Adopcje...młode persiaki nadchodzą!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon cze 03, 2013 13:13 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Nadia :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon cze 03, 2013 14:16 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

E nie, Nadia nie....bardzo mi się źle kojarzy.
Ona podobno głównie rybne puszki żre z zacięciem. Może szkoda że Ci to mówię na czwarty dzień :oops:

alab108 pisze:Nadia :ok:
Obrazek

koci-swiat

 
Posty: 1309
Od: Śro mar 23, 2005 18:57

Post » Pon cze 03, 2013 15:28 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Tania! :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon cze 03, 2013 15:56 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

shira3 pisze:Tania! :mrgreen:

jeszcze ktoś pomyśli że na sprzedaż... tanio! :D
mi ona też się bardzo podoba :) ma ciemne stopy a to na mnie działa jak na niektórych białe skarpetki ;D
Obrazek

ewciak

 
Posty: 111
Od: Pt lis 09, 2012 8:47
Lokalizacja: Kartuzy

Post » Pon cze 03, 2013 17:00 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

koci-swiat pisze:E nie, Nadia nie....bardzo mi się źle kojarzy.
Ona podobno głównie rybne puszki żre z zacięciem. Może szkoda że Ci to mówię na czwarty dzień :oops:

alab108 pisze:Nadia :ok:



Może szkoda...........:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon cze 03, 2013 17:02 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Swietłana :ok: No, ostatecznie Ninoczka :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon cze 03, 2013 17:14 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Wy tu sobie gadajcie, a ja na razie na nią mówię Pietruszka. Od Pietii :ryk:

Możesz mieć rację Zabersie ..........dobrze to ona nie wygląda. W sensie gabarytów, proporcji i takich tam


Wiecie co? Powiem tak......... NIEMAL NIGDY się nie zdarza, żeby osoba biorąca kota zaproponowała chocby zwrot za szczepienia. Nie wiem ludziom się wydaje, że taki tymczas u mnie w domu to hmm za darmo otrzymuje wszystkie porady wet i takie tam.

Jeśli zaczniemy oficjalnie oczekiwać zwrotu za COŚ tam - to ide o zakład, ze momentalnie się znajdą ludzie, którzy uznają, ze handlujemy kotami "w typie".
Co chwila ktoś mnie informuje co jest moim obowiązkiem ( a to zajęcie się kotem, a to adopcjami......a to wzięcie jakiegos kota......). Poza tym zaraz usłyszę, że jak ktoś ma za coś zapłacić, to sobie to zrobi sam - gdzieś indziej, po swojemu itp...........Przerabiałam tysiac razy takie propozycje........"bo ja proszę pani to mam ciocię weterynarza......" tiaaaaaa A ja mam wujka pilota...


W przypadku Miecia i Czesia - oko chcemy zrobić li i wyłącznie u dr Garncarza. Czy mozna gdzies indziej? Pewnie można, ale my chcemy u niego. Bo to autorytet jednak.
Przepuklina jest duża i paskudna. Owszem można gdziekolwiek. A można u renomowanego weta - tyle, ze tam to kosztuje.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon cze 03, 2013 17:16 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Ja np. bym wszystkie te koty testowała przed wydaniem.........i jeszcze chipowała. Z ciekawości - ręka do góry, kto znajdzie dobry dom dla kota w typie, gdzie trzeba przejść przez adopcyjne sito, a na koniec zapłacić bagatela ze 300 zł:-)?

No bo policzmy testy ok 100zł
szczepienia X 2 bez białaczki 100 zł ( a jak z białaczką to pewnie 180 zł )
odrobaczenie hmm ze 30 zł
kastracja min. 200 zł + przepuklina ( razem pewnie min. 350 zł )
chip - 60 zł

To razem tak na oko ze 720 zł, tak?

No tak......i jeszcze warunki do tego siatki w oknach, zakaz wypuszczania luzem, wiedza, świadomość itp......

A ludzie się dziwią dlaczego stawiamy warunki. Stawiam, bo jak na razie to JA płacę i wymagam:-)
Czy ja bym chciała znajdowac super domy, które by chciały zwrócić z połowę kosztów. JASNE ze śpiewem na ustach. Tylko, że takich właśnie domów to jest jak na lekarstwo. Najwięcej jest takich, którzy chcą fajnego, zdrowego, młodego, w typie, za darmo. I jeszcze się obrażą, że śmiem jakiekolwiek pytania zadawac. Koniec końców powiedza co chcą ( albo przemilczą ) zrobią jak chcą. A mnie poinformują gdzie moje miejsce i co robić powinnam. Bo oni sa KLIENT a ja.........hmmm oddawacz?
A że oddawacz, żeby porzadnie obrobić kota ( z karmą, benzyną do weta, żwirkiem, badaniem krwi itp itd .....) potrzebuje jak wiadać na załączonym obrazku około 1000 zł.........to już insza inszość.

Dlatego własnie nie testujemy wszystkich kotów, nie chipujemy - ale krew badamy, szczepimy dwukrotnie ( bez białaczki bo taniej ), kastrujemy....../sterylizujemy ( a sterylka jak wiadomo droższa......), odrobaczamy, odkarmiamy. I przynajmniej moje tymczasy wszystko wymienione powyżej maja. I to jeszcze u dobrego weta bywają, a nie byle gdzie.

No i co? I naprawdę wierzycie w taki świadomy, dobry, dom, który zechce przynajmniej połowe poniesionych kosztów zwrócić? Bo ja po latach adopcji nie wierzę. Ja NIKOMU i w NIC już od pewnego czasu nie wierzę.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon cze 03, 2013 18:36 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Neigh pisze:...

Możesz mieć rację Zabersie ..........dobrze to ona nie wygląda. W sensie gabarytów, proporcji i takich tam

pokażę Ci pierwsze zdjęcia Zmrola.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
To jest kot, który ma półtora roku, waży 2400g, mieści się z luzem na drapaku dla maluchów i sterczą mu wszystkie kości (na zdjęciach i tak wygląda okazale). Jak widać, proporcje przedziwne.
I to się wszystko wyrównało.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 03, 2013 18:41 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

A ja sie chyba calkiem nie znam, bo dla mnie ona juz jest piekna, a jak przestanie byc niewydarzona, to bedzie Miss World!
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Pon cze 03, 2013 20:44 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Teraz czioowanie za darmo w Warszawie, warto korzystac. A tak to koszta, koszta, koszta...
No i poki co zostala podana kwota za zdrowego kota....

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon cze 03, 2013 20:48 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Zabers ma rację, Neigh a pamiętasz JAK wyglądała Amelia?
Też miała taką główkę typu "kartofelek na patyku" i chodziła jak szeryf po dwudniowej pogoni za plemieniem Czejenów.
Że o łysawości po wycięciu dredów nie wspomnę ("plaskaty kot krótkowłosy" - "biała nędza")

Tak , mnie najbardziej rozkładają takie panie (panowie czasem też) co to piszą " ja wpłacam na fundację a WY CZYM SIĘ ZAJMUJECIE?! Ja chcę kota- wpłaciłem , należy mi się!!"
I potem sprawdzamy a tu bagatelna kwota...
Żebyśmy się dobrze zrozumiały: wpłata po 10 zł jest fajna. Bo każdy mógłby wydać tę dyszkę na choćby dwa lody Magnum, a wolał dać nam...ale wymawianie i żądanie "kota w zamian" jest niefajne do kwadratu.

To jest częste " czym wy się zajmujecie w tej fundacji...zamiast zajmować się adopcjami...koty kiszą się w domach tymczasowych..."
Zdaje się ,że oddawanie kotów każdemu kto się zgłosi bez sprawdzania warunków byłoby najbardziej ok.
W sumie czasem się zastanawiam po co te całe korowody : maile, wizyty PA, umowy...Neigh a słynna opowieść o pani co to przyjechała po kota z pudełkiem po butach jako transporterem , pamiętasz?
A "pani w rajstopach", która miała i owszem transporter ale w innym mieście na działce?
A pani co to chciała białego norwegowatego wypuszczać do puszczy , to sobie i myszkę i wiewiórkę złowi...

Ta, rozdajmy te koty.
Nie zadawajmy pytań.

Mam doła tzw. "adopcyjnego" - byłam na naszym mailu i odpowiedziałam na kilka zapytań " a po ile ten kot?"...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 03, 2013 21:00 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Trzeba było odpisać, że cena zalezy od wagi.

Tak Zabers ma zdecydowanie rację. Wygląd głowy Zmrola wypisz wymaluj Etiopka ( która to dziś zrobiła WRESZCIE wzorcowego kuuuuuupala i raczyła wchłonąć Bozitę z fioletowego kartonika - bodaj indor.....)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon cze 03, 2013 21:01 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Szalony Kot pisze:Teraz czioowanie za darmo w Warszawie, warto korzystac. A tak to koszta, koszta, koszta...
No i poki co zostala podana kwota za zdrowego kota....


W Warszawie, ale Fundacja jest z Nasielska, ja ze wsi. Takze nie dla nas niestety.......Może sobie zachipować własciel warszawiak. Dt taki jak ja musi zapłacić.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon cze 03, 2013 21:21 Re: Adopcje...mamy norwesiowatą (?) Etiopkę w DT!

Bozita uczula Leona.

Koteczekanusi masz za swoje: ja Ci zawsze dawałam spokojne persy a tego rewolucjonistę sama sobie sprawiłaś...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości