Witam. Mam pewien problem ostatnio systematycznie męczę rodziców o malutką koteczkę. Mieszkam w bloku na podolszycach do weterynarza mam dwa kroki

.Mialam kiedyś koteczkę i wiem jakie to kochane i wymagające stworzenia. Problem jest taki że jak to rodzice nie wyobrażają sobie wakacji z kotem. Może ktoś z was podsunie jakiś pomysł do przekonania ich? Albo da namiary na jakiś dobry hotel albo osobę która dorywczo przygarnie w czasie wakacji na pare dni kociaka

. Wiem że wakacje praktycznie sie kończa ale ja musze mieć na teraz jakiś plan awaryjny.. by za rok nie powtórzyła sie sytuacja że oni kota nie chcą bo nie ma co z nim zrobić

. Jeśli już mi sie uda ich namówić będe powoli rozglądać się za jakąś koteczką. Na forum widziałam prawdziwe śliczności

Będe wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam..