POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 9:12

maja a ja bym ci tak czy siak poleciła proverę, mam w domu- mogę odpalić kilka tabletek. jak ona zacznie wyć- to będziesz miała ochote kota wywalić do piwnicy :wink: ruja to straszna rzecz, wycie, skakanie na klamkę, włażenie chłopom pod pache i wycieranie mordki o męski pot....podnoszenie ogona do góry i podstawianie dupki pod nos- kosmos. kilkoma hormonami kotki nie zabijesz, a ty i piotr zyskacie spokój.

chrypek niestety nie jest wykastrowany, mimo, że ja załatwiłam jego "pani"darmową sterylkę u izy już dawno temu. dziewczyna ma samochód i tylko tyle że miała pojechać z nim do ciapkowa na zabieg... ale stwierdziła, że jak go ktoś będzie chciał to weźmie bez sterylki, odrobaczenia, szczepienia- a jak nie, to zostanie u nich w piwnicy, jest mu w niej dobrze i ma co jeść. no niestety nie wszyscy ludzie są podatni na "edukację" w kwestii odjajczania/sterylki.
mnie nie stać na zabiegi kotów spod bloku, więc albo robimy zrzutkę z chorymi babuniami, albo proszę o kaskę z konta, sama też dorzucam ile mogę...nie stać mnie na wyłożenie na chrypka, a z darmowej sterylki u izy nie skorzystałam- bo zawierzyłam jego pani- że go ciachnie.samochodu też nie mam, więc jakbym chciała go odjajczyć to tylko transport taxówką wchodził w rachubę.
nie wiadomo, czy pan z hurtownii będzie jeździł do trójmiasta go odjajczać. solaris zaproponuje mu, że my go rano zawieziemy do rumii na ciachanie- i poprosi o zwrot kosztów. jeżeli pan wyrazi zgodę- to mu utniemy klejnoty- jeżeli nie...to jż nie wiem, konto puste, a ja w tym miesiącu planuję z podwórka ze 2 kocury zawieźć do rumii, więc nie wiadomo co robić...
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon lut 02, 2009 9:30

Moja Calineczka tez ma rujkę ale bez miauków bo ona miauczeć nie umie i wcale tego nie robi, podobnie jak Fado mam dwa nieme koty :) a może coś jest w moim domu takiego bo moje dwa psy też były nie szczekliwe, szczekać potrafiły ale robiły to tak rzadko, nie było szczekania jak ktoś dzwonił do drzwi itd. :) a tak poza tym to witam Was wszystkie bardzo serdecznie, bo nie było mnie kilka dni, dostęp do netu mam ograniczony przez trwający u mnie remont.
Obrazek

m&j

 
Posty: 906
Od: Czw paź 30, 2008 18:21
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon lut 02, 2009 11:29

Majeczko, proszę, nie daj się namowic Sabinie na proverę !!!!!!
Komandor kastrowany, nic złego się nie stanie, a zwykle nie jest to zbyt dlugo i uciazliwe.Miziaj ją , ale bez przesady.
Ta kotka taka drobniusia i malutka, niech juz nic zlego jej niespotka w postaci pohormonalnych komplikacji.
Moze kiedyś Kubeczkowi uda sie ją wysterylizować jak nabierze ciałka i odporności.
Sabina, bardzo mi przykro , ze wpadł Ci do głowy pomysł z proverą dla Kalipso. Skąd takie przeświadczenie ze kilka tabletek nie zaszkodzi8O

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pon lut 02, 2009 11:37

Nic jej nie dałam, ale mam straszną bekę z nich :lol: Kalipso łazi za Komandorem, ociera się, obraca się, podstawia najwyżej jak może, włazi pod niego i wystawia kuper, a on jest zachwycony, bo myśli, że ona chce się bawić i ją podgryza, łapą paca, turla się, uwala na plecach kółkami do góry... po czym następuje obopólne rozczarowanie zaistniałą sytuacją ;)

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 02, 2009 11:41

No to Komandor bidny ma problem :wink:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Pon lut 02, 2009 11:41

seja pisze:Pasuje :)
Kiedy je później zgarniesz?? Żebym nie pojechała do mamy na chwilę...

Do malarz001 trzeba zastukać i jeszcze raz potwierdzić termin odbioru kotów
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pon lut 02, 2009 11:45

gisha pisze:Majeczko, proszę, nie daj się namowic Sabinie na proverę !!!!!!
Komandor kastrowany, nic złego się nie stanie, a zwykle nie jest to zbyt dlugo i uciazliwe.Miziaj ją , ale bez przesady.
Ta kotka taka drobniusia i malutka, niech juz nic zlego jej niespotka w postaci pohormonalnych komplikacji.
Moze kiedyś Kubeczkowi uda sie ją wysterylizować jak nabierze ciałka i odporności.
Sabina, bardzo mi przykro , ze wpadł Ci do głowy pomysł z proverą dla Kalipso. Skąd takie przeświadczenie ze kilka tabletek nie zaszkodzi8O

Gisha mój wet jak Malina miala ruje i nie mozna jej bylo sterylizowac tez kazal mi dawac provere raz na tydzien,no i teraz mnie przestraszylas bo dawalam jej jak kazal :(
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pon lut 02, 2009 11:57

Wystawiłam bazarka...zapraszam

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon lut 02, 2009 12:00

seja pisze:Wystawiłam bazarka...zapraszam

gdzie?
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pon lut 02, 2009 13:43

Agnieszka Marczak pisze:
seja pisze:Wystawiłam bazarka...zapraszam

gdzie?


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88100 (oto link do bazarku Seji)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 02, 2009 13:48

Słuchajcie, a dlaczego nie można podawać kotce provery i dlaczego nie mam jej za bardzo miziać? Ja zawsze kocury miałam... :wink:

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 02, 2009 13:59

Bo to są duże dawki jak na kota. Provera jest dla ludzi...jedna tabletka jest na osobnika o przeciętnej/ średniej wadze 64kg...kot waży 4...niektórzy dają kotu 4takie tabletki na jedną dawkę...
To tak jakbyś zjadła całe swoje opakowanie tabletek antykoncepcyjnych na raz...a u nas to grozi nudnościami , wymiotami itp...
Ja bym nie chciała takiej dawy hormonów...dodam , że dawne tabletki anty ,które kobiety brały powodowały nadwagę , wąsy, huśtawkę nastrojów...a jedna tabletka wtedy to na dzisiejsze dawki 2miesięczna terapia anty...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon lut 02, 2009 14:30

gisha pisze:Majeczko, proszę, nie daj się namowic Sabinie na proverę !!!!!!
Komandor kastrowany, nic złego się nie stanie, a zwykle nie jest to zbyt dlugo i uciazliwe.Miziaj ją , ale bez przesady.
Ta kotka taka drobniusia i malutka, niech juz nic zlego jej niespotka w postaci pohormonalnych komplikacji.
Moze kiedyś Kubeczkowi uda sie ją wysterylizować jak nabierze ciałka i odporności.
Sabina, bardzo mi przykro , ze wpadł Ci do głowy pomysł z proverą dla Kalipso. Skąd takie przeświadczenie ze kilka tabletek nie zaszkodzi8O


a stąd wpadł mi pomysł, że dawałam swojej myszce provere przez 5 lat- byłam zagorzałą przeciwniczką sterylek- ponieważ pqanicznie się ich bałam. dopiero po wejściu na strony forum miau otworzyła mi się klapka w mózgu i uwierzyłam w 100% boskie działanie kastr/steryl. moja kotka dopiero od 3 lat jest po sterylce. nigdy nie chorowała, a jak miała ruję nie szło z nią żyć i mieszkać pod jednym dachem. provera ratowała życie i mi i mojej kotce, ni mówiąc o mężu który niechybnie by zwariował kiedy dostawała kociokwiku.
moje podwórkowe dostają proverę od niedawana i od jakiegoś czasu jak je obserwuję - nic im po niej nie dolega, a ja bynajmniej nie muszę znajdować co rusz małych kotów i brać ich na odchowanie.

nic a nic nie jest mi wstyd za to, że piszę o proverze jako o tymczasowym "przytkaniu" klalipso. majka i piotr bardzo ciężko pracują i tylko mogę im współczuć, że przechodzą rujkową gehennę.
żaden lekarz nigdy nie zwrócił mi uwagi, że robię źle podając hormony, nigdy mi żaden wet nawet nie sugerował, że powinnam myszkę wykastrować- dlatego tak długo ten temat był mi tak obcy i nieznany.obecnie w miarę możliwości steeryl/kastr. koty na podwórku też.

nie rozumiem czemu na forum wszystko ma albo barwę czarną albo białą. nie dopuszczacie żadnych przemyśleń spoza forum i czasem mam wrażenie, że człowiek musi śpiewać tak jak większość z FM zagra(chodzi o karmę, żwirek, sterylki, umowy adopcyjne itp.) przecież jest nas wiele i każda z nas ma prawo mówić co myśli.

majak ja żadnej zbrodni nie widzę w podaniu kalipso kilku tabletek provery- jestem w domu, mam duży zapas - zapraszam :)
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon lut 02, 2009 14:35

A tu trochę o skutkach ubocznych stosowania PROVERY u ludzi(stosujących wg dawkowania)
-anafilaksja,odczyny anafilaktoidalne,obrzęk naczynioruchowy, powikłania zatorowo-zakrzepowe-w tym zatorowość płucna(nawiasem mówiąc ludzie od tego umierają), wzmożona pobudliwość nerwowa,bezsenność, męczliwość,depresja, ból i zawroty głowy, pokrzywka, osutka, trądzik, hirsutyzm lub łysienie, nudności,uczucie dyskomfortu w nadbrzuszu, wzdęcie, tkliwość piersi, mlekotok, podwyższona temperatura ciała, zwiększenie masy ciała,twarz księżycowata,krwawienia międzymiesiączkowe,zaburzenia miesiączkowania.(to jest z książki)
To u ludzi, koty niby są inne... u kotek w związku z tym , że działa to na śluzówkę macicy(zmniejsza jej grubość-uniemożliwiając implantację), a w tej zagnieżdżają się jaja i kiedy jest ona zbyt cienka jajo implantuje się w mięśniówce macicy i przy ewentualnym porodzie taka kotka jeżeli nie trafi na czas do weta ginie ( to od weta opowieści o proverze, miał taki przypadek ,że kotka urodziła kocię razem z macicą)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon lut 02, 2009 14:44

dane kontaktowe:
Ola

E-mail: odrej84@gmail.com
Tel./fax: 505 923 062
opis:
Chętnie przyjmę kotkę w wieku do 3 miesięcy najlepiej maści tygrysek, niewychodzącą.


Z 29.01

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości