rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 30, 2010 15:37 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

i jeszcze jedno mi przyszło do głowy ...
RUS-y są przeokropnie delikatne. Moja wydmuszka przez blisko 2 lata bycia razem potłukła tylko JEDEN wazonik. Potrafi przejść po zastawionym blacie w kuchni i nic nie zrzuci. Mebli nie drapie. Mała także jest bardzo OK, miała co prawda zapędy do drapania XIX wiecznego fotela, ale tyle to każdemu się zdarzy.
Jedynie kanapy w trakcie gonitw ucierpią :mrgreen: ale cóż to znaczy w zamian za możliwość oglądania kociej gonitwy :lol:
http://niebiesciuchy.blogspot.com

uwarka

 
Posty: 225
Od: Sob sty 02, 2010 16:28
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto mar 30, 2010 18:18 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

uwarka pisze:i jeszcze jedno mi przyszło do głowy ...
RUS-y są przeokropnie delikatne.



Prawda. Amber to jest prawdziwa RUSałka, mgiełka. Masza też nigdy nic nie zniszczyła. (Inaczej sprawa ma się ze syjamką, to taka ciotka klotka niezdara i ciapa :-) Jej zbrodniami można zeszt zapisać, zawsze była problematyczna. A już przeszła samą siebie zrzucając z blatu duży słoik z 'lejącym się' miodem. To nie przywara tej rasy.. tylko akurat Dzidka taka jest)

aurora

 
Posty: 61
Od: Sob sie 13, 2005 14:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 30, 2010 19:33 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

uwarka pisze:i jeszcze jedno mi przyszło do głowy ...
RUS-y są przeokropnie delikatne. Moja wydmuszka przez blisko 2 lata bycia razem potłukła tylko JEDEN wazonik. Potrafi przejść po zastawionym blacie w kuchni i nic nie zrzuci. Mebli nie drapie. Mała także jest bardzo OK, miała co prawda zapędy do drapania XIX wiecznego fotela, ale tyle to każdemu się zdarzy.
Jedynie kanapy w trakcie gonitw ucierpią :mrgreen: ale cóż to znaczy w zamian za możliwość oglądania kociej gonitwy :lol:


U mnie jest identycznie! Cierpi skórzana sofa na której w trakcie startu koty palą gumę pazurami. No i ciut widać na krzesłach jak się przeciągając wbijają pazurki - widać po kropeczkach na skórze gdzieniegdzie. Poza tym koty pazurów nawet w zabawie nie używają i zapędów na ostre rypanko oprócz drapaka nie wykazują.Podzielcie opinię na pół bo mam jednego ruska i jednego dymniaczka :wink:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto mar 30, 2010 19:59 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

Anita, ja też dużo o nich myślę i szukam domku po "swoich' w Poznaniu... :)
Piękne :1luvu:
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 30, 2010 20:44 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

Jolek pisze:Anita, ja też dużo o nich myślę i szukam domku po "swoich' w Poznaniu... :)
Piękne :1luvu:


Jolek... a ja już miałam do Ciebie pisać czy pamiętasz o nas :kotek:

aurora

 
Posty: 61
Od: Sob sie 13, 2005 14:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 31, 2010 17:15 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

witam serdecznie,czy "niebieskie" kociaki sa nadal aktualne?:)

matolek

 
Posty: 1
Od: Śro mar 31, 2010 17:11

Post » Śro mar 31, 2010 19:04 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

Tylko teoretycznie :-) Ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęłam choć nie ukrywam, ze mam BARDZO poważny domek do ktorego przychylam serce. Rozmowy trwaja.

aurora

 
Posty: 61
Od: Sob sie 13, 2005 14:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 31, 2010 19:13 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

aurora życzę jak najlepszego wyboru :D Gdybym nie miała swoich paskudników na pewno byłabym w kolejce :wink:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Śro mar 31, 2010 20:18 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

kciuki są :ok:
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro mar 31, 2010 21:11 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

moje niebieściuchy też trzymają :ok:
za dobry domek :1luvu:
dla dwóch :kotek: :kotek:
http://niebiesciuchy.blogspot.com

uwarka

 
Posty: 225
Od: Sob sty 02, 2010 16:28
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt kwi 02, 2010 17:01 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

Jak tam Aurora rozmowy? Ciężko Cię znaleźć, ale udało się :) Skoro milczysz, to znaczy.... :1luvu:
Obrazek[*]ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kropka 2310

 
Posty: 96
Od: Sob sty 17, 2009 20:12
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 02, 2010 20:46 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

Dzisiaj podjęłam ostateczną decyzję. Dziewczynki zamieszkają u pani Kasi w Warszawie.
Towarzyszyć im będą dwa koty, PIES, zółw i rybki.

Rzeczywiście byłam pełna obaw. Zwłaszcza o psa. Przyznam, ze szukałam domku bez zwierząt. Pani Kasia jednak, swoją postawą i wszystkim o czym pisała, przekonała mnie, ze prawdziwi miłośnicy zwierząt sami nie mieszkają 8)
Umówiłyśmy sie, ze kotki zawiozę jej na początku maja. Łzy dopiero 'popłyną Niagarą'. :(

.............

Kochani, z całego serca Wam dziękuję za pomoc i zaangażowanie, ale też za zrozumienie.
Jestem szczerze wzruszona Waszą postawą i ze wstydem przyznaję: nie spodziewałam się.

Dziękuję. :1luvu: i chyba już tu z Wami zostanę

aurora

 
Posty: 61
Od: Sob sie 13, 2005 14:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 02, 2010 20:49 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

aurora gratulujemy :ok:
Mam nadzieję, że domek spełni oczekiwania i będziesz otrzymywała z niego tylko pozytywne wieści.
I nie płacz proszę, to, że niebieściuchy będą miały tak wspaniały domek to sama radość :)
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pt kwi 02, 2010 21:01 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

Gratulacje auroro. Nie zazdroszczę Ci rozstania.Na samą myśl o tym, wszystko zaczyna we mnie dygotać. :1luvu:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Pt kwi 02, 2010 21:13 Re: rosyjskie niebieskie - szukam domku dla 2. kotek

O tak ja też rozstania nie zazdroszczę... Jednak myśl, że RAZEM idą w DOBRE ręce jest wystarczającym pocieszeniem. Trzymam kciuki za koteczki- na pewno i one, i domek sobie świetnie poradzą. Aurorko trzymaj się i dalej wpadaj na miau :).

Sasanka.

 
Posty: 172
Od: Pon sty 25, 2010 12:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości