Reaktywuję wątek. W Ostródzie jak zawsze mnóstwo kocich bied, które czekają na swoje domki. Chociaż nie ma mnie tam fizycznie wiem, że są osoby które odwiedzają i pomagają zwierzakom w schronie..na szczęście.
Dziś przedstawiam Wam kocinkę o imieniu Muza. Na stronie AFN-u napisano, że "(...) Muzie ktoś przytrzasnął ogon drzwiami od samochodu i pojechał, ciągnąc ją za sobą.
Muza to kontaktowa koteczka. Jest drobniutka i wygląda na młodą...
Niestety mimo nietypowej urody i młodego wieku ma prawie zerowe szanse na adopcję, jak zresztą wszystkie koty schroniskowe...
Jedyna nadzieja dla niej to dobre duszki w internecie..."
Myślę, że kicia jest dość młoda, niestety nie widziałam jej osobiście. Dziewczyny z Ostródy nie pisały w jakiej jest kondycji fizycznej, ale na pewno potrzebuje troski i opieki najlepiej we własnym, ciepłym domku.
Oto ona-
Już w swoim domku:)
