POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 31, 2009 23:18

Trzeba to przemyśleć...
robimy i tak już tej pani wielką dezinformację, ona pewnie czeka na kociastego a tu opcje co ma do niej trafić są ciągle zmieniane, tzreba to tu najpierw ustalić i wtedy proponować, bo na razie to coś proponujemy a za chwile sie okazuje ze nieaktualne.
Czy opiekunki Kropki i Burasi potwierdzją że one się nie nadają do tego domku?
nie wiem, może rozdzielić nowe portki jeżeli pani chce 1 kota a nie dwa, i tak trudno jest wyadoptować koty razem, nie wiadomo jak będzie, mi się przez rok tylko 1 raz udało dwójkami wyadoptować, choć zawsze namawiałam ludzi na 2 kotki, szczególnie jak rodzeństwom domów szukalam.
albo rozważyć propozycje z Ciapkowa.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 31, 2009 23:32

Światowy Dzień Kota (w Ciapkowie)

Już 15. lutego z okazji Światowego Dnia Kota organizujemy w naszym Schronisku dzień otwarty dla wszystkich miłośników tych wspaniałych zwierząt. Serdecznie zapraszamy! W planie między innymi:

* loteria fantowa z atrakcyjnymi nagrodami, z której dochód zostanie przeznaczony na potrzeby kociaków
* darmowe porady lekarza weterynarii, kociego behawiorysty i opiekunek
* sklepik z kocimi gadżetami takimi jak pościele czy artykuły biurowe

Jest to okazja do spędzenia czasu w przyjemnej atmosferze, a także obejrzenia i adoptowania kotków, które czekają na swój dom. Zapraszamy od 10-15.

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 31, 2009 23:51

mpacz78 pisze:Czy opiekunki Kropki i Burasi potwierdzją że one się nie nadają do tego domku?
nie wiem, może rozdzielić nowe portki jeżeli pani chce 1 kota a nie dwa, i tak trudno jest wyadoptować koty razem, nie wiadomo jak będzie, mi się przez rok tylko 1 raz udało dwójkami wyadoptować, choć zawsze namawiałam ludzi na 2 kotki, szczególnie jak rodzeństwom domów szukalam.
albo rozważyć propozycje z Ciapkowa.

Dostałam maila od Camelot z pytaniem, czy Burasia może zostać oddana starszej Pani, odpisałam.

Tutaj w skrócie: Burasi rozeszły się szwy po sterylizacji, ponownie miała zszywany brzuszek, przy okazji drugą narkozę; to wszystko nałożyło się na infekcję (katar), przestała jeść (przed starylką czyściła miski po moich kotach); bardzo się o nią martwiliśmy, dzisiaj pojechaliśmy do dr Kiezy (Przymorze, ul. Opolska), została zrobiona morfologia - jest oczywiście infekcja, podwyższona temperatura; dostała leki, ponowna wizyta w poniedziałek; wieczorem zaczęła jeść :!: wprawdzie tylko surowego dorsza, ale w takich ilościach, że musiałam powiedzieć - dość! Jesteśmy dobrej myśli, ale kicia musi być w dobrej kondycji zanim zostanie oddana. Nie twierdzę, że nie może iść do starszej Pani, bo charakter ma cudowny, sama podstawia łepek do głaskania, ale niestety trzeba poczekać aż będzie w dobrej formie. Nie wiem, czy Pani zechce czekać.
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Nie lut 01, 2009 0:01

Może dajmy pani oba Portki, drugiego tylko na czas oswojenia sie z nowym domem.Podjade i zabiore druga kotke.Pani bedzie miala czas aby kotki poznac i ewentualnie wybrac jedna z nich a ja bede miala spokojne sumienie,ze one nie trafiły do mnie i nie zaraziły się pp.malarze poprosili mnie o przetrzymanie kotek do czasu ich przyjazdu i nie moge sie wycofac no i troche sie boje ewentualnej reakcji właściciela kotek na wiadomosc ze ich w poniedziałek nie wezmę.Proszę pomyślcie nad tym plissss
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Nie lut 01, 2009 2:03

Aga, jak nie masz co z nimi zrobić, to nim pojawią się rudzielce możesz mi je podrzucić, potem zawieziesz do malarzy.

Obiecałam brać na tymczas sterylkowe od mpacz, ale widzę , że nie ma takiej potrzeby.

Jak chcesz mi je podrzucać to w godzinach porannych , kiedy Paweł jest w pracy...bo jemu się zwarcia na obwodach robią jak mówię o kotach...także od 9-14 najlepiej...
Marudzi ostatnio , że mu kociarnię robię z domu :twisted: to moja jedyna przyjemność, moja satysfakcja i realizowanie siebie w pomaganiu kotom...on jakoś tego dalej nie rozumie...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie lut 01, 2009 9:08

Tak Łajka nie była sterylizowana (bo okazało się że już kiedyś była) jutro jedzie do nowego domu, do jutra ma gdzie być więc awaryjny dt u Seji dla niej nieaktualny.

Biedna Burasia, nie wiedziałam że były komplikacje :( , trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się zagoiło.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 01, 2009 10:32

Ale się namieszało :(

hmm... Starsza Pani chciała jednego starszego, miziastego kota - nie wiem czy możemy jej dać dwa z Nowego Portu - ta Pani ma już swoje lata i dwa stosunkowo młode koty mogą ją w ogóle zniechęcić :( Ale niech to ona podejmie decyzję.

Biedna Burasia :( Ile mniej więcej Pani musiałaby czekać na kotkę?

Jeśli Burasia będzie długo dochodzić do siebie, to możemy wziać ze schroniska, ale to musi być kotek przebadany, odrobaczony, odpchlony i z książeczką z zdrowia - obiecaliśmy Pani super zdrowego, odchuchanego, miziastego kota i słowa musimy dotrzymać :)

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 01, 2009 10:33

Seja, to Ty możesz brać koty na DT czy tylko na DA? Bo już mi się poplątało :oops:

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 01, 2009 10:38

Ta starsza kotka z Nowego Portu ma prawie dwa lata, więc nie taka młoda.

Może niech Pani zdecyduje, czy kot jej odpowiada.
Myślę, że nie ma różnicy czy kot ma 2, 5 czy 7 lat.

iza5

 
Posty: 1236
Od: Śro cze 18, 2008 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 01, 2009 10:40

iza5 pisze:Może niech Pani zdecyduje, czy kot jej odpowiada.


Dokładnie. Najlepiej wysłać fotki, opis charakteru kotki i niech Pani sama podejmie decyzję.

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 01, 2009 10:58

Jeli ktoś wie coś więcej o tych nowoportkach, niech mi prześle na maila opis kociaków i zdjęcia oraz dane kontaktowe - wrzucę je na naszą stronkę.

Monia, a kiedy Łajka i Burasek idą do adopcji?

Co do tej hurtowni, to nie zawsze koty muszą iść do domu na kolanka... Niektore kotki (te bardziej dzikie) oddałyby wszystko, aby "pracować" na etat w takiej hurtowni czy stajni :D Przecież nie oddajemy nigdy kotów tylko do łapania myszy - zawsze idą do dobrego domu, gdzie mają możliwość wybiegania się i polowania. Nie znaczy to, że nie miałyby opieki, domu, karmy czy milości - po prostu nie każdy kot chce spędzić życie na kanapie, choć wszystkim nam się wydaje, że tak dla nich będzie najlepiej ;) Sądzę także, że ludzie szukający kotków do łapania myszy usuną trutki - bo po co im one, skoro będą mieli koty :D

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 01, 2009 11:22

seja pisze:Aga, jak nie masz co z nimi zrobić, to nim pojawią się rudzielce możesz mi je podrzucić, potem zawieziesz do malarzy.

Obiecałam brać na tymczas sterylkowe od mpacz, ale widzę , że nie ma takiej potrzeby.

Jak chcesz mi je podrzucać to w godzinach porannych , kiedy Paweł jest w pracy...bo jemu się zwarcia na obwodach robią jak mówię o kotach...także od 9-14 najlepiej...
Marudzi ostatnio , że mu kociarnię robię z domu :twisted: to moja jedyna przyjemność, moja satysfakcja i realizowanie siebie w pomaganiu kotom...on jakoś tego dalej nie rozumie...

Seju wielkie dzięki :D
Zaraz zadzwonię do Pana i zapytam czy mogę przyjechać po nie jutro rano,bo byłam umówiona na wieczór.
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Nie lut 01, 2009 11:30

Jedna z nowych portek jest straszliwa przytulaczką widziała mnie pierwszy raz i nie chciała zejść z rąk 8O Jest śliczna,grzeczna i mrucząca.cały czas siedzi malusieńkiej łazience i spragniona jest ludzkich rąk.Jeśli Pani się nie spodoba to zabiorę ją nie ma problemu bo malarze zgodzili się na dwie kotki na DT wziąć
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Nie lut 01, 2009 12:03

Agnieszka Marczak pisze:Dalam taka propozycje aby Nowe Portki poszly do babuni bo to sa nakolankowe kociczki i mlodziutkie,ale jak nie to trudno,bede szukala innego domku :)


jeżeli camelot uda się zaproponować dla babuni całą dwójkę to ok, ale nie sądzę, żeby córka tej babuni chciała aż 2 sztuki.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Nie lut 01, 2009 12:07

Z Pik pokiem coraz lepiej wsadziłam go do kuwety to zrobił siusiu i koopke...coraz lepiej je i pije tylko jeszcze jest strasznie strachliwy a jak się boi to drapie ....kicia leży sobie u mojej córci na łóżku tylko na noc zamykam go w łazience ze względu na mojego kocóra który bardzo warczy na niego ...jeszcze nie sprawdzałam czy to ona czy on bo jeszcze nie pozwala na to zastanawiałam się nad imieniem moze gdyby była to ona to Pikusia a on Pikuś ? czy ma zostać Pik pok ?

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości