CK Sybilla - Nufka wcielenie wdzięku i kociej słodyczy :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob cze 09, 2007 21:39

właśnie dopiero w tej chwili odczuwam radość DOkocenia...... jest tak przepiekna kocia "walka" nie robiaca żadnej ze stron krzywdy, aż miło popatrzeć na uwagę i tolerancję.... ale NUfka to jednak mały skurczysynek jest, jak MIśka ją atakuje to jest płacz i jęki, a za chwile NUfka z całym impetem z przyczajki atakuje MIśkę. i nie ma przebacz, i łapią się zębami i liżą sie i odpychają się łapami, kurcze fajne mam koty co? ale tak w sumie to tak zauważyłem, że w tej chwili to ja im jestem potrzebny tylko do nałożenia do miski czegoś dobrego, wystarczy zastukać miseczką i są obok, mimo że przed chwilą były w największej otchłani snu, no i rano o piątej to jedzonko jest najważniejsze, nie tam toaleta czy toaleta, miau miau i jedzonko musi być podane, dobrze że jedza praktycznie wszytsko co im podam.....
bez44 pisze:(cały czas śledzę wątek Nufki)

wydawało mi się że takie rzeczy są niemożliwe,że każdy w tym zasranym kraju jest zajęty przede wszystkim sobą, że moje koty nikogo nie obchodzą - bo to moje koty, a tu zdziwienie bo od MIśki w dalszym ciągu musze wysyłać wiadomości do hodowli, a o NUfce wszystkie szanowne Panie poznane na forummiau jednak czekają na jakąs dobrą wiadomość.....myślałem że tylko u mnie na sklepie, zaprzyjaźnione klientki opowiadają o swoich kotach, kupują kocie gadżety i przekomarzamy sie kto ma fajniejszego kota... do tej pory chwaliłem się swoją świętej pamięci staruszką 18-letnią KIcią, która była najlepszym,najmądrzejszym, najbardziej ułożonym kotem na świecie, a teraz widzę że mam zainteresowanie z forum, mało tego właśnie z TEGO forum mam trzeciego najfajniejszego kota na świecie........ ech może trochę dziś rozkleiłem co facetowi nie przystoi , ale właśnie dałem kolacyjke w postaci baardzo dobrego jedzonka i rozczulił mnie widok że mimo oddzielnych misek , to dalej jest raz ty, raz ja i gitara.... pzdr dla szanownych Pań! i znów minął kolejny dobry dzień.....

cudaniewidy

 
Posty: 88
Od: Pt maja 11, 2007 8:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 09, 2007 21:48

cudaniewidy pisze:kurcze fajne mam koty co?


nooo... :mrgreen:


Wszystko przystoi. Radosc czy smutem. A takze duma ;)

Czytam zawsze, namietnie i niecierpliwie czekam na wiesci. Najbardziej na te dobre.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob cze 09, 2007 21:51

Trzymam kciuki, żeby już tak zostało. Nadal trzymam, bo boję się puścić :ok: :ok: :ok:

Informacje o Nufce zawsze będą dla nas bardzo ważne.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Sob cze 09, 2007 22:15

Nufka urzekła mnie od pierwszego zdjęcia jakie zobaczyłam, zanim jeszcze do Was trafiła. wiadomość o jej chorobie była dla mnie szokiem. Cały czas byłam z Wami (chociaż prawie się nie odzywałam).
Bardzo się cieszę, że się udało- ona tak dużo przeszła (chociaż czasami skóra mi cierpła jak zagladałam do wątku). Życzę jeszcze wielu, wielu wzruszeń i radości, no i dłuuuuugich lat razem z kociankami.
Zawsze chętnie poczytam wieści od kocianków, no i jakieś zdjęcia by się przydały :D .
Serdecznie Was pozdrawiam , mizianki dla kotków Ania
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie cze 10, 2007 8:41

ech może trochę dziś rozkleiłem co facetowi nie przystoi


Przystoi, przystoi :) Jak nasza Mrufka odeszła w grudniu to ryczeliśmy jak bobry z TŻ :( Tak dzialają te kochane futrzaki. Mruczanki, baranki, ósemki - są kochane.

Głaski dla KOteczek i dobre myśli dla Ciebie Cudaniewidy.
ObrazekObrazekObrazek

bez44

 
Posty: 1178
Od: Wto sty 02, 2007 11:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 13, 2007 17:22

dzień dobry
drogie panie nie chcę zapeszać, ale....
--dziś w nocy była bitwa ewidentnie wszczęta przez NUfkę - efekt --> "dziura" w nosie u NUfki,
--- dzis rano był pierwszy foch na śniadanie ---> nie jem to jest niedobre i zasypywanie, wzorem MIśki, na szczęscie znalazłem sposób napodanie leków bo posypuję nimi pastę odkłaczającą a ta jest chyba najbardziej ulubionym kawałkiem jedzenia NUfki
---- zauważyłem że Nufka bez problemu porusza sie po mieszkaniu, bez problemu reaguje, wita mnie gdy przychodze z roboty, "chrumka", szaleje z MIśką, problem zaczyna się gdy do domu przychodzi ktos"obcy" wtedy ucieka na swoje miejsce i nie bardzo ma ochotę wyjść,
-----> chyba pora zmienić emotikonki w tytule tematu, JEST DOBRZE! :)
pzdr dla szanownych Pań! i znów minął kolejny dobry dzień.....

cudaniewidy

 
Posty: 88
Od: Pt maja 11, 2007 8:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 13, 2007 18:34

Swietnie! Juz na pewno będzie dobrze. A ze zmianą tytułu postu to doskonała myśl, bo jak zobaczyłam :(( to mi skóra ścierpła i balam się zaglądnąć - myslałam że znowu coś złego się stało z Nufką.

Pozdrowienie i głaski dla Koteczek :)
ObrazekObrazekObrazek

bez44

 
Posty: 1178
Od: Wto sty 02, 2007 11:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 13, 2007 19:00

cudaniewidy pisze:--- dzis rano był pierwszy foch na śniadanie ---> nie jem to jest niedobre i zasypywanie, wzorem MIśki, na szczęscie znalazłem sposób napodanie leków bo posypuję nimi pastę odkłaczającą a ta jest chyba najbardziej ulubionym kawałkiem jedzenia NUfki


Mam wrażenie, że u niej brak apetytu to znak, że coś się dzieje niedobrego. Zanim zachorowała informacja o tym, że kaprysi przy jedzeniu bardzo mnie zaskoczyła. Ten kot jest zbyt łakomy, żeby kaprysić. Mam ogromną nadzieję, że się mylę i wszystko jest w porządku :ok: Może to tylko wina upałów.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro cze 13, 2007 19:13

Chiara pisze: Może to tylko wina upałów.

hm, o piątej rano nie ma upałów.........

cudaniewidy

 
Posty: 88
Od: Pt maja 11, 2007 8:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 13, 2007 19:55

:D
ObrazekObrazekObrazek

bez44

 
Posty: 1178
Od: Wto sty 02, 2007 11:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 13, 2007 19:55

:D
ObrazekObrazekObrazek

bez44

 
Posty: 1178
Od: Wto sty 02, 2007 11:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 13, 2007 19:56

:D
ObrazekObrazekObrazek

bez44

 
Posty: 1178
Od: Wto sty 02, 2007 11:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 13, 2007 20:02

ale się powysyłało :oops:
ObrazekObrazekObrazek

bez44

 
Posty: 1178
Od: Wto sty 02, 2007 11:49
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 16, 2007 19:17

no niestety, ktoś mi chyba mocno pożałował tego kota.......
chyba nie dane nam będzie wspólnie cieszyć się spokojnym życiem i dobrym zdrowiem - od dwóch dni poprzednie objawy wróciły - dziś kolejna wizyta w klinice i znów seria nawodnień i zastrzyków sterydowych...... przykro mi.

cudaniewidy

 
Posty: 88
Od: Pt maja 11, 2007 8:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 16, 2007 19:23

:( :( :(

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości