Kostek - KŚ (uwaga drastyczne foto :-( juz po operacji.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 13, 2007 19:08

:ok: :ok: :ok: za domek Najlepszy na Świecie!
Obrazek Obrazek Bazylek
Filipek [']
ok.15/11/2006-6/11/2009
Śpij Słoneczko...

http://www.kiciory.pl

agusiaw

 
Posty: 512
Od: Wto lut 06, 2007 15:10
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Nie maja 13, 2007 20:45

Kostek nadal bez zmian :(
Praktycznie oprócz krótkich wycieczek do miski z jedzonkiem i kuwety wcale się nie rusza. Głaskany mruczy rozkosznie, ale pierwszy jeszcze nigdy do mnie nie przyszedł. Fizycznie rewelacyjnie-utył i poprawiło mu się futerko. Blizna zaczyna zarastać futerkiem.
Obrazek

koci-swiat

 
Posty: 1309
Od: Śro mar 23, 2005 18:57

Post » Pon maja 14, 2007 9:18

Kostuniu kochany, trzymaj się! W tym nadzieja, że jak juz wszystko sie pogoi, może latwiej bedzie i duszyczke posklajać. :wink:

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon maja 14, 2007 12:44

Cały czas trzymam kciuki za koteczka
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon maja 14, 2007 13:00

Dostałam od Kasi nowe zdjęcia Kostka:

Obrazek

i bardziej przejmujące - z widoczną łapką po amputacji. Nie myślałam, że stracił aż tyle, nic dziwnego, że ciągle nie może dojść do siebie. Dobrze, że chociaż je...

Obrazek

Kostek potrzebuje szczególnej opieki, na pewno we własnym domu miałby większe możliwości rehabilitacji, Kasia ma bardzo dużo kotów, w tym wiele kotów specjalnej troski, a doba ma tylko 24 godziny... Ale dom dla Kostka musiałby być naprawdę wyjątkowy :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon maja 14, 2007 19:36

Amica pisze:Obrazek

8O :(
Ja myślałam że on mial tylko łapkę odciętą do połowy 8O :(

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Wto maja 15, 2007 0:06

Kostus, od poczatku trzymam za Ciebie kciuki! Zdrowiej, niech wszystko sie ladnie zrosnie i niech serduszko znow wesolo zabije! Musisz znalezc wspanialy domek kolego!

FreEp

 
Posty: 1877
Od: Śro wrz 20, 2006 1:27
Lokalizacja: Warszawa - Wawer

Post » Wto maja 15, 2007 9:37

KOSTECZKU!!!!! :wink:

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro maja 16, 2007 18:08

Niestety, zazwyczaj łapę amputuje się w całości. Na początku roku poinformowano mnie o psie zaplątanym we wnyki. Udało mi się wyciągnąć go z nich, ale stracił całą łapę, a nie tylko stopę. Weci nie chcą zostawiać kikuta, gdyż podobno często zdarza się, że zwierzę używa go do podpierania się, a wtedy rani go i kaleczy.
Oczywiście Kostek wygląda w tej chwili przejmująco, ale utrata jednej łapy nie powinna mu bardzo przeszkadzać. Tym bardziej, że to tylna łapka, odpowiedzialna głównie za tzw. napęd. Gorzej byłoby, gdyby stracił przednią, ale i z tym koty sobie radzą - na forum są wątki takich bezłapków.

Kostusiu, dasz radę! ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw maja 17, 2007 14:11

Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw maja 17, 2007 20:40

A jak Kostek radzi sobie z kuwetką? Nie ma problemów z zakopywaniem?
Szczęście to jedyna wartość, która się mnożny, jeśli się ja dzieli.

Marna

 
Posty: 291
Od: Czw lis 25, 2004 18:45
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 18, 2007 8:37

Marna pisze:A jak Kostek radzi sobie z kuwetką? Nie ma problemów z zakopywaniem?

Kasia mówiła, że początkowo robił pod siebie, ale juz od pewnego czasu korzysta z kuwety. Nie wiem czy zakopuje - nie wszystkie, nawet zdrowe koty zakopują. Moja Sonia (seniorka stada) nigdy :oops:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob maja 19, 2007 19:01

Jestem!
Kostek się trochę rozruszał. Wsadziłam do niego kotkę wyjątkowo warczącą i wrednowatą, choć nie bijącą innych. Po prostu nie miałam co z nią zrobić, bo chcieli ją na działkach utopić za to że chodziła za chłopem i za głośno upominała się o jedzenie. Kostek jest chyba zainteresowany tym jak można mieć tak paskudny charakter, bo zaczął się przemieszczać z przyczajki ją śledzić. Kotka jest starsza ( ma dwa zęby), bura, ogromniasta i szczerze mówiąc niespecjalnie urodna. Nazwałam ją wstępnie Babol.
Obrazek

koci-swiat

 
Posty: 1309
Od: Śro mar 23, 2005 18:57

Post » Sob maja 19, 2007 20:53

Nie, no jak można Babol? Przecież podobno wszystkie koty są piękne, mądre i nasze!
A może lepiej Wredota? Jakoś dla mnie ten Babol nie brzmi najlepiej.
Może Kostek się zakocha? Niektórzy faceci potrzebują przecież dominującej kobity! :twisted: :roll: :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie maja 20, 2007 20:03

:D az mi sie chce zmienic przyslowie "ciekawosc zabila kota" na "ciekawosc uzdrowila kota" :ryk:

Kosteczku :love: kobitki nawet wredne sa ciekawe, ale i caly swiat jest wart zainteresowania :ok:
Obrazek

Gocha17

 
Posty: 209
Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 17 gości