» Sob maja 22, 2010 20:02
Re: Przepiękne, półrasowe koty - błagają o domki! Rozkwitną!
Ale po kolei.. Poniżej lista kotów (zrobię im jeszcze dziś jakieś fotki, to wrzucę, abyście wiedzieli o co chodzi).
1. KOTKA Z 2 MAŁYMI - jeszcze ze 2-3 dni w przychodni, wczoraj urodziła. Będzie sterylka. Ma krótkie, gęste futerko. Będzie miała robione testy. Potrzebny DT - dla niej i 2 małych. Małe będą szukały domków, a mamę w najgorszym przypadku wypuścimy po sterylce i karmieniu z powrotem na działki (ona nie mieszkała u tej pani - przyzwyczajona jest do zupełnej wolności, może nie być zbyt adoptowalna...). W okolicy wtorku będę pewnie znała termin kiedy można odebrać ją z przychodni na Tarchominie i jakie są wyniki testów.
2. RUDA KOCICA - ta ze zdjęć, które wczoraj zawieszałam. JEST DO ADOPCJI. Może zostać na dt u nas, podkarmimy ją. Będzie miała sterylkę. Mogę zaszczepić Felovaxem 3 (za darmo) - tylko nie znam się jak to skoordynować z zabiegiem. Chyba potrzebuje odrobaczenia. Kupki coraz lepsze, co bardzo nas cieszy. Je hillsa, reguluje jej się brzuszek.
3. 2 RUDE MALUCHY - zostają na dt u nas. One wraz z mamą i rudą kocicą mieszkają w pokoju - nie są dla nas żadnym obciążeniem. W tym tyg. zdecydujemy co do domków adopcyjnych. Mała koteczka jest przeziębiona - kicha, troszkę płacze. Dostała razem z bratem wczoraj zastrzyki. Daję jej gentamicin. Wszystko już same jedzą. Myślę, że mają jednak już 2 mies. Założymy im książeczki. Mamy dla nich szczepienia 3-jką. Odradzono nam na razie ich mycie, ale przyda się za jakiś czas odświeżenie futerek, obcięcie pazurków.
4. MAMA rudasków - ta ze zdjęć. Pójdzie na sterylkę. Ogólnie "wygląda" na zdrową... Futro w poniewierce, ale to do nadrobienia. Nie wykluczamy, że ją oddamy pani po zabiegu... postaramy się panią jednak przekonać. Kotka znalazłaby na pewno domek... Pani twierdzi, że ona ma 10 lat - wcześniej mówiła że jest o wiele młodsza - sama już nie wiem.
5. KOTKA "SZARA MELANŻ" - pójdzie na sterylkę. Ma średnio-dłuższe futerko. Może nie mieć roku. JEST DO ADOPCJI. POTRZEBNY DT! Nie dołączyliśmy jej do kotów w pokoju, bo trochę oczka ma nie najlepsze - w trosce o maluchy. Możemy zaszczepić ją 3-jką. Przyda się ją troszkę wzmocnić...
6. KALEKI KOTEK "NARCIARZ" - najbardziej wymaga uwagi, dlatego najtrudniej jest nam poświęcać mu ją w tej chwili... Chyba nie kontroluje wydalania (załatwia się trąc pupcią o podłogę - nie mam pojęcia czy gdyby mógł, załatwiałby się do kuwety - teraz nie jest w stanie do niej nawet wchodzić). Trzeba mu przemywać otarty tyłeczek i nóżkę. Umieściliśmy go w przestronnej klatce, ale co to za życie.. Chyba jest niewidomy... Ogólnie obiecaliśmy go zwrócić pani (on naprawdę ją kocha - cały czas jeździ za nią na tyłeczku, przytula się do niej, daje nosek) - ale gdyby znalazł się dobry ds, może ją przekonamy. Dobrze byłoby wykorzystać szansę że jest u nas i zawieźć do lekarza - wówczas mając obraz jego stanu można o czymkolwiek myśleć, rozmawiać... Na pw skontaktuję się z os. która oferowała pomoc.
7. CHARCZĄCY kocur - nie mamy pozwolenia, ale chcemy go ciachnąć (niezły z niego "rozpłodnik", włazi nawet na kocury...). Mam nadzieję, że ew. pani się nie kapnie. Chcemy, aby był do adopcji, ale to musimy jeszcze wybadać. Dla jego zdrowia potrzebny mu ciepły, spokojny kąt. Możemy zaszczepić go 3-jką. To wyjątkowy, duży, długowłosy kocur. Potrzebna jest dla niego konsultacja - trzeba sprawdzić, czy nie ma w nosie polipa. Czasem oddycha dość nieźle, ale ogólnie jak przez respirator, coś mu charczy. Może to astma. Leki, witaminy nie pomogły - na chwilę obecną diagnoza mówi, że coś ma w nosie. Ma też raczej chore gardło, gorzej przełyka, ale je chętnie - nawet suche. Dt/ds - jeszcze do ustalenia.
8. "BRAT" CHARCZĄCEGO - brat, bo b. do niego podobny, tylko mniejszy. Jest na zdjęciach na początku wątku (ten ciemny, długowłosy). Spokojny. Do kastracji. Szczepienie. Przyda się dt i ds!
9. 2 "ZWYKŁE" kocurki - chyba kocurki... Krótkowłose. Nie mam pewności, czy nadające się do adopcji. Na oko - zdrowe. Chętnie kastracja...
10. BIAŁA kotka BOJAŹLIWA - spokojna, wielka, wysterylizowana, pół-długowłosa. Bardzo ładna. Od wczoraj siedzi niestety wciśnięta w kącik. Dała się wyciągnąć, ale znów weszła. Widać bardzo się boi. Nie mam pewności, ze je i pije jak nas nie ma... Jest po sterylce. Raczej wróci do pani.
11. KOT KUBA - wielki, kształtem pod syberyjczyka. Rudo-biały, krótkowłosy. Cały podrapany - tłucze się z kotami (a raczej one jego) - jak wychodzi. Ma ranki, kleszcze (wyciągniemy co się da). Wróci do pani.
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci