Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 19, 2020 15:34 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Super że Nadia ma dobre wyniki a za Witusia dużo kciuków :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26764
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 19, 2020 18:50 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Też się cieszę, że Nadia ma dobre wyniki.

Sreberko, gdzie jesteś? Pokaż się, kotku...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12298
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 19, 2020 20:15 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Coś czuję, ze z Witusiem to łatwo nie będzie. Diagnozowanie, potem ustawienie leczenia. Oby się szybko wyjaśniło co i jak :ok: bo to całkowicie blokuje sprawę szukania domku. O ile jeszcze myślisz o tym, zeby oboje poszli do adopcji :) a wydawalo się, że to Nadia jest na straconej pozycji. Cieszę się, że koteczka tak dobrze wszystko zniosła i ma dobre wyniki. :1luvu:

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw sie 20, 2020 6:56 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Sabciu, tak jest z tymczasowaniem. Nigdy się nie wie, co wyjdzie. DT to nie przystanek autobusowy. Nadia trochę mi zakłóca porządek w stadzie. Koty się jej boją, z żadnym nie chce się zaprzyjaźnić. Nie, nie ma walk, koty ją omijają, tak być nie powinno. Ona musi pójść do domku z Witusiem. Zaraz powklejam wczorajsze zdjęcia. Wituś kipi energią, biega jak szalony, nie wydaje się mi się, żeby go coś bolało.
Wczoraj trzy koty zjawiły się w miejscu, gdzie karmię czarnuszka. Była trikolorka sąsiadów, rudy kocur i mój czarnuszek. Poczekałam, aż triśka odejdzie, w końcu ma dom, dostaje tam jeść i nałożyłam do miski. Czarnuszek zaczął jeść. Możliwe, że zostawił coś dla rudasa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56117
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 20, 2020 10:58 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Trisia wie, że z cudzej miseczki smakuje lepiej... :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12298
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2020 13:08 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Tosia, bo tak ma na imię jest kokiecicą :mrgreen:
Byłam z Witusiem w lecznicy. Długo czekaliśmy w kolejce, Wituś trochę był zestresowany. Waży 2,1 kg, więc znów nieco przytył. Rogówka nie jest uszkodzona, ale ma zatkane kanaliki łzowe, głównie w lewym oczku. Mam mu zakrapiać oczka, powinno pomóc. Dostał też specjalne witaminki, mam mu podawać co trzeci dzień. Wetka mówiła, że Wituś powinien wyzdrowieć, widziała jak chodzi, chociaż na ugiętych nóżkach. Wczoraj zapłaciłam 110 zł, dzisiaj 50 zł, a kropelki w aptece nieco ponad 26 zł. Masakra :(
U bezdomniaczków byłam, Jadzia nawet sporo zjadła, ale kiepsko nadal wygląda. Taki szczypiorek z niej. Wciąż liczę, że przytyje, jeżdżę codziennie. Kocia mama była pod podłogą, zjadła sporo. Dzieci ( dzisiaj widziałam tylko jedno) pojawiają się później, jak już wracam. Nawet Lilusi dzisiaj nie było :( , o Sreberko już poważnie się martwię :( Ktoś nieco posprzątał wokół kociego domku, jakoś przyzwoiciej tam wygląda.
Nadia i Wituś
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56117
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 20, 2020 14:25 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

ewar pisze:Tosia, bo tak ma na imię jest kokiecicą :mrgreen:
Byłam z Witusiem w lecznicy. Długo czekaliśmy w kolejce, Wituś trochę był zestresowany. Waży 2,1 kg, więc znów nieco przytył. Rogówka nie jest uszkodzona, ale ma zatkane kanaliki łzowe, głównie w lewym oczku. Mam mu zakrapiać oczka, powinno pomóc. Dostał też specjalne witaminki, mam mu podawać co trzeci dzień. Wetka mówiła, że Wituś powinien wyzdrowieć, widziała jak chodzi, chociaż na ugiętych nóżkach. Wczoraj zapłaciłam 110 zł, dzisiaj 50 zł, a kropelki w aptece nieco ponad 26 zł. Masakra :(
U bezdomniaczków byłam, Jadzia nawet sporo zjadła, ale kiepsko nadal wygląda. Taki szczypiorek z niej. Wciąż liczę, że przytyje, jeżdżę codziennie. Kocia mama była pod podłogą, zjadła sporo. Dzieci ( dzisiaj widziałam tylko jedno) pojawiają się później, jak już wracam. Nawet Lilusi dzisiaj nie było :( , o Sreberko już poważnie się martwię :( Ktoś nieco posprzątał wokół kociego domku, jakoś przyzwoiciej tam wygląda.
Nadia i Wituś
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75981
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 20, 2020 15:08 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Na Witusia wystarczy popatrzeć, a od razu wywala brzuszek do miziania :1luvu:
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56117
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 20, 2020 15:18 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Ale ogonkiem zasłania co trzeba :)

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw sie 20, 2020 15:21 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

SabaS pisze:Ale ogonkiem zasłania co trzeba :)

Nie zawsze :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56117
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 20, 2020 18:38 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Otrzymałam właśnie smutną wiadomość :( Ruda Susie, która miała domek u Rakei przegrała z chłoniakiem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56117
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 20, 2020 18:52 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Susie (*)
To chyba jakaś dawna historia? Nie kojarzę koteczki.

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw sie 20, 2020 19:09 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

To było dawno, została wyadoptowana w 2009 roku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56117
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sie 20, 2020 19:13 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

11 lat to kawał czasu. Nawet nie wiedzialam o istnieniu forum. Zawsze zwierzaki odchodzą za wczesnie :(

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw sie 20, 2020 19:15 Re: Koty z Hucianego Grodu.Wituś chory..

Smutne... Znów napiszę: nie znałam, a żal...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12298
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości