niestety nikt nie dzwoni w sprawie Teofilka
on nie moze isc do domku wychodzacego,bo on tak dziwnie sapie czasem
widac cos ma z oddychaniem,jak jest wdomu
to oki
ale nie wiadomo czy jakby poszedl na dwor czy by mu sie nie pogorszylo
lekarz stwierdzil ze on jest zdrowy
ale moze to pozostalosc po urodzinach na dzialce i kocim katarze itd
on jest zaszczepiony-nic mu po szczepionce nie bylo!
nie wiem, i wole nie wiedziec, wiem tylko
ze on musi zostac w domku-znalezc domek na stale
bo.. niestety nie moge trzymac 4 kotow w domu!!
rodzice naciskaja by na wiosne Teofilak oddac na dzialke
ale ja wiem,ze inne koty go nie zaakceptuja tam(jest ich tam 9)
i on juz za dlugo jets w domu,by isc na wolnosć
tamte koty to pol dziczki i wolnosc maja we krwi
a Teofilke to cudny
prztulasty kotek domowy
a wiecie ze Toefilek to
kot- szmacianka
bo ..jak sie go wezmie na rece, to robi sie niewladny miekki
myslam ze boi sie tak bardzo
albo ze to choroba
ale doczytalam,ze bywa taka rasa kotow
co jak sie je wlasnie wezmie na rece
to robia sie bezwladne, miekkie jak szmacianki
tak reaguja
i to nie ze strachu
wiec Teofilek ma juz 5 mcy
rosnie ..i domku nie widac
co ja mam zrobic??
IwonkaC-postaram sie ci podrzucic tez jakies jedzonko,ale na razie mam troche wydatkow u siebie
ale mysle ze nawet Whiskasa jakbys dostala to nie byloby źle??
co?? dla bezdomniaczkow
bo na lepsze karmy na razie mnie nie stac- z kasa w tym 11 krucho bedzie-dlugi trza oddac itd.