Lot z 7 p.,Moja pierwsza działkowa Miłość

» Sob mar 15, 2014 23:39 Re: Lot z 7 p.,Miecio:-)

Miraclle pisze:Witamy
Norweg z sąsiednich działek... widzę, że na działkach panuje jakiś nowy koci gang (....)

Miraclle, to stara sprawa z tym norwegiem. Pisałam zeszłej wiosny jak pochowałam białego norwega, który odszedł na działce mojego brata. Ponieważ wiedziałam czyj był poszłam tam....zostałam wyzwana, że państwo ma "hodowlę i nie przywloką sobie zarazy na działkę więc mam sobie zrobić z kotem co chcę". Był u nich jeszcze czarny norweg albo mco, bardzo agresywny.....i kiedy byłam w sprawie zmarłego kota widziałam już młodego białego? biszkoptowego? norwega? mco? (cóż odległość-nie zostałam wpuszczona, stałam za furtką a wzrok już nie sokoli).

Miraclle pisze:(...)Mania, biedna Mania
Jak dobrze, że byłaś w pobliżu gdyby nie to
Sprzęty domowe potrafią być ogromnym zagrożeniem dla naszych futerek

Pozdrawiamy i miziamy towarzystwo

Mania o mało nie udusiła się kołnierzem, który nosi ze względu na wydrapywanie sobie ran na szyi.

» Nie mar 16, 2014 1:59 Re: Lot z 7 p.,Miecio:-)

Biedna Maniusia. Kotki mają talenty w kierunku autodestrukcji.

» Nie mar 16, 2014 10:55 Re: Lot z 7 p.,Miecio:-)

Teraz kojarzę faktycznie była sprawa z jakimś rasowcem ale nie skojarzyłam, że to o ten gang chodzi :roll:

Manie dalej trzyma ta alergia ?

Biedaczka tyle czasu

» Śro mar 26, 2014 10:33 Re: Lot z 7 p.,Miecio:-)

puk puk czy przydałby się kolejny drapaczek dla koteczków? Mam taki http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki ... fitu/77493 w całkiem dobrym stanie i chętnie oddam, ale nie wiem czy znajdzie się na niego miejsce w domu :wink:

Jak coś chętnie odstąpię :ok:

» Czw mar 27, 2014 21:55 Re: Lot z 7 p.,Miecio:-)

monitomi pisze:puk puk czy przydałby się kolejny drapaczek dla koteczków? Mam taki http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki ... fitu/77493 w całkiem dobrym stanie i chętnie oddam, ale nie wiem czy znajdzie się na niego miejsce w domu Jak coś chętnie odstąpię

Wszem i wobec powiadam...Monitomi jest kochana :1luvu:

A u mnie, a właściwie u mojej córki pojawiła się nowa lokatorka....Została przez nas uratowana przed zostaniem potrawką w menu psów. Wszystko wydarzyło się na osiedlu na którym mieszka moja córcia. Szłyśmy sobie ze sklepu, niosąc łakocie na posiadóweczkę kiedy usłyszałyśmy szczekanie. To nas jeszcze nie zaniepokoiło. Dopiero kiedy zobaczyłyśmy jak psy szczekając dopadają czegoś pod murem. Podeszłyśmy bliżej i zobaczyłyśmy kocinkę próbującą wtopić się w mur. Odpędziłyśmy psy a kociaczek znalazł się na rękach, przestraszony, trzęsący się i żalący. Przechodzących ludzi pytałyśmy czy nie wiedzą czyj jest kotek....."nikt nic nie wie". Pan, który wyszedł ze swoim...kotem, wyrzucić śmieci: "może podrzucony, bidny". Ale ochoty do wzięcia do domu koteńki już nie miał, "bo ma kota".
Cudo trafiło do domu mojej córci i rzuciło się na jedzenie. Sierść czysta, bez pchełek , dodatkowo wykąpana. Waga...2 kg. Wiek ok.6 m-cy. Zdjęcia Trinity jutro.

Smutne zdarzenie na działkach potwierdziło tezę o otruciu Gwiazdeczki.
Właścicielka jednej z działek przy których trzymała się przed swoją śmiercią koteńka, straciła swoją sunię. Psina zjadła coś podrzuconego na działkę. Pani zauważyła kiedy sunia zaczęła piszczeć. W kilka godzin, mimo pomocy, odeszła w męczarniach. :cry:

» Pt mar 28, 2014 10:51 Re: Lot z 7 p.,Miecio:-)

Byłyście w odpowiednim miejscu o odpowiedniej godzinie... gdyby nie Wy :cry:

» Nie mar 30, 2014 20:44 Re: Lot z 7 p.,Miecio:-)

Może warto w tej okolicy rozwiesić kilka ogłoszeń bo ta kocinka mogła komuś zginąć :roll:

» Nie mar 30, 2014 22:29 Re: Lot z 7 p.,Miecio:-)

jabym sie zaplakala jakby maja zaginęła dlatego mam siatke na balkonie i na oknach kotka calkowicie bezpieczna jest u mnie masze szanse na ucieczki i spacerki...