w kolejce... Zwierzęta w szkole w stanie agonalnym s. 35

Już mam konto, zasiliłam troszkę.
Pieniądze to niestety wszystko co mogę dać, ani czasu ani zdrowia na więcej...

Powodzenia w Gdyni ifciastu, mieszkałam na Obłużu 25 lat

Tak, będzie stały monitoring nad sprawą. Moja znajoma karmicielka zobowiązała objąć sie opieką koty, które są u tej Pani.

Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666 Madzia ur 16.09.2011

ifciastu pisze:
magaaaa pisze:Rany Bossskie...
Nie ma sposobu, żeby jednak koty nie wracały do tej Pani?
Trzymam kciuki za Was!

Ta Pani kocha te koty, ona po prostu była nieświadoma.
Te, które wracają ważą wszystki powyżej 2kg i są w lepszym stanie. Ja zobowiązałam się na bieżąco monitorować, dostarczać karmę i zapewniam pomoc weterynaryjną.
Ta Pani jest starsza, schorowana. Bardzo kocha te koty. Jak je wszystkie zabierzemy to zajdzie nam na zawał albo wylew, ostatnio mieliśmy taką sytuację. Koty nie będą miały tam źle, ale pod warunkiem, że będziemy co chwila sprawdzać co się dzieje.
Ta Pani jest reformowalna. chce współpracować...

Do tej pory zabraliśmy te 3 w najgorszym stanie i te 3 które zostały uśpione...
Myślę, że w przyszłości będziemy starali się zabrać wszystkie, ale nie ma co na hura. Teraz ta czwórka jest jeszcze w lecznicy, jeden z Panią.

emkamara oczywiście, że jest szansa! Gdyby nie było nie męczyłabym ich. One już większe prawdopodobnie nie urosną, może troszkę, ale najważniejsze, żeby zdrówko doprowadzić do porządku! Ślę pw

Ja uważam że trzeba jej zabrać te koty zostawić tylko jednego.Uważam tak dlatego ponieważ wyczytałam że pani nie jest młoda jest schorowana jej dzieci mają koty głęboko gdzieś ,więc pytam co się stanie z kotami gdy pani odejdzie z tego świata ? Jednemu kotu łatwiej po śmierci właściciela znaleźć dom niż kilku czy kilkunastu kotom.Poza tym jednemu kotu zapewni lepsze warunki żywieniowe i weterynaryjne.Na pewno nie można jej zabierać wszystkich kotów ale jeden powinien jej wystarczyć.To jest oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie każdy tutaj może mieć inne.Na facebooku zaraz się dołączę i udostępnię wydarzenie znajomym.
Ifciastu dla ciebie wielki szacunek za to co robić dla zwierząt :ok:

Oczywiście nie zamierzam kotów zostawiać. To nie o to chodzi, bo ta pomoc byłaby czcza. Te koty poprostu tyle przeszły, że nie chcę ich przekazywać osobom trzecim. Póki co mam te trzy. Jak będę mieć miejsce będę zabierać kolejne.
Póki co koty są u weta, potem wrócą do czasu, aż będę meić miejsce:)
Na razie mają zapewnioną opiekę weta i karmę, ale to wszystko jest w naszym zakresie:)

Czesio 6.04.2015 [*]

Zaznaczam.
Porażajace są te zdjęcia na 7 stronie.

Po powrocie do domu doczytam.

Mulesia pisze:Zaznaczam.
Porażajace są te zdjęcia na 7 stronie.

Po powrocie do domu doczytam.

No niestety, wygląda to tak, jak wygląda. Choć wkleiłam te mniej "drastycznie" wyglądające zdjęcia...

Boże kochany,popłakałam się. Ze względu na te małe biedactwa i na ich właścicielkę-nie ma nic gorszego niż świadomość,że chciało się dobrze a wyrządziło się krzywdę. Jeśli ktoś naprawdę kocha zwierzęta to ciężko się samemu z tym pogodzić.

Z braku czasu - dopiero doczytałam.
Postaramy się z Schatzi zrobić jutro bazarek na kociaste. Biedne maluchy. Ta szylkretka.. :1luvu:

A co do Obłuża.. ja mieszkałam tutaj lat 22. Nadal zresztą bywam tutaj raz w tygodniu. :wink:

Sarayu pisze:Z braku czasu - dopiero doczytałam.
Postaramy się z Schatzi zrobić jutro bazarek na kociaste. Biedne maluchy. Ta szylkretka..
A co do Obłuża.. ja mieszkałam tutaj lat 22. Nadal zresztą bywam tutaj raz w tygodniu.

Dzięki kochana :1luvu:

Ty lepiej Schatzi szykuj do miziania, tym razem się obrażę jak się schowa :mrgreen:

Planuję Was niedługo odwiedzić

ifciastu pisze:
Sarayu pisze:Z braku czasu - dopiero doczytałam.
Postaramy się z Schatzi zrobić jutro bazarek na kociaste. Biedne maluchy. Ta szylkretka..
A co do Obłuża.. ja mieszkałam tutaj lat 22. Nadal zresztą bywam tutaj raz w tygodniu.

Dzięki kochana
Ty lepiej Schatzi szykuj do miziania, tym razem się obrażę jak się schowa Planuję Was niedługo odwiedzić

Zapraszamy, zapraszamy, choć z Obłuża to kawał drogi niestety.

Miałam nadzieję, że gdzieś bliżej będziecie mieszkać. Schatzi jest ostatnio bardzo miziasta, ale to pewnie dlatego, że dostaje przepisowe 65 gram karmy dziennie, a Jej to zdecydowanie za mało. Aż mi troszkę Jej żal..

Sarayu pisze:
ifciastu pisze:
Sarayu pisze:Z braku czasu - dopiero doczytałam.
Postaramy się z Schatzi zrobić jutro bazarek na kociaste. Biedne maluchy. Ta szylkretka..
A co do Obłuża.. ja mieszkałam tutaj lat 22. Nadal zresztą bywam tutaj raz w tygodniu.

Dzięki kochana
Ty lepiej Schatzi szykuj do miziania, tym razem się obrażę jak się schowa Planuję Was niedługo odwiedzić

Zapraszamy, zapraszamy, choć z Obłuża to kawał drogi niestety. Miałam nadzieję, że gdzieś bliżej będziecie mieszkać. Schatzi jest ostatnio bardzo miziasta, ale to pewnie dlatego, że dostaje przepisowe 65 gram karmy dziennie, a Jej to zdecydowanie za mało. Aż mi troszkę Jej żal..

Ale jest mała zmiana planów :mrgreen:

Nie bój żaby, będę bliżej :mrgreen:

Na wątek wpadłam na facebooku. Po prostu brak mi słów na to, co zobaczyłam. Wysłałam trochę kasy, nie wiedziałam, co wpisać w tytule przelewu, więc dałam "Na niedożywione koty karmione mlekiem" - nie wiem, czy to są jedyne koty pod Waszą opieką.

Podrapcie ode mnie śliczności za uchami i kupcie dużo dobrej karmy