RUS-y są przeokropnie delikatne. Moja wydmuszka przez blisko 2 lata bycia razem potłukła tylko JEDEN wazonik. Potrafi przejść po zastawionym blacie w kuchni i nic nie zrzuci. Mebli nie drapie. Mała także jest bardzo OK, miała co prawda zapędy do drapania XIX wiecznego fotela, ale tyle to każdemu się zdarzy.
Jedynie kanapy w trakcie gonitw ucierpią

