Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie kwi 24, 2016 5:58 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś zachowuje się trochę jak Kiciunia u Agi.Zaczepia koty, ale agresji w tym nie ma.To taki trochę łobuziak jak chłopak, który ciągnie dziewczynkę za warkocze, bo mu się ona podoba.Gabryś jednak nie zaczepia Guci i Jagusi, nie wiem dlaczego, ale upodobał sobie Monię.Wystarczy, że kotka zaczyna biec, a on już za nią, Michaś też się rusza i jest tupot kocich nóg.Niech biegają, to dla ich zdrowia dobre, a na dole jest praktycznie puste mieszkanie.Czasem tylko ktoś tam zanocuje, ale sąsiadka mówiła mi, że jej kocie hałasy nie przeszkadzają.
Prawdopodobnie Gabryś byłby wypuszczony na wolność, gdyby nie to, że mieszkał w koszmarnym otoczeniu.Nie mógł tam wrócić i teraz muszę uzbroić się w cierpliwość i nad nim pracować.Już nie syczy, nie gryzie, nie drapie, tylko ucieka przede mną.Zawsze jednak jest na widoku, nie chowa się w mysią dziurę.On daje mi do zrozumienia, że mam dać mu święty spokój, że jest mu dobrze, ale nie chce być dotykany.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 27, 2016 6:42 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś chyba urósł, muszę go zważyć.Wszystko z nim w porządku, jest zdrowy, pełen energii, korzysta z kuwety wzorowo, z drapaka również.Nauczył się bawić zabawkami, lubi tor z piłeczką i jak pozostałe koty śpi czasem w środku.Lubi być na balkonie, ale nigdy wysoko, zawsze leży na podłodze.Kumpluje z Monią i Michasiem, przede wszystkim jednak razem biegają.Z kotami się dogaduje, ale nie ma przytulania się, wylizywania, nic z tych rzeczy.Nie wiem, czy to wybór Gabrysia, ale tak jest.Wciąż nie mogę go do siebie przekonać, wieje przede mną i już.Reaguje na swoje imię, ale głównie kojarzy to z jedzeniem.Przybiega natychmiast i rozgląda się, czy nie ma czegoś w misce.Nadal przysmakiem jest szynka, kiełbasa, ludzkie jedzenie po prostu.Potrafi błyskawicznie zgarnąć łapką kawałek czegoś takiego spod pyska innego, bardzo zdziwionego tym kota.
Fajny z niego kotek, ale długa droga przed nami.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 27, 2016 11:53 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Oj, nieufna z niego kicia; nie wie, co traci... :|

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 27, 2016 13:49 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Naprawdę bardzo się boi, wręcz panikuje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 29, 2016 6:27 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Chyba kwitnie przyjaźń Gabrysia i Monią i Michasiem.Są w podobnym wieku, a więc młodziutkie, zdrowe, szczęśliwe.Gabryś nauczył się, że w wiaderku za drzwiami są zabawki i można sobie zawsze jakąś wyciągnąć, co też robi.Najczęściej jednak całą trójką biegają jak szaleni, zwłaszcza, kiedy balkon jest otwarty.Świeże powietrze tak na nie działa? Szkoda, że jeszcze prawdziwa wiosna nie przyszła i balkon nie może być cały czas otwarty, bo jest to dla nich atrakcja.Pozostałe koty jakoś Gabrysia nie interesują, jakby nie zauważał ich obecności, nie przeszkadzają mu.Ja owszem.Najlepiej byłoby, gdybym się wyprowadziła :wink:
Mam zwyczaj wstawać wcześnie rano i po nakarmieniu kotów, po sprzątnięciu kuwet siadam przy komputerze, mam wtedy chwilę na sprawdzenie poczty, napisanie czegoś..itd.Gabryś korzysta z tego, że jestem przy biurku i może poleżeć sobie w łóżku.Bardzo to lubi, ale nigdy wtedy, kiedy ja w nim jestem.Ze mną śpi Jagusia i Michaś.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 03, 2016 14:06 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Zważyłam dzisiaj Gabrysia.Przytył tylko 35 dkg, ale to już coś.Urósł na pewno, jest większy, ale i tak waży poniżej 3 kg.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 03, 2016 17:29 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś to kruszynka.

hannibal

 
Posty: 159
Od: Wto lut 23, 2016 21:12

Post » Wto maja 03, 2016 17:45 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Już takim mikrokotkiem nie jest, ale nadal jest leciutki.Je ilości niesamowite, naprawdę.Fakt, jest ruchliwy, dużo biega, ale ma jakąś taką chyba przemianę materii.Chudy nie jest, kości mu nie sterczą, ale nie dorównuje Michasiowi i Moni.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 08, 2016 15:19 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś lubi leżeć na balkonie, nie wspina się po siatce, nie łazi po barierce jak Monia i Michaś.W ogóle jest parterowy.Nadal wieje przede mną, ale wczoraj go wyczesałam pięknie, podcięłam pazurki.Zachwycony nie był, ale nie mam ran kłutych ani szarpanych.Gabryś jest kotkiem uwielbiającym się bawić, najlepiej z Monią i Michasiem, ale sam też potrafi.Chyba jest szczęśliwy, ale pełnia szczęścia byłaby, gdybym się wyprowadziła :wink:
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 10, 2016 6:57 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Nie wiem, co jest sensem życia Gabrysia :D Jedzenie czy zabawa? Dałam im takie zabawki, których wysypują się chrupki.Dla Gabrysia było to dwa w jednym, szybko załapał o co chodzi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 10, 2016 7:18 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Właśnie zajrzałam na początek wątku o Gabrysiu; może on do płci męskiej przyzwyczajony i kobieta dla niego to "nie ludź"-na dodatek trzeźwy :lol:
Mocne kciuki za Gabrysia :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 10, 2016 7:35 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

waanka pisze:Właśnie zajrzałam na początek wątku o Gabrysiu; może on do płci męskiej przyzwyczajony i kobieta dla niego to "nie ludź"-na dodatek trzeźwy :lol:
Mocne kciuki za Gabrysia :ok:

Może coś w tym jest :mrgreen: Zaprosić sąsiada? On często "na procentach" :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 10, 2016 9:45 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Kot może byłby zadowolony, ale Ty Ewo pewnie mniej :mrgreen:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 10, 2016 9:47 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

waanka pisze:Kot może byłby zadowolony, ale Ty Ewo pewnie mniej :mrgreen:

Chyba tak :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto maja 10, 2016 9:51 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

ewar pisze:Gabryś lubi leżeć na balkonie, nie wspina się po siatce, nie łazi po barierce jak Monia i Michaś.W ogóle jest parterowy.Nadal wieje przede mną, ale wczoraj go wyczesałam pięknie, podcięłam pazurki.Zachwycony nie był, ale nie mam ran kłutych ani szarpanych.Gabryś jest kotkiem uwielbiającym się bawić, najlepiej z Monią i Michasiem, ale sam też potrafi.Chyba jest szczęśliwy, ale pełnia szczęścia byłaby, gdybym się wyprowadziła :wink:
Obrazek Obrazek


Ależ wyładniał, śliczny jest.
Mam kotunię, której potrzebna jestem tylko do podania jedzenia, ewentualnie do rzucania gumowej piłeczki, która mi przynosi pod nogi, tak to kocha towarzystwo innego kota i chyba już jej tak zostanie.
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości