Elena już w nowym domku
Domek okazał się bardzo odpowiedzialny i wziął ją, mimo że wymaga pewnego leczenia ostatnio

W domu wszyscy przejęci, dadzą jej czas na spokojna aklimatyzacją i poczekają na zaufanie delikatnej koteczki.
Po pierwszej nocy mam wieści, że kuweta znaleziona, spała tuz obok łózka nowej pani, wieczorem i rano się juz myszką bawiła

i pierwszy raz głośno mruczała

Ona u mnie tylko bezgłosnie mruczałą, tak drżała pod skórą. A tam pierwszego wieczoru juz traktorzyła
Także myślę, że wszystko idzie we własciwym kierunku
