Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Sis pisze:W domach Wella i Basma

Super....

Bardzo się cieszę...

Papużki nierozłączki.... Teraz BlackJack dawniej PInguś... Dziki kotek co nie znał człowieka, a który jest niesamowicie delikatny i troskliwy... i to dla dziecka...a w szczególności w zdrowiu i chorobie.... Życzę każdemu tak wspaniałego kotka..

Obrazek

Głupia baba ze mnie bo aż się wzruszyłam :oops:

zdjęcia cudne !

Pani Agnieszko to ile kotów od nas dzięki pani znalazło dom? bo już się zgubiłam

dilah pisze:Głupia baba ze mnie bo aż się wzruszyłam zdjęcia cudne !

Pani Agnieszko to ile kotów od nas dzięki pani znalazło dom? bo już się zgubiłam

Pani Kasiu...
U mnie jest tylko Greysi- dawniej Herminka, Black Jack- dawniej Pinguś i sierotka Shy- dawniej Szila... Nie dopuszczałam myśli o trzecim kotku... Ale jak zobaczyłam Szilę... To chciałam jej pomóc... Jest naprawdę w ciężkim stanie psychicznym...Boi się człowieka i to bardzo. Szila jest bardzo trudnym kotkiem ale mam nadzieję że każdy dzień przyniesie same dobre zmiany.... Bardzo chciałabym wiedzieć co przeżyła...może łatwiej byłoby jej pomóc...

Mama moja zaopiekowała się MIdasem -dawniej Cejlon i Moonką- dawniej Sul...

:ryk:

Mama nie ma internetu...dlatego to ja piszę o wszystkich kociakach... i rzeczywiście można się pogubić... :lol:

I w szczególności dlatego że mój mały zaklinacz kotów - SARA, ma styczność z każdym z nich

A to są tak wspaniałe kociaki że aż się chce podzielić tym szczęściem, że są z nami....

Cuuudne foty :1luvu:

I tyle szczęśliwych adopcji, dzięki GreyBJShy

to sdobie siknę u Was, dziewczyny
... mry!

no to fajnych wieści ciąg dalszy

dobre

Te wszystkie zdjęcia są tak cudne,że nie wiadomo którym bardziej zachwycać się

To ostatnie-dwaj zmęczeni rycerze :ryk:

boskie

I wcześniej BlackJack ze swoją małą pańcią :1luvu:

To ja dołożę, dobrych wieści, ale bez zdjęć, bo mam je w formie mmsów domek Hani nadaje:
" Póki co jeszcze troche się stresuje, ale spimy razem w trójkę. I rano są już małe miłości (...)" :mrgreen:

dzielna Haneczka :ok:

ale kot Marian, który na każdej fotce jest z Hanią, myślę, że jej bardzo pomaga w otworzeniu się.

Legionista jaki wyluzowany :1luvu:

Oby wszystkie koty znajdowały takie domki :piwa:

Bardzo dziękujemy :!:

Shy ( dawniej Szila kotek z eksmisji), niestety cały czas siedzi po kanapą :cry:

to już prawie trzy tygodnie... Nocami tylko wychodzi... Nie wiem co robić...

To już tak długo... Ciekawa jestem co ją spotkało, że jest tak wystraszona :?:

GreyBJShy pisze:Shy ( dawniej Szila kotek z eksmisji), niestety cały czas siedzi po kanapą to już prawie trzy tygodnie... Nocami tylko wychodzi... Nie wiem co robić... To już tak długo... Ciekawa jestem co ją spotkało, że jest tak wystraszona

nic nie robić, czekać. w końcu wyjdzie

Georg-inia pisze:
GreyBJShy pisze:Shy ( dawniej Szila kotek z eksmisji), niestety cały czas siedzi po kanapą to już prawie trzy tygodnie... Nocami tylko wychodzi... Nie wiem co robić... To już tak długo... Ciekawa jestem co ją spotkało, że jest tak wystraszona

nic nie robić, czekać. w końcu wyjdzie

A może spróbowac ją jakoś osmielic, dodac pewności siebie? Może powinno się zablokowac jej skrytki? W programie "Kot z piekła rodem" były pokazywane przypadki bardzo bunkrujących się kotów i jak je ośmielac. Zobacz na You Tube jest kilka odcinków po polsku, może coś znajdziesz w tym temacie. Rozumiem,że nie chcesz siedziec z założonymi rękami i boisz się,że Szila zaszyje się pod kanapą na zawsze.

Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Kto przegląda forum