OTW6-Wraca:Kachna s.102,Pingusia s.109!POMOCY!Żuniek:(

kropkaXL pisze:Małgosiu-jest opcja "udostępnij"-pod zdjęciem.
Niestety to nie jest wydarzenie-ja tez nie umiem robić
Możemy tylko udostępniać na swoich tablicach

jutro rano mogę zrobić wydarzenie na fb -teraz już nie dam rady

jakie ma mądre spojrzenie :1luvu:

wydarzenie na fb http://www.facebook.com/events/20494465 ... ext=create
jak coś trzeba dopisać ,poprawić piszcie

**Adopcje: 12 >>**

ruda32 pisze:wydarzenie na fb http://www.facebook.com/events/20494465 ... ext=create
jak coś trzeba dopisać ,poprawić piszcie

Dzięki ruda. :1luvu:

Cholerka,wejść nie mogę.
Był dzis mechanik do kompa.Sprawa odłożona do pon/wtorku.

ASK@ pisze:
ruda32 pisze:wydarzenie na fb http://www.facebook.com/events/20494465 ... ext=create
jak coś trzeba dopisać ,poprawić piszcie

Dzięki ruda.
Cholerka,wejść nie mogę.
Był dzis mechanik do kompa.Sprawa odłożona do pon/wtorku.

w ogóle nie możesz na fb wejść? co za mechanik jak nie naprawił ?:(

Dołączyłam i zaprosiłam znajomych :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Sprzęt stary wymaga starych rzeczy. Jak powiedział,ze nie da rady to nie da. Na fb dalej wejść nie mogę ale to wina netu.
Dzięki za zaglądanie i podnoszenie.
Rozłożyło mnie.Mam gorączkę,totalnie zapchany nos i gardło. Umrę albo i nie.Głowa nie jest moja. Wiem to na pewno. Choć myli tą samą urodą.Niebanalną zresztą :mrgreen:

Koty szczęśliwe bo leżę.Domownicy nie bo mięsko miało być upieczone. Jak wyrzut kwitnie w lodówce.

Malce to chłopcy.Wszyscy.

ASK@ pisze:Sprzęt stary wymaga starych rzeczy. Jak powiedział,ze nie da rady to nie da. Na fb dalej wejść nie mogę ale to wina netu.
Dzięki za zaglądanie i podnoszenie.
Rozłożyło mnie.Mam gorączkę,totalnie zapchany nos i gardło. Umrę albo i nie.Głowa nie jest moja. Wiem to na pewno. Choć myli tą samą urodą.Niebanalną zresztą Koty szczęśliwe bo leżę.Domownicy nie bo mięsko miało być upieczone. Jak wyrzut kwitnie w lodówce.

Malce to chłopcy.Wszyscy.

zdrówka życzę
nie pozarażaj kotów :ryk:

ASK@ pisze:...Rozłożyło mnie.Mam gorączkę,totalnie zapchany nos i gardło. Umrę albo i nie....

nie umieraj :mrgreen:

a poważnie, to szybkiego powrotu do zdrowia i dużo kciuków tym razem dla Ciebie :ok:

No przeciez zlego licho nie wezmie, co nie? ;-)

Kuruj sie szybko, zeby miesko nie zdazylo samo wyjsc z lodowki.

No,no... żeby się lodówka nie zbiesiła
Zdrowia Asiu... tu na pewno i zmęczenie wzięło górę nad zapałem detektywa i sprzątacza.

**Adopcje: 12 >>**

meksykanka pisze:No,no... żeby się lodówka nie zbiesiła
Zdrowia Asiu... tu na pewno i zmęczenie wzięło górę nad zapałem detektywa i sprzątacza.

Lodówka się zbiesiła.Padła i ona nie mogąc przemrozić takich ilości nerek. Więc mamy kolejnego ,bezużytecznego grata. Nockę przetrwałam ale nie jest fajnie.

Przedstawienie czas zacząć.Troszkę ogarnęłam foty.Ale tylko troszkę.Wstyd się przyznać,ale dzieciaki nie mają jeszcze imion.
Powolutku je powstawiam.

Przedstawiam Strączka.