» Pt kwi 05, 2013 19:02
Re: OTW8-Żuk[*]......
Wczoraj dostaliśmy nadzieję. Ale co tam nadzieją dana maluczkim. Góra znów miała inne plany. Pogalopowało dziś z Bisiem z górki. To Danka była z nim cały dzień obdzwaniając i szukając pomocy wetów . Nikogo nie było. To ona go tuliła i dawała zastrzyki.To ona płakała w słuchawkę bo już wiedziała,że Bisek umiera. Ona pierwsza głośno powiedziała to słowo.
Dostałam pozwolenie urwania się, by z Bisiem być do końca.Poczekał.
Przez most pomógł Bisiowi przejść ten sam wet co 3 lata temu optował za jego uśpieniem. I to on kazał nam uspokoić się i cieszyć,że miał Bisio kilka lat życia. Nigdy Bisia nie dałam do adopcji. Kochałam Go bardzo i oszukiwałam wszystkich i siebie, że kiedyś tam...Może by żył? Może...Kolejny raz losu nie oszukaliśmy i upomniał się o swoje.
Bisek był kotem wyjątkowym. Bezproblemowym i ciepłym. Choć nigdy nie był kolankowcem i przytulakiem. Nigdy nie widziałam kota tak zgodnego i tak lubianego przez inne koty.On nigdy się z nimi nie kłócił. Wszystkie koty kochały Bisia.A Bisio kochał ich wykorzystywać. Uwielbiał lizanie po łepinie. Cwaniak wdzięcząc się podchodził do delikwenta, tulił się i ocierał polizując głowinę i uszki zachwyconego tym kociska. A potem wpychał swoją czachę pod jęzor towarzysza.I już nie wymigał się kochanieńki przed pańszczyzną dopieszczenia Bisia.
Bisio nie lubił głasków.Ale jak miał humor i nastał czas łaskawości dla mnie, to rano becząc bleusowo dopominał się o dopieszczenie. Ale to nie było zwykłe dopieszczenie. Po Bisia trzeba było się schylić i postawić na kuchennym blacie.A on stepując na desce między nerkami a nożem, ocierał się o mnie i nadstawiał do dłoni. A było co głaskać bo był wielkim kotem. Musiałam obowiązkowo mówić mu jaki jest cudny i kochany...I tak mówiłam jak odchodził.
Bisio był piękny. Miał nie tylko piękne ciało ale i duszę. Jego charakter też był piękny. A jego oczy...to cud świata. Moje dwa seledynowe jeziorka. Moje słoneczka ,paciorki z ciemnymi trawiastymi środeczkami. Te oczy teraz czarują Boga. Boże po co Tobie te oczy potrzebne są? Masz tyle gwiazd. Masz tyle jezior i drogocennych kamyczków. Na co Ci te oczy ukochane są potrzebne.

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.