dałabyś radę) i ogłaszaćjotpeg pisze:jest taki wątek na dogomanii:
http://www.dogomania.pl/forum/threads/236092-Boże-Narodzenie-2012-proszę-pomóżmy-ubogiej-rodzinie?s=ba20570cb0cc322c2f2c297981e7bb0e
to z naszego podworka, pod tarnowem - Biafra z fundacji "Zwierzę nie jest rzeczą" odkryla rodzine w fatalnej sytuacji (przy okazji interwencji o konia), za to z sercem dla zwierzat.
pomoc przeszla wszelkie oczekiwania, ale nie tylko dary rzeczowe (wiadomo, cos jesc trzeba), ale wpadli na pomysl, zeby zasadzic im drzewka owocowe, czyli dac wędkę...
Patmol pisze:jak najbardziej można
tak pisze (pogrubienia moje)
Niniejsze podforum służy do zakładania i prowadzenia prywatnych wątków aukcyjnych w celu uzyskania środków na pomoc dla kotów wolnożyjących, schroniskowych, azylowych, fundacyjnych i innych, które nie są albo nie mogą być otoczone właściwą troską przez ich własnych opiekunów. Inne aukcje albo propozycje kupna/sprzedaży oraz wątki naruszające ogólny Regulamin Forum albo obowiązujące w Polsce prawo będą usuwane.
ale z leczeniem to nie bardzo czekać na pieniądze z bazarku
Patmol pisze:to chyba bardzo trudne -tak po prostu wyjechać w poszukiwaniu pracy do Miasta, bez pieniędzy
wiem -czasem trzeba się odważyć
ale zdaję sobie sprawę, że to bardzo trudne
są, ale tez w miastach, programy psychologiczne i grupy wsparcia -dla takich osób
na pewno można szukać zwierzakom domów -jeśli podejmą taką decyzję
ja mogę ciągnąć taki wątek -chyba oczywiście, ze chce ktoś inny -wtedy będę pomagać
potrzebna
-decyzja tej Pani
-opisy psów i kotów, zdjęcia
-pieniądze na pojechanie tam i zrobienie zdjęć -chyba ze ktoś jest na miejscu i by zrobił
Potrzebna tez diagnoza tego chorego psa, ale to się wiąże z kosztami -juz od od razu.
Ten pies z chorą nogą jest namierzalny?
Patmol pisze:ale
myślę że można by wybrać kilka zwierzaków -z tej 10, która jest u nich
i im założyć wątki, porobić zdjęcia (jeśli sylwiadałabyś radę) i ogłaszać
moim zdaniem nie ma nieadopcyjnych zwierząt
na pewno są takie, którym trudniej znaleźć dom
ale
można przecież próbować
na pewno takiemu choremu psu czy kotu byłoby jednak lepiej w domu gdzie nie brakuje pieniędzy na specjalistyczną karmę czy veta
a ludzie czasem biorą chorego psa czy kota
7 kotów i 3 psy -to bardzo duże obciążenie finansowe
tym bardziej jeśli tych pieniędzy brakuje, jeśli te zwierzęta chorują, jesli sąsiedzi są niegatywnie nastawienia
a sami ludzie zastraszeni
bo z tego co piszecie -to oni są w jakiś sposób zastraszeni
i potrzebna jest im, oprócz pieniędzy, profesjonalna pomoc psychologiczna
psom/kotom mogę zakładać wątek -jak będą dane i zdjęcia
pinokio_ pisze:Sylwia ogromnie wdzieczna Wam jestem, bardzo dziekuje. Piekny gest. Pokazalas, ze mozna sie podzielic jak to sie mowi nawet orzeszkiem. Na pewno bardzo sie ucieszyli z waszego przyjazdu. O kielbasie nie napisalas.
A czy ta kotka to jest u p. Basi w domu, czy ja tylko dokarmiają?
Kochani co robic, jak jeszcze pomoc? nie mam pomyslu co dalej. Moznaby co jakis czas podrzucic cos do jedzenia, ale jak dlugo? Moze lepiej zorganizowac pomoc zwierzakom w postaci karmy. Wtedy to co wydaja mieliby dla siebie na zycie.
Nie wiem co pisac i jak pomoc.
issey32 pisze:jotpeg pisze:jest taki wątek na dogomanii:
http://www.dogomania.pl/forum/threads/236092-Boże-Narodzenie-2012-proszę-pomóżmy-ubogiej-rodzinie?s=ba20570cb0cc322c2f2c297981e7bb0e
to z naszego podworka, pod tarnowem - Biafra z fundacji "Zwierzę nie jest rzeczą" odkryla rodzine w fatalnej sytuacji (przy okazji interwencji o konia), za to z sercem dla zwierzat.
pomoc przeszla wszelkie oczekiwania, ale nie tylko dary rzeczowe (wiadomo, cos jesc trzeba), ale wpadli na pomysl, zeby zasadzic im drzewka owocowe, czyli dac wędkę...
ta przysłowiowa wędka, to także wyrwanie rodziny z marazmu i niemocy i często podrzucenie pomysłów na przyszłość. Może coś na kształt takiej pomocy dałoby się zorganizować u Państwa.
Nie wiem, jak to do tej pory wyglądało, ale może Państwo mają kawałek poletka pod uprawę? Nadwyżkę 'plonów' można by sprzedać, lub choć wykorzystać w późniejszym czasie.
_ogonek_ pisze:Trudna sytuacja... Bardzo...
Nie zauważyłam informacji, czy chcą oddać któreś zwierzaki? Czy jeszcze nie wiadomo?
_ogonek_ pisze:kurczę ja nie podołam z takim wątkiem
Użytkownicy przeglądający ten dział: AnkaCzajka, Google [Bot] i 26 gości