Tynio ma dom!!!! :D :D :D

» Pon mar 28, 2005 19:14

Patyś postaraj się :!:

» Pon mar 28, 2005 19:15

!!!

!

» Pon mar 28, 2005 19:16

gratuluje!

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Pon mar 28, 2005 20:46

i za to, zeby Patys byl grzeczny w nowym domku
:ok:

» Pon mar 28, 2005 20:53

Super

» Pon mar 28, 2005 21:16

"Przesyłka" dostarczona. Kolejna :twisted:

Patyś jest fantastyczny. Gdyby było do przejechania z 30 km więcej to do mamy pewnie by nie dojechał
W głowie różne takie plany się snuły

Ale stało się, dojechaliśmy i smutno nam.
W samochodzie nie było mowy o spokojnej jeździe w transporterze tylko znalazł sobie lepsze miejsce na mojej torebce tuż obok mnie. Lapką kontrolował odległość(byle nie za daleko

)
Masza przyjeła nowego lokatora jednym wąchnięciem,syknięciem i obrazą majestatu :wink:

ale jestem dobrej myśli.Patyczek ma miejsce nie tylko w naszym sercu ale i w naszym domu gdyby coś poszło nie tak.

» Pon mar 28, 2005 21:18

Za Patyczka i jego nowy domek! :lol:

Duzo szczescia wszystkim

» Pon mar 28, 2005 21:24

Proska

» Pon mar 28, 2005 21:38

» Pon mar 28, 2005 21:57

cytując Janerkę chce mi się śpiewać - "Jezu jak sie cieszę....."

Patysiu wszystkiego naj, naj, naj, kochany Żigolaczku :dance:

» Wto mar 29, 2005 8:41

ryśka pisze:Zadzwoniła do mnie Proska, przyjechała i.... Patyś jedzie teraz do Mamy Proski, gdzie będzie mieszkał z Maszą (azylową koteczką, którą Proska zabrała hmmm - już nie pamiętam kiedy chyba w lecie).

» Wto mar 29, 2005 8:48

Dzwoniłam dziś do mamy.Patyk podono jest agresywny w stosunku do Maszy.

Zobaczymy czy ich relacje się zmienią

» Wto mar 29, 2005 9:10

proska pisze:Dzwoniłam dziś do mamy.Patyk podono jest agresywny w stosunku do Maszy. Zobaczymy czy ich relacje się zmienią

Prawie na 100 % tak. Czy jest mozliwe odizolowanie kociambrow na poczatku? I Patys i Masza sa teraz zdenerwowane zmiana. Powolutku sie do siebie przyzwyczaja.
Mocno trzymam kciuki :ok:

» Wto mar 29, 2005 10:15

Oj

Oby się jeszcze dogadali!! W sumie na początku prawie zawsze jest ciężko, ale wiem, że Patyś niekoniecznie musi być łatwym kotem.. Mocno potrzymam kciuki :ok:

W razie czego, gdyby było naprawdę źle, wezmę go z powrotem, ale MARZY mi się, żeby mu się udało, po prostu mi się marzy... tak by miał dobrze....

» Wto mar 29, 2005 10:20

ryśka pisze:Oj Oby się jeszcze dogadali!! W sumie na początku prawie zawsze jest ciężko, ale wiem, że Patyś niekoniecznie musi być łatwym kotem.. Mocno potrzymam kciuki
W razie czego, gdyby było naprawdę źle, wezmę go z powrotem, ale MARZY mi się, żeby mu się udało, po prostu mi się marzy... tak by miał dobrze....

uda mu sie, kciuki trzymamy :ok:

Tynio ma dom!!!! :D :D :D

Kto przegląda forum