Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 4

[Werneu]

O dziękuję P. Lilu prawda że jest piękna

[sabina skaza]

dokładnie, bez względu czy weźmiesz cipkota czy kota z PKDT uratujesz kota bezdomnego, to dużo lepsze niż płacenie za kota z hodowli
nasza forumowa weronika ma śliczną, nakolankową ruda koteczkę, uratowałą ja i dzieci- dzieci wyadoptowane, mama nie.....nie może jej wyrzucić na ulice, ale nie może również zatrzymać w swoim domu- bo ma już na małym metrażu 8 kotów. ja ze swojej strony gorąco polecam kota dorosłego, bo taki ma mniejszy zbyt na rynku- a ty adoptując go wiesz- jaki ma charakter nie bierzesz kota w worku.
osmielę się podesłąć ci kilka rad:
W PRZYPADKU DOROSŁEGO KOTA:
1. Można określić charakter kota:
(czy jest spokojny czy raczej lubi biegać i bawić się całymi dniami, czy lubi się przytulać, czy toleruje dzieci, czy toleruje inne zwierzęta, itp.).
2. Dorosły kot ma wyrobione nawyki (kuwetkuje, nawyki żywieniowe, wie do czego służy drapak i zabawki, w nocy śpi- nie budząc domowników).
3. Dorosły kot jest już najczęściej wykastrowany lub wysterylizowany.
4. Zazwyczaj jest już zaszczepiony i odporny na różnego rodzaju choroby.
5. Dorosły kot potrafi ująć swoim zrównoważonym charakterem, ale też lubi się bawić i daje dużo radości.
6. Dorosły kot umie docenić, że dostał drugą szansę na nowe życie.
7. Dorosły kot nie robi tyle szkód w domu co maluch (nie budzi po nocach, nie niszczy sprzętów domowych, nie wymaga bezustannej opieki, może zostać na dłużej w domu sam)
DOROSŁY KOT SZUKAJĄCY DOMU TO ZAZWYCZAJ KOT PO PRZEJŚCIACH: WYRZUCONY Z DOMU, URATOWANY Z WYPADKU, URATOWANY OD UŚPIENIA, KOT PO ZMARŁYM OPIEKUNIE ITP. BIORĄC TAKIEGO KOTA DAJESZ MU SZANSĘ NA NOWE ŻYCIE I LEPSZY LOS!!!!!!

chyba że jednak zdecydujesz się na maluszka, to mam u siebie pięknego 2 mies czarno- białego pingwinka z noskiem zadartym do góry podaj maila, to wyślę ci jego wątek i zdjęcia jego cała rodzina już w adopcji, tylko on jeden czeka na swój wymarzony dom.

[Betbet]

szukam opieki na czas od 30 lipca do 26 sierpnia dla 2 myszek:(
małe nie są wymagające. Dostarczam oczywiście trociny i karmę. Nie obędzie się bez pięknego upominku za fatygę.

[iza5]

szukam opieki na czas od 30 lipca do 26 sierpnia dla 2 myszek:(
małe nie są wymagające. Dostarczam oczywiście trociny i karmę. Nie obędzie się bez pięknego upominku za fatygę.

Jeśli będą w klatce, to mogę się zaopiekować.
Aktulanie moje koty żyją ze świnką morską, która biega po mieszkaniu, nie jedzą jej
Nie wiem jak to będzie z myszkami, stąd moje pytanie odnośnie klatki.

[Betbet]

są w dużym płaskim terrarium z plastiku. mogłyby ostatecznie podróżować ze mną, ale jeżdżę pociągami z ogromnym plecakiem. żal mi je tak wytrząsać, przerzucać.
Myszole są wzięte ze schroniska w Konstancinie, swoje już się nazwiedzały. Moje kocie tymczasy zawsze traktowały terrarium jak telewizor. Nie da się zbytnio do niego dobrać.

[iza5]

są w dużym płaskim terrarium z plastiku. mogłyby ostatecznie podróżować ze mną, ale jeżdżę pociągami z ogromnym plecakiem. żal mi je tak wytrząsać, przerzucać.
Myszole są wzięte ze schroniska w Konstancinie, swoje już się nazwiedzały. Moje kocie tymczasy zawsze traktowały terrarium jak telewizor. Nie da się zbytnio do niego dobrać.

Jak terrarium jest kotoodporne, to zapraszam

[sabina skaza]

trzymam kciuki za adopcje kotka przez nowa forumowiczkę

[dorkonst]

wróciłam z trzytygodniowego urlopu z moimi pięcioma kotami i okazało się, że moja "życzliwa" sąsiadka podczas mojej nieobecności wyrzuciła moje cztery, piękne styropianowe kocie domki i wszystkie miski
Nie będę się kłócić z babsztylem,(mogłabym zabić )tylko załatwię ją urzędowo
Muszę napisać pismo do wspólnoty o wyznaczenie miejsca do karmienia kotów, chcę sie powołać na ustawę o ochronie zwierząt i napisać trochę mądrości o kotach wolnożyjących itp.
Może macie takiego gotowca
Dziękuję serdecznie za umieszczenie mojej szylkreci w ogłoszeniach
Nie ma dziewczyna szczęścia,cały czas czekamy......

[Agnieszka Marczak]

wróciłam z trzytygodniowego urlopu z moimi pięcioma kotami i okazało się, że moja "życzliwa" sąsiadka podczas mojej nieobecności wyrzuciła moje cztery, piękne styropianowe kocie domki i wszystkie miski
Nie będę się kłócić z babsztylem,(mogłabym zabić )tylko załatwię ją urzędowo
Muszę napisać pismo do wspólnoty o wyznaczenie miejsca do karmienia kotów, chcę sie powołać na ustawę o ochronie zwierząt i napisać trochę mądrości o kotach wolnożyjących itp.
Może macie takiego gotowca
Dziękuję serdecznie za umieszczenie mojej szylkreci w ogłoszeniach
Nie ma dziewczyna szczęścia,cały czas czekamy......

Babę utłuc

[kinga-kinia]

Ja bym sie kłóciła z tą babą niech ci zwróci kasę za domki .

[sabina skaza]

DARKONST WYSLIJ MI SWOJEGO MAILA- alexis1-752o2.pl podeslę ci gotowca na babę wstrętną
nie przejmuj się zastojem kotki, jest lato i nasze koty nie schodza jak świeże bułeczki niestety, jest sliczna i zdrowa- cierpliwości, a dom znajdzie

[sabina skaza]

alexis1-75@o2.pl PROSTUJĘ POMYŁKĘ

[dorkonst]

Właśnie wróciłam z polowania
Udało mi się upolować pięć kociaków z politechniki
Zostały jeszcze dwa maluchy :cały rudy i piękna malutka szylkretka.
Będę próbować jutro.
Kotki już nie takie malutkie i straszne dzikusy,trochę potrwa zanim je oswoję.Nie chcę myśleć ,
co będzie jak nie znajdę dla nich domu.
Mamuśka do sterylizacji.
Mam teraz w domu 11 kotów
Dwa pokoje zajęte przez koty tymczasy.

[Agnieszka Marczak]

Właśnie wróciłam z polowania
Udało mi się upolować pięć kociaków z politechniki
Zostały jeszcze dwa maluchy :cały rudy i piękna malutka szylkretka.
Będę próbować jutro.
Kotki już nie takie malutkie i straszne dzikusy,trochę potrwa zanim je oswoję.Nie chcę myśleć ,
co będzie jak nie znajdę dla nich domu.
Mamuśka do sterylizacji.
Mam teraz w domu 11 kotów
Dwa pokoje zajęte przez koty tymczasy.

A bedziesz miała jeszcze miejsce la swoich dzikusków,które są u mnie?
Mały dostaje antybiotyk jeszcze do końca lipca.5 sierpnia wyjeżdżam i do tego czasu chciałabym abyś je odebrała.Moja teściowa nie poradzi sobie z taką grmadką kociaaków

[sabina skaza]

boże dziewczyny....zastój totalny, wierzę w to gorąco że wszystkie nasze koty znajdą domki stałe, ale powoli tracę wiarę, że stanie sie to latem
dorotka- jak ty przeżyjesz takie zakocenie?