.:KOTY od Iwony Częstochowa POMOC FINANSOWA potrz. s.3 i 8

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 26, 2006 11:25

Dziewczyny!! Jest taka sprawa:

Zostałam niedawno poproszona przez znajomą o szukanie domu dla koteczki... ogłoszenie dałam na internecie, ale sprawa dobrze sie skończyła, bo znajoma tak się przywiązała ze postanowiła się z nią nie rozstawać.

Ale z ogłoszenia odezwała się właśnie do mnie jakaś pani - wysłała mi maila z zapytaniem czy ogłoszenie jest aktualne, i czy mogę podesłać zdjęcia!

Zaświtało mi w głowie, że może zaproponować jej kociaka który jest u Iwonki albo tą koteczkę przytulną która jest u Renaty...

W ogłoszeniu było ze kotka "jest młoda, zadbana i po sterylizacji" - możemy albo zaproponować taką, albo przyznać się że już nieaktualne i zaproponować Kubusia ...?

To jak???


Odezwijcie się prędko, będe też potzrebowała zdjęć
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 26, 2006 12:09

Napisałam do tej osoby z ogłoszenia, że mamy tzry kotki, dla których szukamy dobrych i odpowiedzialnych domów - kocią czarną parkę i tą białą z brązowymi plamkami od Renaty.
Czekam na odzew,
dobrzeby było dowiedzieć sie też o domku, co to za ludzie są :?
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 26, 2006 15:01

super olifko, a dodzwoniłaś się do Renaty w sprawie kotki? A moze zechciałaby parkę - mamunie z synkiem? No i jeszcze tak pomyslałam - moze te parkingowe - moze z tamtych byśmy wybrały jakąś kocinę? Jesli chciałaby czarną - jest Czarusia albo jedna z tamtych czarnych kotek... Tylko by trzeba było ciachnąć ....
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 26, 2006 17:29

Tak, rozmawiałam z Renatą i mała z brązowym również jest do wydania, pod warunkiem że domek będzie super hiper dopieszczony ;)
Jak pisałam - wysłałam maila i czekam na odzew, mam nadzieję że jakiś będzie... :kotek:

Nie wiem czy jest sens łowić kotkę, leczyć i sterylizować, jeśli mamy już na wydaniu i Czarke i Kubusia. Nie mogą zostać u Iwonki na zawsze :(
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 26, 2006 22:46

Racja Olifko! Najpierw te koteczki, które siedzą na tymczasie u Iwony muszą znaleźć domy; jeżeli się uda to Iwonka zabierze do siebie na pewno kolejne na oswojenie/podleczenie - jak tylko się zwolni miejsce u niej w mieszkaniu; jest już jakiś odzew??

Magdziak

 
Posty: 1038
Od: Wto lut 07, 2006 13:14
Lokalizacja: Olsztyn k/Częstochowy

Post » Czw paź 26, 2006 23:41

Oba kotki złapane już na tymczasie (docelowym) dojechały szczęsliwie, MF bedzie kastrowany niedługo, na razie ona zostaną zaszczepione :)
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt paź 27, 2006 15:29

florida_blue pisze:Oba kotki złapane już na tymczasie (docelowym) dojechały szczęsliwie, MF bedzie kastrowany niedługo, na razie ona zostaną zaszczepione :)


:ok:
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 28, 2006 9:30

olifko - co z domkiem??? załatawiamy adopcje Czarusi??? odpowiedzieli cos ?
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 28, 2006 12:00

no własnie
odezwal sie ten domek
co bedzie cos z tego??
chca jakiegos kotka nadal??
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Sob paź 28, 2006 18:17

nikt nie odpisał :(
wysłałam jedno zdjęcie, to z podpisu mojego, na nim dwa takie czarulki, może szukali Bóg wie jakiego cuda??

Szkoda że nie mamy takich zdjęć z prawdziwego zdarzenia, takich co z miejsca chwytają za serce :(
Obrazek

Ukradły mi po kawałku serca... Behemot, Figelotka, Pirat, Rutka, Burratino...

olifka1

 
Posty: 1283
Od: Czw sty 05, 2006 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 28, 2006 21:50

ee jak ktos
nie chce kotecka
i nie ma do tego serca
to żadne pikne fotki
nie pomoga
po co taki domek
co sam nie wie czego chce...!
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Sob paź 28, 2006 23:12

zaśmiecę trochę temat, ale w koncu ja go załozyłam, to chyba moge ??? :>

pojechałam po pieska... wypatrzonego na stronce schroniskowej... dzisiaj byłam jeszcze raz, pojechaliśmy razem, rodzinnie, zabraliśmy go na mały spacerek (o dziwo, pani kierowniczka się zgodziła!!!!!, kiedyś nie było o tym mowy...) i dzisiaj wieczorem go odebrałam... Oni nie wydają psów po zamknieciu schroniska... ale WYDALI :) juz wykąpany (jeszcze troszke smierdzi, ale jest :):):) chyba Toffee - jeszcze nie wiemy :D
Jest przesympatyczny
Obrazek
Obrazek

troche chudy, do schroniska trafił niedawno, kilka dni temu skonczyła mu sie kwarantanna, ostrzyżony, ma długie pazurki i miał obróżkę (półkolczatke :/) ale nikt nie szukał.

uszka coś nie bardzo, trzepie nimi, zarosniete i brudne, wet musi obejrzec... oczy całe zaropiałe, skorupka pod oczami, na razie spłukałam, pozniej przemyję dziurawcem, ale pozniej bo juz i tak jest zmaltretowany teraz, na tylnich nózkach opuchniete odleżyny, otwarte rany... zapsikałam oxycordem
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob paź 28, 2006 23:32

a Iwonka zgarneła dzisiaj kolejnego zasmarkańca z tych parkingowych - białego z łatką, młodego, braciszka tego czarnego, który pojechał....
Wbił się pod logówkę i siedzi - i ani mysli dac sobie zakroplić oczków...
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon paź 30, 2006 10:05

i jest problem z okienkami - to samo co w zeszłym roku, już są pozamykane, Iwona wchodzi do czyjegoś bloku i otwiera, gość ze spółdzielni mówi, ze wszystko ok, bo PRZECIEż otwarte - jakby ona nie otworzyła, to by nie było, pana z rady mieszkanców spławił.... dokarmia je tam po kryjomu...
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon paź 30, 2006 17:38

Spławił to Ty delikatna jesteś wrzeszczał na niego powiedział,że nikt kotów nie chce i otworów nie będzie :!: Przez niego Ci co się nad nimi znęcaja czują się bezkarni ja nawet nie wiem czy one żyją wczoraj widzialam jednego a tydzień temu mialam pięć już tyle mi wymordowali....
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 16 gości