwodowej:
leukocyty 11,2 (w normie!!!!
)
erytrocyty 2,85 -
hemoglobina 3,1 - (niski)
hematokryt 0,133 - (bardzo niski)
reszta parametrów w normie
wczorajsze wydatki to 52 zł (W tym 19,50+8 karmy,reszta leczenie)
dzisiejsze 108+18,30 =126zł + 14zł za 2 mleczka RC convalescence bardzo bardzo zalecone.
czyli z ostatnich 2 dni : 192 zł
czyli razem 282 zł
(później jeszcze raz policze)
jutro kolejne...
moczik
kreatynina 7,2 -
białko całkowite 41 -
albuminy 12 -
Morfologia krwi obwodowej:
leukocyty 11,2 (w normie!!!!
)
erytrocyty 2,85 -
hemoglobina 3,1 - (niski)
hematokryt 0,133 - (bardzo niski)
reszta parametrów w normie
wczorajsze wydatki to 52 zł (W tym 19,50+8 karmy,reszta leczenie)
dzisiejsze 108+18,30 =126zł + 14zł za 2 mleczka RC convalescence bardzo bardzo zalecone.
czyli z ostatnich 2 dni : 192 zł
czyli razem 282 zł
(później jeszcze raz policze)
jutro kolejne...
- Posty: 1129
- Od: Pt cze 01, 2007 7:50
z dwojga złego..... ale ufff. przy takiej woli życia nie może być źle. Makuś będzie walczył bo ma dla kogo bo wie że jest kochany.
ja przeżyłam chwilę grozy bo wczoraj byłam na łapance z Jopop i z Genowefą i mam 3 maleństwa na tymczasie. wczoraj je zaszczepiłyśmy ale pełna odporność dopiero za jakiś czas.
ja cały czas sercem i myślami jestem z Wami. każdemu kto tylko zechce mnie słuchać opowiadam o dzielnym, małym kociaku i jego troskliwych opiekunach!!!
ja przeżyłam chwilę grozy bo wczoraj byłam na łapance z Jopop i z Genowefą i mam 3 maleństwa na tymczasie. wczoraj je zaszczepiłyśmy ale pełna odporność dopiero za jakiś czas.
ja cały czas sercem i myślami jestem z Wami. każdemu kto tylko zechce mnie słuchać opowiadam o dzielnym, małym kociaku i jego troskliwych opiekunach!!!
- Posty: 3339
- Od: Wto lip 31, 2007 16:53
- Lokalizacja: Warszawa
Maczku, jestem z Ciebie dumny! Mały kot o wielkim sercu - nie jest łatwo zasłużyć na takie określenie!
Walcz, kotku, niech życie będzie przed Tobą i niech uśmiechnie się do Ciebie szczęście!
Walcz, kotku, niech życie będzie przed Tobą i niech uśmiechnie się do Ciebie szczęście!
- Posty: 3444
- Od: Czw paź 12, 2006 16:37
- Lokalizacja: Kielce
! - Posty: 1446
- Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
- Lokalizacja: Gdynia
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości