Jakby nam było mało dzisiaj dołączyła do nas siostra Mirabelki i Nikosia
Oto warcząco-charcząca Figa:

Jest przepiękna
Teraz mam kociaki w trzech kątach kojca: każda z szylkretek, z racji swojego przyjacielskiego nastawienia leży w swoim końcu tyłem do wszystkich

a między nimi Muszka i Nikoś
Z Muszki wyszły dzisiaj rano piękne glisty, można by z nich preparaty zrobić

i teraz wieczorem też z którejś wyszły, nie wiem czy nie z tej nowej, równie ładne.
Sówka ma się chyba wreszcie lepiej, bo zrobiła awanturę, że jest bardo głodna

a rano było bardo źle, 3 razy wymiotowała i nie chciała jeść, płakać mi się chciało

To chyba zmiana leków tak zadziałała. Jej domek musi jeszcze poczekać aż będzie całkowicie zdrowa.