OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 14, 2015 19:59 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Wiem.
Się ogłaszać zaczniemy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 15, 2015 7:38 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Też mnie to dobija i czasem zastanawiam się nad sensem tego wszystkiego (oczywiście tylko w chwilach zwątpienia;). Człowiek się cieszy, że zwierzak ma dom, a po kilku latach - zwrot. Mamy takiego kota (wyjazd za granicę) - piękny dorodny kocur, sama łagodność, jak wrócił to był przerażony. Jak można po kilku latach zwrócić zwierzaka jak rzecz?
Ostatnio w ogóle epidemia "wyjazdów za granicę". Przeszła moda na "alergię", teraz wyjazdy. Głupota ludzka nie ma granic i bezduszność. :evil:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pon cze 15, 2015 8:09 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Do bani tak :( . Biedna Lucynka i Ty biednaś. W sumie dobrze, że np. nie wywaliła, nie wywiozła na wieś, ale i tak dupiato.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon cze 15, 2015 8:10 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Smutne jest to ,że miłość miłością a włąsna wygoda wygodą. I powoływanie się na zapis w umowie. W ten sposób kot i po kilkunastu latach wrócić może. Nikt nie myśli co taki kot czuje. Traci wszystko. Rozmawiałam. Nie przekonywałam do zmiany zdania bo nie ma po co. Nie ma. Uświadomiłam tylko ,że ja domów nie mam na zapleczu dostatek, gdzie od ręki sobie wygrzebię i kota przeniosę. Tylko ogłoszenia wchodzą w grę. A DT insze,są jeszcze bardziej zatłoczone niż nasz i można między bajki włożyć DT bez innych kotów. Janusza pacnęło dobrze, bo akuratnie ten dom taki pewny się wydawał. A tutaj bomba. Kota żal.
U nas leje od rana.
Kręgosłup mnie boli bardzo. Pogoda chyba.
Nic nie zrobiłam w weekend.No, ogarnęłam dom i takie tam. Nasmażyłam kotletów mielonych. Ugotowałam kapustę.Ale zero ogłoszeń.
Silverek ma deczko biegunkę .Wygląda ,że to reakcja po szczepienna. Do momentu kuja było ok.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 15, 2015 8:18 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Do bani ,
epidemia chol...... ,no ale tak mamy w umowach ,nie do piwnicy czy schronu do nas mają wracać .
Trzymaj się Asiu :1luvu: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon cze 15, 2015 9:10 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Trzymaj się, będzie dobrze :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 15, 2015 18:10 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Miałam dziś koszmarny dzionek. Super kontrola pędzi wielkimi super krokami. A ja jakbym stała w miejscu a nawet cofala się w przygotowaniach.Nie wiem co i jak będzie. Na pewno nerwowo. Nawet bardzo.
Ale ząbek załatałam dziś. Uff, cosik dawał popalić.Wetce ząbkowej termin się zwolnił. Upchała mnie.
Dentystka "moja" ma to do siebie, że straszna gadula jest. I ma zapędy gawędziarskie. Gada, snuje słowa, opowiada...i oczekuje odpowiedzi. Moja zapchana gęba nawet nie podejmuje prób dyskusji. Ale ręka zamarła z czymś tam do katowania, nie ruszy dalej zanim cienia zaangażowania nie zauważy. Ale udało się. Pogadalysmy, ząbek zrobiony i obie strony zadowolone.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 16, 2015 12:11 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

By nie smęcić cięgiem i cięgiem.

Wybraliśmy się na mężowosko-żoneczkowy spacerek. Wieczorkiem. Na spokojnie. Mąż telepiąc dwoma torbami sprawiedliwie rozdzielonymi po ramionkach. Ja radośnie dreptałąm obok, powłócząc nóżką obutą w adidasek. Druga też obuta była, jakby kto pytał.
A wybraliśmy się kociki nakarmić. Taka pielgrzymka po stanowiskach karmnikowych zbliża rodzinkę.

Obok jednego bloku zakiciałam obśliniając się ,bom już odwykła od wydawania takich głosów. Koty są tam karmione od ulicy, w krzalunach i za krzalunami. Wyjaśniłam mężowi powód kiciania. Koty się pokazały. Jam dała nura z jedną torebeczką . TZ stoi i gapi się. Wypada PaniRoboczoUbrana zza bloku .Okazuje się, że w ogródku sobie kopała czy insze rzeczy robiła.
Przyuważyłą mnie i przyleciała z lekkawą pianą na ustach.
Co pani tutaj robi :!: :?:
odwracam głowę siedząc już w przykucku i grzebiąc w torebeczce
A koty se karmię

mina dziwna była u PaniRoboczoUbranej

TZ przejął pałeczkę bo nie zapowiadało się dobrze. PRU jakieś gulgi wydawać zaczęła.
A co? nie lubi pani kotów :?: 8O
A lubię. Tutaj dwa takie ciągle siedzą


Odwracam głowę siedząc ciągle w przykucu i wyjaśniam
Aaaa, to właśnie na mnie czekają

Janusz stoi dzielnie i drogę do mnie zagradza. Kobieta dzierży w dłoni pazurki zwielokrotnione .Znaczy się grabki.I gulga dalej w gardziołku.
Nakarmiłam prędziusio juz widząc na leżących i pooznaczanych krechami.
Wstałam więc z przykuca i idę do nich.
Oczy PRUwielkie się zrobiły
Aaaa są jednak koty ? A ja myślałam,że pani ... sobie w żyłę daje !
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 16, 2015 12:30 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Asiu uwielbiam Twe opowieści :1luvu:

Dziewczyny czy zauważyłyście - JOKOT w tym miesiącu ponownie startuje na Krakvet viewtopic.php?f=1&t=153015&start=750
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 16, 2015 12:38 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

ASK@ pisze: A ja myślałam,że pani ... sobie w żyłę daje ![/i]

Byłoby taniej :wink:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 16, 2015 15:39 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

MalgWroclaw pisze:
ASK@ pisze: A ja myślałam,że pani ... sobie w żyłę daje ![/i]

Byłoby taniej :wink:

I tak radośniej :201432 :201453 :201449

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto cze 16, 2015 18:09 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

iwona66 pisze:
MalgWroclaw pisze:
ASK@ pisze: A ja myślałam,że pani ... sobie w żyłę daje ![/i]

Byłoby taniej :wink:

I tak radośniej :201432 :201453 :201449

Własną pierwsią bym nakarmić się odważyła wszelakie bezdomne po strzale w żyłkę.Oj by się na osiedlu działo...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 16, 2015 18:41 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

ASK@ pisze:Własną pierwsią bym nakarmić się odważyła wszelakie bezdomne po strzale w żyłkę.Oj by się na osiedlu działo...


Byłaby nowa wersja dzielnej Margot https://www.youtube.com/watch?v=iM5wLOIFoek :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 16, 2015 21:40 Re: OTW13- f.52,69/ turlamy się do przodu...

Piszę z komórki. Więc wiadomo, że mocna w tym nie jestem. Postaram się wkleić stosowne wątki jak ogarnę lapka. Ale...
Sprawa pilna i poważna jest.
Jokot startuje w Krakvecie. Wiadomo jak trudna jest sytuacja teraz. Kotów dostatek a tutaj panleuko jeszcze rozgłościła się. I walczy o malunie. By je zabrać ze sobą.W tym są i " moje " otwockie. Bez namuni ale za to mają jopop walcząca jak lew o nie. Wydatki pietrza się.
Wiem, wiem...
Zarzucicie mi prywatę . W pełni uzasadniony zarzut.
Bo proszę wszystkich naszych czytaczy, podglądaczy ... czyli przyjaciół o głosowanie na Jokota. Niech moje i nie moje malce i nie malce mają full wypas. A będą mieć dzięki Waszym głosom.
Bardzo proszę o głosy co wsparcie i pomoc przyniosą.
Ukłony do ziemi składam za każdy głosik !
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto cze 16, 2015 21:56 Re: OTW13- proszę o głosy w KV na Jokot! Niech pp przegra wa

Dobra, mam lapka.Córce wyrwałam!
Przekopiuję bo nic mądrzejszego tekstowo nie wymyślę
Wątek najważniejszy gdzie można prześledzić zmagania.

Proszę częstować się banerkiem.Można wejść przez mój.
Proszę rozsyłać wici i klepać punkty.
Osobiście poświadczam ,że nigdy KV nie nadużył nr telefonu do "swoich" celów.

W myśl wcześniejszych wpisów rzucam hasło!!!!

ZAMIAST dać sobie w żyłę Daj głos na JOKOT!


jopop pisze:Wszyscy, którzy śledzą ten wątek - mają mniej więcej pojęcie co się u nas dzieje.

Chyba nie muszę Was przekonywać, że NAPRAWDĘ działamy. I że NAPRAWDĘ potrzebujemy pomocy.

Zacytuję więc tylko post z wątku Fundacji:

jopop pisze:Znacie takie chwile, gdy wydaje się, że sytuacja jest już tak napięto, że nie może być bardziej?

I gdy chwilę po takiej refleksji dzieje się coś, co uświadamia Wam, że jednak MOŻE BYĆ GORZEJ?

W poprzednim miesiącu prosiliśmy o wsparcie ze względu na ogromną liczbę kociąt w Fundacji JOKOT. Już wtedy było nam bardzo ciężko dopiąć budżet. I właśnie w tym momencie - przyszła PANLEUKOPENIA!

Zaatakowała w najsłabszym punkcie - w kociarni, w której mieszkały maluszki. Zachorowało ich w sumie ponad 20. Wszystkie dostały surowicę, leki, kroplówki po 6 razy dziennie... Wdrożyliśmy stan najwyższej gotowości - i chyba nam się udało, jak dotąd wszystkie żyją.

Ale nasze finanse osiągnęły poziom Rowu Mariańskiego. Mamy dług w lecznicy, duży. A już za moment trzeba wszystkie maluchy zaszczepić.

Nie jesteśmy w stanie kupić karmy. A przecież właśnie teraz potrzebują karm z wysokiej półki, by ich brzuszki uszkodzone przez wirusa miały szansę regeneracji.

Dlatego czerwcowy konkurs w Krakvecie to dla naszych maluszków ze żłobka być albo nie być.

Prosimy - pomóż. Zagłosuj, udostępnij, namów do tego znajomych.


Procedura głosowania:
1. Zarejestruj się na forum http://www.krakvet.pl/forum/index.php
2. Napisz dowolny post, np. tu: http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611
3. W wątku http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=18610 zagłosuj na Fundację JOKOT.

Przy głosowaniu zostaniesz poproszony o nr telefonu - służy tylko do weryfikacji głosu (przychodzi SMS z kodem). Sprawdziliśmy już wielokrotnie, że nie przychodzą potem żadne reklamy, bez obaw!

Oczywiście jeśli ktoś już głosował na tym forum - wykonuje tylko punkt 3 ;)

Ogromnie, ogromnie dziękujemy za wsparcie w głosowaniu! Z Wami nasi podopieczni zyskają większe szanse na przeżycie!

Więcej o nas: https://www.facebook.com/Fundacja.JOKOT?fref=ts oraz http://www.jokot.pl

Wydarzenie do dołączania i udostępniania: https://www.facebook.com/events/782992351798495/


I banerek:
Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=https://www.facebook.com/events/782992351798495/][img]http://images68.fotosik.pl/973/5c0d999a695f178cmed.jpg[/img][/url]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości