OTW21- czas Sorrunia :(
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
» Nie lis 01, 2020 21:01
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
Asiu wydaje mi się że ona była bardzo już zmęczona swoim stanem. Dlatego wybrała lepszy świat. Bez bólu.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.
Rysio-16-02-2013 [*] Przecinak-Synuś-13-12-2016[*]
Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.
Rysio-16-02-2013 [*] Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”
- Posty: 24415
- Od: Wto sty 11, 2011 15:22
- Lokalizacja: Radom
» Pon lis 02, 2020 8:33
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
Trzymajcie się
- Posty: 965
- Od: Czw lut 11, 2016 18:19
-
- Posty: 46758
- Od: Czw paź 15, 2009 17:39
- Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)
» Pon lis 02, 2020 13:31
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
Czekam na hispatologie. Czekam...
Nie mam kompa ale gdy tylko go odzyskam wkleję fotki Megguni. Z ostatnich dni. Nie są cudnej jakości ale są.
Violi, myśląc że czasu mamy wiele, byle jakie do kosza wyrzuciłam. A na "lepsze" szans nie było już.
Życie płynie.
Dzień kolejny nastaje i trzeba zebrać tyłek w troki. Iść dalej.
Martwi mnie, że zrzutka Sorrka stoi w miejscu. W tygodniu do szczepię Sorrunia i zacznę myśleć co dalej. Jakie kroki podjąć pierwsze. Udaję sama przed sobą, że sprawy nie ma. Sorry jest cudny ale i upierdliwy niesłychanie. W sensie mizianek. Jak się zaprze to nie odpuści. Nawet środek nocy nie jest przeszkodą. Jest śnieżno biały i puchaty. Nie, nie z futerka. Tylko z tłuszczyku jaki się dorobił. Radosny, rozbrykany, gadający... Nie ma już zabiedzonej i chorej kociny. Wspomnienie zostało.
Dziś po raz pierwszy od wielu tygodni byłam las nakarmić. Janusz podczas mojej choroby ponownie to miejsce przejął. I tak zostało. Koty go lubią bardzo. Bursia Bunia, którą znam od lat, nigdy do mnie nie podchodziła. Januszowi ociera się o nogi i nadstawia kuper do głasków. To samo Czarny. Dwa kolejne płochliwe mocno. Pingwin lubi każdego.
TZ był na nocy. Gdy wraca to już są robotnicy i koty nie wychodzą. Poza tym nikt nie chce z nas chwalić się gdzie futra mają stołówkę. Zmiana czasu tak namieszała. Byłam bardzo wcześnie ale one już czekały. Ciemno okrutnie jednak znam tam każdy kamyk. Pingwisiek jadł spod ręki. Reszta czekała popędzając mnie głosem. Nie ceregieliłam się za długo. Nałożyłam i odeszłam. Szedł za mną odgłos mlaskania.
Nie mam kompa ale gdy tylko go odzyskam wkleję fotki Megguni. Z ostatnich dni. Nie są cudnej jakości ale są.
Violi, myśląc że czasu mamy wiele, byle jakie do kosza wyrzuciłam. A na "lepsze" szans nie było już.
Życie płynie.
Dzień kolejny nastaje i trzeba zebrać tyłek w troki. Iść dalej.
Martwi mnie, że zrzutka Sorrka stoi w miejscu. W tygodniu do szczepię Sorrunia i zacznę myśleć co dalej. Jakie kroki podjąć pierwsze. Udaję sama przed sobą, że sprawy nie ma. Sorry jest cudny ale i upierdliwy niesłychanie. W sensie mizianek. Jak się zaprze to nie odpuści. Nawet środek nocy nie jest przeszkodą. Jest śnieżno biały i puchaty. Nie, nie z futerka. Tylko z tłuszczyku jaki się dorobił. Radosny, rozbrykany, gadający... Nie ma już zabiedzonej i chorej kociny. Wspomnienie zostało.
Dziś po raz pierwszy od wielu tygodni byłam las nakarmić. Janusz podczas mojej choroby ponownie to miejsce przejął. I tak zostało. Koty go lubią bardzo. Bursia Bunia, którą znam od lat, nigdy do mnie nie podchodziła. Januszowi ociera się o nogi i nadstawia kuper do głasków. To samo Czarny. Dwa kolejne płochliwe mocno. Pingwin lubi każdego.
TZ był na nocy. Gdy wraca to już są robotnicy i koty nie wychodzą. Poza tym nikt nie chce z nas chwalić się gdzie futra mają stołówkę. Zmiana czasu tak namieszała. Byłam bardzo wcześnie ale one już czekały. Ciemno okrutnie jednak znam tam każdy kamyk. Pingwisiek jadł spod ręki. Reszta czekała popędzając mnie głosem. Nie ceregieliłam się za długo. Nałożyłam i odeszłam. Szedł za mną odgłos mlaskania.
Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.
-
- Posty: 56002
- Od: Czw gru 04, 2008 12:45
- Lokalizacja: Otwock
Adopcje: 12 >>
» Wto lis 03, 2020 6:26
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
Meggi [*]
Do końca właziła na drapak
Z języczkiem
Deczko zrezygnowana
Z Tamunią. Meggunia odżywała gdy mogła wtulić się w inne futerko
Do końca właziła na drapak
Z języczkiem
Deczko zrezygnowana
Z Tamunią. Meggunia odżywała gdy mogła wtulić się w inne futerko
Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.
-
- Posty: 56002
- Od: Czw gru 04, 2008 12:45
- Lokalizacja: Otwock
Adopcje: 12 >>
» Wto lis 03, 2020 7:52
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
[*]
wszystkie nasze Futerka za Mostem ją przytulają.
wszystkie nasze Futerka za Mostem ją przytulają.
-
- Posty: 46758
- Od: Czw paź 15, 2009 17:39
- Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)
» Wto lis 03, 2020 8:37
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
Spokoju 
- Posty: 965
- Od: Czw lut 11, 2016 18:19
» Wto lis 03, 2020 19:59
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
Jakbym widziała mojego Totka [*]. Serdecznie współczuję i pozdrawiam.
-
- Posty: 564
- Od: Pt sty 04, 2019 10:27
- Lokalizacja: Bydgoszcz
» Śro lis 04, 2020 6:30
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
Promyczek szczęścia
Jaś i Toluś
Jest zgoda na okazanie twarzyczki... Tolusia
mam jeszcze 4 foty ale ni jak przerzucić ich nie umiem. Jakiś błąd mi wychodzi. Może ktoś może pomóc?
Dzięki uprzejmości meg11 mogę wkleić pozostałe
Jaś i Toluś
Jest zgoda na okazanie twarzyczki... Tolusia
mam jeszcze 4 foty ale ni jak przerzucić ich nie umiem. Jakiś błąd mi wychodzi. Może ktoś może pomóc?
Dzięki uprzejmości meg11 mogę wkleić pozostałe
Ostatnio edytowano Śro lis 04, 2020 15:55 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.
-
- Posty: 56002
- Od: Czw gru 04, 2008 12:45
- Lokalizacja: Otwock
Adopcje: 12 >>
» Śro lis 04, 2020 6:38
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
Trzymajcie się 
- Posty: 965
- Od: Czw lut 11, 2016 18:19
-
- Posty: 46758
- Od: Czw paź 15, 2009 17:39
- Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)
» Śro lis 04, 2020 10:31
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011. Rysio-16-02-2013 [*] Przecinak-Synuś-13-12-2016[*]
Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.
Rysio-16-02-2013 [*] Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”
- Posty: 24415
- Od: Wto sty 11, 2011 15:22
- Lokalizacja: Radom
» Śro lis 04, 2020 10:38
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
meg11 pisze:
Dzięki
Podziwiać proszę
i kciuki trzymać też proszę bo coś mały zachorzał deczko. No, wiadomo, 2 tygodnie minęło 
od przeprowadzkiDla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.
-
- Posty: 56002
- Od: Czw gru 04, 2008 12:45
- Lokalizacja: Otwock
Adopcje: 12 >>
» Śro lis 04, 2020 11:11
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
ASK@ pisze:meg11 pisze:
Dzięki
Podziwiać proszę
podziwiam
) cudne, szczęśliwe kocię ) i kochane!!i kciuki także!
- Posty: 7322
- Od: Pon gru 03, 2018 16:47
» Śro lis 04, 2020 11:13
Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(
są
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI...""Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...
- Posty: 35632
- Od: Sob lut 28, 2009 21:24
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości