Oby to był ten dzień

to nie był TEN dzień

telefon nie zadzwonił...
ataki Neski na sunię są coraz gwałtowniejsze, dziś miałam kuchnię zachlapaną krwią - Neska rozpruła nos psicy
Kotka tak w ogóle jest aniołem, przymilnym choć gadatliwym, gdy jednak widzi suńkę, to zmienia się w bezwzględną bestię
POMOCY!
Sunia to ślepa staruszka, ma 18,5 roku; przed Świętami operacja uratowała jej życie, a teraz zejdzie mi z tego świata udręczona przez kota mikrusa
