
Cudnie

Z koleżanką zintegrują się na bank, przecież to dwa maluchy są

Kwestia czasu tylko

Powodzenia

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Dzięki za najświeższe informacje, kociaki na pewno się dogadają, trzymam kciuki za nich no i za brzuszek Czoko.Whisperjet pisze:Oba koty w całości dotrwały świtua od rana znowu Czoko gania Sadzę. Już zaczyna to wyglądać trochę spokojniej - więcej hałasu niż to jest warte. Potrafią nawet siedzieć przez chwilę parę centymetrów od siebie bez żadnych akcji zaczepnych. Po chwili oczywiście zaczyna się drapanie, gryzienie i gonitwa, ale jest coraz lepiej.
No i kupa byłaŁadna taka
Dzięki za najświeższe informacje, kociaki na pewno się dogadają, trzymam kciuki za nich no i za brzuszek Czoko.Whisperjet pisze:Oba koty w całości dotrwały świtua od rana znowu Czoko gania Sadzę. Już zaczyna to wyglądać trochę spokojniej - więcej hałasu niż to jest warte. Potrafią nawet siedzieć przez chwilę parę centymetrów od siebie bez żadnych akcji zaczepnych. Po chwili oczywiście zaczyna się drapanie, gryzienie i gonitwa, ale jest coraz lepiej.
No i kupa byłaŁadna taka
Whisperjet pisze:Przemiana materii u Czoko już całkiem w porządku. Koty nadal się tłuką, ale widać że za obopólną zgodą. Raz Czoko Sadzę, raz Sadza Czoko. Póki on większy, to Sadza częściej piszczy, ale za jakiś czas różnica wieku powinna przestać mieć znaczenie i szanse będą chyba wyrównane.
Whisperjet pisze:Wszystko w jak najlepszym porządku.
...
Teraz już ganiają się razem, śpią razem na kanapie, słowem - sielanka
...
Ufff, odetchnęłam, prawdę mówiąc bałam się, że może coś się wydarzyło złego, ale teraz już wiem, że Twoje milczenie to wcale nie złe wieści. Przecież nie będziesz bez końca nas informował co się dzieje z kociakami, rozumiem, ale to jest bardzo miło oglądać jak rosną i w ogóle..... Pozdrawiam i całuski dla maluchów. Zdjęcia są śliczne.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości