cudowny ślepaczek Alex - szukamy DS !!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 28, 2011 14:31 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

fajnie... a ja sie własnie dowiedziałam że moja wolnozyjaca ma cukrzycę...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Wto cze 28, 2011 22:43 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

Dla Alexa wpłynęly wpłaty:
60 zł. -A.G. Warszawa
35 zł. M.Ż. GŁOSKÓW
Jest też przelew 250 zł. z zagranicy, brak jednak wszelkich danych od kogo i dla kogo.

Nie obliczałam ile wydałam na Alexa, bo szczerze mówiąc brak mi czasu.
Bardzo wszystkim dziękuję i przypominam, że Alex szuka kochającego domu. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto cze 28, 2011 22:46 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

Na FB
Barbara Wawrzyniak Haugen
wyslalam 250pln

jeszcze jedno. czemu nie kontaktowaliscie sie z dr marcinem pikielem. jak cos to ja do niego zadzwonie i ustale wizyte. nawet zaplace... (!) ale do diabla zrobcie mu to u tego weta bo on jest wlasnie specjalista od oczu!!!


Jakaś opcja to jest. Jakby co...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto cze 28, 2011 23:00 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

Szalony Kot pisze:Na FB
Barbara Wawrzyniak Haugen
wyslalam 250pln

jeszcze jedno. czemu nie kontaktowaliscie sie z dr marcinem pikielem. jak cos to ja do niego zadzwonie i ustale wizyte. nawet zaplace... (!) ale do diabla zrobcie mu to u tego weta bo on jest wlasnie specjalista od oczu!!!


Jakaś opcja to jest. Jakby co...


Pewnie ta wpłata jest właśnie od tej pani. :wink:

Dr Pikiela znam, bo często leczę u niego jednooczki i ślepaczki.
Alex jednak jednego oka nie ma, a drugie oko jest martwe.
Alex nie będzie widział, nie ma nadzieji. Biedny Alex. :cry:
Jednak radzi sobie, coraz lepiej wygląda, ostatnio się rozmruczał
na moich kolanach, po raz pierwszy. :D

Naszym zadaniem jest wyciągnąć go z tego stanu zaniedbania, niedożywienia,
wyleczyć i znaleźć dobry dom, gdzie będzie bezpieczny i kochany. :)
Dziekujemy wszystkim, którzy chcą nam w tym pomóc.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1


Post » Wto cze 28, 2011 23:11 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

Szalony Kot pisze:Czyli rozumiem, że żadnej operacji na oczka nie będzie?

To już tylko domku szukamy? :)



Tego nie wiem, zdecyduje lekarz.
Mówię tylko, że nie ma szansy aby on cokolwiek widział.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1


Post » Wto cze 28, 2011 23:29 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

Szalony Kot pisze:No to to wiem. Kiedy wizyta w takim razie? :)


Niestety to nie takie proste. Jak tylko coś będę wiedzieć dam znać.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro cze 29, 2011 7:42 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

moim skromnym zdaniem to okulista nie ma co tu robić, potrzebny sprawny operator, który usunie gałkę, i w obu oczodołach zrobi porządek, potem ładnie zaszyje :) i po sprawie. Ponownie polecam i chętnie umówię i zawioze na konsultacje do dr jacka w sopocie. ale to oczywiscie w sytuacji gdyby dr Zalewski wciaz nie mial czasu. trzymam za dom dla kociaka... sam w kotach do stopnia niemozliwego... 7 rezydentów, 5 siedmiotygodniowych kociat w łazience ( jak jestem w domu to je wypuszczam "na pokoje"), ich chora matka w kuchni... a mój dom to razem 32 m kw.

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pt lip 01, 2011 8:52 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

czekam na wieści....

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Sob lip 02, 2011 20:52 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

Mamrot pisze:czekam na wieści....



Wreszcie mamy ustalony termin na konsultacje na wtorek na 18,00 :D

Z tej 18 to się pewnie nie wiadomo która zrobi, ale to już nie jest ważne.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto lip 05, 2011 19:15 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

to już dzisiaj
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

edii

 
Posty: 2590
Od: Pon paź 04, 2010 18:05

Post » Śro lip 06, 2011 0:15 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

edii pisze:to już dzisiaj



Cieszę się, że jednak kogoś interesuje to co dzieje sie z Alexem. :mrgreen:
Do lekarza dostaliśmy sie bardzo późno, a to co doradził dr Zaleski, wygląda tak:
narkoza może spowodować nawrót złych wyników. Najlepiej jeszcze nic nie robić,
dożywiać, odpaść, a następnie (po miesiącu) jeszcze raz zrobić badanie kreatyniny.
Jeśli wyniki jeszcze bardziej się poprawią, bez strachu będzie można zrobić
operację usunięcia oczu i kastrację, jeśli wyniki będą gorsze, o tym wolę nie myśleć.

Alex jest zawsze bardzo grzeczny w lecznicy, mimo hałasu, mimo szczekających psów.

Oprócz Alexa, miałam kotkę do sterylizacji, ma 4 kociaki, żyje wolno.
Udało nam się już jedno wyadoptować, reszta czeka...
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lip 06, 2011 7:22 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

trzymam kciuki za Aleksika... u mnie "kongo" z pięciu małych tylko jedno poszło, drugie poszło ale wraca... ( przewidywalam to i nawet i ulzyło bo od poczatku nie uznawalam tego domu za odpowiedni) więc mam nadal 4 szt.
ich matka u wetki ale wiecznie tam nie może być... a w kuchni znow od wczoraj cukrzycowa ogolona kropcia podworkowa...
ech.. trzymajcie się...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Nie lip 10, 2011 13:55 Re: ślepaczek Alex -bez szans, bez nadzieji!!! szukamy DS !!!!

Co u Aleksika bidulinka?
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości