Tymczasy u horacy7. Długowłosy Lord na wydaniu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 15, 2011 19:27 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

To rozmawiaj Penelope z tym domkiem może coś z tego będzie. :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto lis 15, 2011 19:30 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

Rozmawiaj, kciuki :ok: :ok: :ok:
joanna3113
 

Post » Wto lis 15, 2011 19:57 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

Wkurza mnie ta osoba bo ciągle smsy pisze zamiast zadzwonić. Najpierw pisała ze chce kotka a teraz,że dop za dwa tyg bo jest zbyt zajęta pracą. Wiem że pracuje w Olsztynie i mieszka tymczasowo, a docelowy dom dla kota ma być w Mikołajkach. Zadała mi pytanie o opiekę weterynaryjną i szczepienia. Nic na razie nie odpisałam.

penelope20

 
Posty: 247
Od: Śro paź 05, 2011 22:50

Post » Wto lis 15, 2011 20:01 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

To chyba niepoważna osoba. Jeżeli przeczytała tytuł że kotek umiera to wiadomo że jak najszybciej potrzebna pomoc.
joanna3113
 

Post » Wto lis 15, 2011 20:24 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

Mam psa i tylko mały kotek może się do psa przyzwyczaić
Kolejny kontr argument znaleziony w necie
"Jest całkiem odwrotnie: szczeniak wychowany z kotem, może być do niego przyjacielsko nastawiony, a nawet traktować go jako towarzysza zabaw. Dla dorosłego psa jest zupełnie bez znaczenia czy przyniesiony nowy domownik jest kotem małym czy dużym. Będzie go raczej traktował z całkowitą obojętnością.
Również kot, mały czy duży, będzie traktował domowe psy obojętnie, chyba że miał jakieś złe przejścia i boi się psów.
Biorąc małego kociaka do domu, gdzie jest pies, należy zachować szczególną ostrożność i nigdy nie zostawiać psa i kociaka samych bez nadzoru ludzi. Kociak jest zbyt głupi i nieporadny aby uciec przed psem, w przypadku nagłego ataku agresji. Zdarzały się przypadki pogryzienia kociaków. Tylko dorosły kot będzie na tyle sprytny aby wskoczyć na wysoki mebel. Maluszek może nie dać rady.
Reasumując, nie ma żadnego znaczenia czy do psa bierzemy małego kociaka czy dorosłego kota, z tym, że jednak lepszym rozwiązaniem będzie kot dorosły."
Ciężko z tymi domkami Basi, tak jak mówiłaś więcej dziwnych smsów i dziwnych wymogów niż chęci pomocy.

penelope20

 
Posty: 247
Od: Śro paź 05, 2011 22:50

Post » Wto lis 15, 2011 20:47 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

W ogóle bardzo denerwują mnie ludzie którzy piszą sms .Czy tych ludzi nie stać na 5 minut rozmowy przez telefon.Często wręcz podają nr telefonu by dzwonić do nich ,tylko nie biorą pod uwagę ,ze ja codziennie kilka takich telefonów bym wykonywała ,pytali by o cuda wianki i kota w rezultacie nie wzięli.Rozumiem po wstępnych rozmowach ustaleniach można się porozumieć sms.Bardzo mi się też podobało jak pani przysłała sms czy teraz może zadzwonić czy lepiej o innej porze.Odpisałam ,zadzwoniła porozmawiałyśmy i wzięła kociaki bo to był konkretny dobry dom.Penelope nie zrażaj się jednak tak jest i już lecz są też dobre domki i te się też odezwą. :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto lis 15, 2011 21:40 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

Zauważcie, że dużo ludzi (z miau) w ogłoszeniach pisze: nie odpowiadam na sms-y. To racja. Np. kiedyś pan prosił, żebym mu 1 sms, potem 2, potem mms ze zdjęciem kota i tyle go widziałam. A koszty rosną, nieważne, że małe. Jest też teoria (chyba słuszna przed adopcją): "nie stać cię na rozmowę, to nie będzie stać na utrzymanie kota".
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto lis 15, 2011 21:44 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

MalgWroclaw pisze:Zauważcie, że dużo ludzi (z miau) w ogłoszeniach pisze: nie odpowiadam na sms-y. To racja. Np. kiedyś pan prosił, żebym mu 1 sms, potem 2, potem mms ze zdjęciem kota i tyle go widziałam. A koszty rosną, nieważne, że małe. Jest też teoria (chyba słuszna przed adopcją): "nie stać cię na rozmowę, to nie będzie stać na utrzymanie kota".
Święte słowa tez tak uważam. :twisted:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro lis 16, 2011 10:12 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

Maluchy szaleją wczoraj poobrywały firanki ,skakały po klawiaturze i ją zepsuły.Prawdziwe koty i żyć bez siebie nie mogą jak jeden gdzieś zniknie drugio przeraźliwie miauczy i szuka brata. :P
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro lis 16, 2011 11:56 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

14lat temu sama miałam takie dwa "diabełki", tylko czarne. Też żyć bez siebie nie mogły. Potem każdy wybrał sobie ulubionego człowieka. Bebik mnie, a Pucek moją mamę i wtedy spali już oddzielnie, ale każdy ze swoim człowiekiem. :1luvu:

penelope20

 
Posty: 247
Od: Śro paź 05, 2011 22:50

Post » Śro lis 16, 2011 12:31 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

Pewnie. Najważniejsze to mieć swojego człowieka, który pogłaszcze, nakarmi, żeby tak każde zwierzątko miało tego dużego :(
joanna3113
 

Post » Śro lis 16, 2011 13:03 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

Owszem na głaski i spanie przychodza do mnie ,ale zabawy to tylko razem .Poprzednie kociaki często bawiły się z rezydentami te raczej we dwóch . :oops:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Śro lis 16, 2011 13:33 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

Zawsze w ogłoszeniach zaznaczam,ze przepraszam ale ukrytych telefonów nie odbieram i rozmów adopcyjnych es-sami nie prowadzę. Kto jest poważny to przyjmie to normalnie.
A tak to przerzucanie się tylko w stylu:
chce kota
jakiego
tego co pani ogłasza
.... itp itd
Jak go nie stać na telefon, nie ma czasu na maila to nie bedzie miał go dla kota.
Ograniczam sobie adopcje?Możliwe.Ale sobie oszczędzam głupawych tekstów.
Nie lubię telefonów ukrytych.Moje dane są podane i jawne. Co mają ludzie do ukrycia,że sobie telefony zastrzegają? zwykły ludź?

Co do adopcji kot-dom z psem. Mam koty dorosłe co to szły do psów.Było ok zawsze. Kwestia czasu i dogadania się zwierza.No i postawa właściciela gra rolę. 2 letnia Kiri po kilku tygodniach warków daje sobie łepinkę wylizywać i zawsze psa z najlepszego miejsca wysiuda.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lis 16, 2011 19:43 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

Właśnie odebrałam telefon z zastrzeżonego, więc temat jak najbardziej aktualny. Pan pytał czy kot jest biały, zdrowy szczepiony i tak dalej, i ile za niego. Napisała też ta poprzednia osoba. Prosi o inf o płci kota, wieku, czy choruje, przyjmuje lub powinien leki, czy korzysta z kuwety, czy był szczepiony, czy miał kontakt z psami i czy może przenieść jakieś choroby na psa. Poprosiłam o maeila żeby zmniejszyć koszty, ale nie mam pojęcia co napisać. Czekam na pomoc Basi.

penelope20

 
Posty: 247
Od: Śro paź 05, 2011 22:50

Post » Śro lis 16, 2011 20:23 Re: Tymczasy u horacy7. Komu kota ? :)))

penelope20 pisze:Właśnie odebrałam telefon z zastrzeżonego, więc temat jak najbardziej aktualny. Pan pytał czy kot jest biały, zdrowy szczepiony i tak dalej, i ile za niego. Napisała też ta poprzednia osoba. Prosi o inf o płci kota, wieku, czy choruje, przyjmuje lub powinien leki, czy korzysta z kuwety, czy był szczepiony, czy miał kontakt z psami i czy może przenieść jakieś choroby na psa. Poprosiłam o maeila żeby zmniejszyć koszty, ale nie mam pojęcia co napisać. Czekam na pomoc Basi.

Jeżeli ten fajny pan nie ma nic do ukrycia to by nie zastrzegał telefonu. Penelope odpowiedz że czasami jest biały jak to kot. Powiedz mi proszę czy tytuł brzmi "Umiera kot w schronisku", a z pytaniem ile za niego poproś o wycenienie miłości.
Penelope czy ta Pani na pewno ma psa ze schroniska i czy wie jak wygląda schronisko, bo jak nie to ja idę w sobotę i może się ze mną zabrać, skąd my możemy wiedzieć czy kot w takim wieku miał kontakt z psami, raczej nie. Jak chcesz to podaj mój telefon. Moge ci podać na PW. Kurcze kot umiera a ci ...... (każdy może dodać co chce) jaki kolor ile kosztuje.
joanna3113
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości