KOTKA DO UŚPIENIA!!! Grozi im schronisko!!2 kotystr.92

[gayae]

Malutka pojechała

oczywiście ryczę,bo kochana taka i płakała w koszyczku..
z nadzieją na nowy szczęśliwy i dobry dom na całe życie trzymam kciuki
powodzenia malutka Tigusiu

[hanelka]

Serce zawsze pęka, jak sobie idą...
Bądź szczęśliwa, Maleńka!

[pola53]

Dziewczyny, przepraszam za offa, ale dziś córka przekazała mi informację, że w Warszawie, w samym centrum, przy wyjściu z metra, gdzieś koło stoiska z książkami z hasłem 'Cała Polska czyta dzieciom' jest mama z 3 kociakami. Maluchy plączą się między ludźmi, są dość ufne, a tam zaraz ulica!!!! Czy ktoś mieszkający w pobliżu mógłby tam pojechać i zobaczyć jak to wygląda? Ja mieszkam w zachodniopomorskim, niewiele mogę, poza przekazaniem informacji.

[cypisek]

Tiguniu jak minęła podróż?? jak się czujesz??

Chciałam wszystkim podziękować za pomoc. Pomoc finansową i pomoc w znalezieniu Tiguni DT. Bez was wszystkich Tiga wylądowała by w schronisku. Ona jest naprawdę wyjątkowym kotem.

[Agneska]

Dziewczyny, przepraszam za offa, ale dziś córka przekazała mi informację, że w Warszawie, w samym centrum, przy wyjściu z metra, gdzieś koło stoiska z książkami z hasłem 'Cała Polska czyta dzieciom' jest mama z 3 kociakami. Maluchy plączą się między ludźmi, są dość ufne, a tam zaraz ulica!!!! Czy ktoś mieszkający w pobliżu mógłby tam pojechać i zobaczyć jak to wygląda? Ja mieszkam w zachodniopomorskim, niewiele mogę, poza przekazaniem informacji.

Pola53, proszę dowiedz się koniecznie o dokładne miejsce - w centrum Warszawy jest kilka stacji metra.

[ewaw]

Ja wiem, gdzie jest to stoisko z ksiazkami, to przy metrze centrum.

Tylko kompletnie nie mam pomyslu, co robic???
Nie mam zupelnie doswiadczenia w takich sprawach,
mam 5 kotow w kawalerce, wiec nie moge wziac kotki z malymi do siebie ((
Czy jest juz osobny watek tych maluchow???

[Zofia.Sasza]

Dziewczyny, przepraszam za offa, ale dziś córka przekazała mi informację, że w Warszawie, w samym centrum, przy wyjściu z metra, gdzieś koło stoiska z książkami z hasłem 'Cała Polska czyta dzieciom' jest mama z 3 kociakami. Maluchy plączą się między ludźmi, są dość ufne, a tam zaraz ulica!!!! Czy ktoś mieszkający w pobliżu mógłby tam pojechać i zobaczyć jak to wygląda? Ja mieszkam w zachodniopomorskim, niewiele mogę, poza przekazaniem informacji.

Pola53, proszę dowiedz się koniecznie o dokładne miejsce - w centrum Warszawy jest kilka stacji metra.

To to miejsce co wtedy...

[ASK@]

Dziewczyny, przepraszam za offa, ale dziś córka przekazała mi informację, że w Warszawie, w samym centrum, przy wyjściu z metra, gdzieś koło stoiska z książkami z hasłem 'Cała Polska czyta dzieciom' jest mama z 3 kociakami. Maluchy plączą się między ludźmi, są dość ufne, a tam zaraz ulica!!!! Czy ktoś mieszkający w pobliżu mógłby tam pojechać i zobaczyć jak to wygląda? Ja mieszkam w zachodniopomorskim, niewiele mogę, poza przekazaniem informacji.

ja nawet nie wiem gdzie to jest.
Zosia wiesz coś? jakie miejsce 'co wtedy"?

[Zofia.Sasza]

Dziewczyny, przepraszam za offa, ale dziś córka przekazała mi informację, że w Warszawie, w samym centrum, przy wyjściu z metra, gdzieś koło stoiska z książkami z hasłem 'Cała Polska czyta dzieciom' jest mama z 3 kociakami. Maluchy plączą się między ludźmi, są dość ufne, a tam zaraz ulica!!!! Czy ktoś mieszkający w pobliżu mógłby tam pojechać i zobaczyć jak to wygląda? Ja mieszkam w zachodniopomorskim, niewiele mogę, poza przekazaniem informacji.

ja nawet nie wiem gdzie to jest.
Zosia wiesz coś? jakie miejsce 'co wtedy"?

To chyba Kaprys2004 coś z tym robiła. Też były kicie pod Pałacem Kultury To jest przy wyjściu z tzw. Patelni w kierunku Centralnego. Bardzo ruchliwe miejsce... Podjechałabym tam, ale ze mnie dupa nie łapacz...

[ASK@]

faktycznie coś było.Moze do Kaprys zadzwonić?

[Zofia.Sasza]

faktycznie coś było.Moze do Kaprys zadzwonić?

No mówię, ja wiem, gdzie to mniej więcej jest, ale ja w życiu kociaków nie łapałam. I miejsca też nie mam (6 kotów plus Braciszki)

[ASK@]

łapałam,alem za daleko
ciekawe jak małe?Bo jak mało małe to DS teraz szybko.

[Zofia.Sasza]

łapałam,alem za daleko
ciekawe jak małe?Bo jak mało małe to DS teraz szybko.

Może tamtędy przejadę w drodze do domu i oblukam? Ale z tym łapaniem, to nie wiem... Wolę - przyznam się pitbula za ryj trzymać, niż łapać kotecka...

[Bianka 4]

Witajcie, w październiku była tam podobna historia viewtopic.php?f=1&t=118358&start=0 - skończyła się szczęśliwie. Śledziłam ją wtedy, bo dokładnie w tym samym miejscu, tylko miesiąc wcześniej, znalazłam moją Zazi i nawet miałam podejrzenia, że to jej rodzinka. Dokładnie to było w miejscu jak wychodzi się przejścia podziemnego, mija wyjście z metra i zaraz po prawej jest alejka w stronę Pałacu Kultury. Od tej pory boję się tamtędy przechodzić.
Ze mnie też łapaczka jak z koziej d... trąba.... jeśli kot wejdzie mi na ręce to złapię. Kiedyś próbowałam łapać na pożyczoną klatkę łapkę i nic z tego nie wyszło Jeżeli chodzi przechowanie rodzinki, też niestety nie wcisnę już nawet pół futra....
Ale może skontaktować się z osobami, które wtedy organizowały łapankę?

[ASK@]

Agneska ma miec chyba dziś łapke. Ale ona nie wiem jak stoi z czasem.
Ale idź ,oblukaj i podsyp jakąs puchę. Jak miłe to w garść i w kieszeń Bo to krążenie maluchó między ludźmi to raczej świadczy o ludzio lubnym charakterze.