LT(Lublin):Feliks,2Kajusie,Franio,Oskar, Michasia,3sierotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 10, 2009 11:23

o matko :?
Trzymam.
Napisz co u Czupurów , skąd ten, kurde śrut.
Szlag by to.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro cze 10, 2009 11:36

Nie wiem, :( Zauważyłam w czwartek, że utyka na przednią łapkę i stara się jej jak najmniej używać.
Omacałam, posprawdzałam stawy, opuszki i nic nie znalazłam. Myślałam, że może coś się stało w zabawie, ale jak po niedzieli nie było poprawy, dorwałam gada na trawniku i udając mizianie obmacałam jeszcze raz. Znalazłam małą podłużną rankę a poniżej wymacałam coś ruchomego pod skórą. Twarde i płaskie jak spłaszczony śrut (ale pewności co to jest nie mam). Macanie bólu mu nie sprawiało, więc pewnie kość jest stłuczona i stąd utykanie.

Właśnie miałam telefon, że można zabierać Snejkiego.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro cze 10, 2009 12:32

Amika6 pisze:Właśnie miałam telefon, że można zabierać Snejkiego.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Gdyby się okazało, że to faktycznie śrut to sugerowałabym kontakt z policją. Mimo iż z doświadczenia wiem, że niewiele mogą zrobić. Ale może przynajmniej pokażą się tam w okolicy.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 10, 2009 12:52

Już jesteśmy. To faktycznie był śrut, duży i brzydko spłaszczony (z ostrymi zadziorami). Dostaliśmy go na pamiątkę.
Kości całe.

O policji nie pomyślałam, ja mieszkam w innej części miasta. Nie wiem na jak dalekie wycieczki Czupurki się wypuszczają (podobno wiczorami nieźle łazikują). To dwa osiedla obok siebie, powinnam zgłosić do obu posterunkowych?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro cze 10, 2009 13:02

Amika6 pisze:To dwa osiedla obok siebie, powinnam zgłosić do obu posterunkowych?

Pewnie tak.
I jeszcze zwróciłabym im uwagę, że ktoś stwarza zagrożenie dla ludzi takimi zabawami...

Swoją drogą to prawdziwy cud, że śrut się spłaszczył a nie uszkodził kości. Miał Kociej dużo szczęścia. Albo ma stalowy kościec :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro cze 10, 2009 13:22

Nie wiem o której bezpiecznie można go wypuścić.

Uśpiony został ok. 8.30
Odebrałam całkiem przytomnego, tylko lekko kołowatego. Teraz leży sobie grzecznie w kontenerku i od czasu do czasu zamiauczy. Wstaje na nogi ale na razie nie sprawdze jak chodzi, bo w pokoju jest wykładzina i boję się, że może nasikać.
Pracuję do 15.30 i nie wiem czy zostawić go pod opieką dozorcy do wieczora (przez noc jak będzie płakał, to raczej nie przetrzymają go w stróżówce) czy ryzykować wojnę domową i zabrać go ze sobą.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw cze 11, 2009 10:11

Ufff...w końcu własny wątek. Kropcia przedstawia się w całej okazałości :D : http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=94 ... highlight=

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pt cze 12, 2009 11:46

witajcie.

napisała do mnie na dogomanii pewna dziewczynka z prośbą o pomoc, a że ja nie bardzo orientuję się w tych sprawach (jeszcze :twisted: ) postanowiłam poprosić Was o poradę.

Wiesz może czy gdzieś w Lublinie można załatwić darmowe albo chociaż tańsze sterylki dla kotek? Chodzi o moją koleżanke. Ma dwie niewysterylizowane kotki które rodzą co roku jedna ma chyba 5 lat, druga 3 czy jakoś tak. Udało mi sie ją namówić na sterylki ale twierdzi że nie wyda 300 zł na dwie. Niewiem może schronisko ma jakieś pieniądze na to? Ja sie za bardzo kotami nie interesuje.


schronisko nic tu nie pomoże, bo nie zajmuje się przecież prywatnymi kotami.

może znacie jakiegoś lekarza, który dobrze i dość tanio sterylizuje kotki w Lublinie?

pozdrawiam :wink:

evl

 
Posty: 103
Od: Pon mar 10, 2008 15:29
Lokalizacja: Lbn

Post » Pt cze 12, 2009 13:16

300 zł na dwie to wcale by nie było dużo :roll: Raczej tanio powiedziałabym...

Może spróbować zadzwonić do lubelskich Animalsów, oni czasami pomagają finansowo w takich sprawach, jak kogoś nie stać. Mojej znajomej zasponsorowali sterylkę suki, która się do niej przybłąkała.

Najtaniej to pewnie zrobi dr. Nowak, przymuje na Głuskiej, ale to w sumie kawałek za Lublinem jest - jak dla mnie to już w Głusku. On robi wszystkie bezdomniaki na talony. Ale nie wiem czy bez talonu zrobi taniej niż za 150.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt cze 12, 2009 13:35

ja wiem, że 300 za dwie to nie jest dużo, ale cóż... :?
podam dziewczynie kontakt do Animalsów a jak nie to spróbujemy z dr. Nowakiem.

dziękuję za odzew, Oleska :)


a tak BTW - na LT mamy obecnie już tylko czwórkę wspaniałych? nie było mnie szmat czasu a tu takie zmiany... Miodzio, Buranio, Iza i Nutka, kogoś pominęłam?

evl

 
Posty: 103
Od: Pon mar 10, 2008 15:29
Lokalizacja: Lbn

Post » Pt cze 12, 2009 18:19

W ratuszu można prywatnie załatwić, bo jest pula talonów.
Musi pójść do wydziału (ochrony środowiska?- nie pamiętam :roll: ) i poprosić, powiedziec, ze kotki bezdomne.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 12, 2009 18:28

Anda pisze:W ratuszu można prywatnie załatwić, bo jest pula talonów.
Musi pójść do wydziału (ochrony środowiska?- nie pamiętam :roll: ) i poprosić, powiedziec, ze kotki bezdomne.


Tak, wydział ochrony środowiska, ale nie wiem, czy dostanie talony, bo w tym roku było tylko 150. Trzeba tam zadzwonic i zapytać.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Wto cze 16, 2009 16:47

"Wszystkie (...) do Lubelskich Tymczasów".
Polecam + końcówka poprzedniej strony
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto cze 16, 2009 17:02

Amika6 pisze:"Wszystkie (...) do Lubelskich Tymczasów".
Polecam + końcówka poprzedniej strony


a to sie usmiałam............... :roll:
czyżby ktoś z tego wątku założył fundację???
Nic o tym nie wiem.

Biedna ta KasiaD. jednak. :cry:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto cze 16, 2009 18:05

ale o co kaman?? to Wy macie coś wspólnego z Kasią D.?? i Fundacją Felis??
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 6 gości