LT:Kotuś,Gagatka,Bandita ...100str i koniec drugiej części

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 17, 2008 18:25

jasne! jutro coś sklecę i wkleję :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 17, 2008 21:39

U Nastusi ok :)

Zdjęć ni ma , bo jechałam do niej z miasta ....
Miseczki tradycyjnie puste :D
W kuwecie wszystko śliczne :D
No i Nastka rośnie ....widzę wyraźnie , że rośnie ....
Ja ją oceniam na 3,5 mies .
Wg mnie poprawia się takzę sierść ; jest zedydowanie mniej matowa , ale do ideału jeszcze daleko .......mam nadzieję , że po ordrobaczeniu będzie jeszcze ładniejsza ...
Skończył mi si,e dzis royal growth , więc pomieszałam z ProPlanem .
Jutro kupię proplana , bo nie ma już Growtha w promocji :(

Posiedziałam długo , bo czekałam na telefon od wigiliującej w szkole córki ..
Niestety w zw. z tym , że jechałam do niej z miasta nie została dziś odrobaczona :(

Jutro obiecuję zdjęcia , najwyżej się, kruca bomba , wrócę po aparata.

Ona jest strasznie zwiercona i samej nie uda mi się zrobić jej ładnych zdjeć do ogłoszeń , więc może faktycznie na razie róbmy ze starymi zdjęciami ?

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 17, 2008 22:48

:D dobre wieści :)
Oj no weź ten aparat, bo czekam na zdjęcia.

A Kytka i Brysio w nowych domach.
Olasiu zmienisz pierwszą strone, tzn wstawić Brysia i Kytke do kotków które znalazły domki?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 18, 2008 9:15

dzwonila do mnie wczoraj dziewczyna w sprawie Minimki.

absolutnieniedozaakceptowania :?

wychodzacy, potrzeby kastracji nie widzi, centrum miasta :roll:

powiedzialam ze umowa, ze sterylka i uslyszalam 'to ja sie odezwe'. aha, juz to widze...

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw gru 18, 2008 13:05

mama007 pisze:dzwonila do mnie wczoraj dziewczyna w sprawie Minimki.

absolutnieniedozaakceptowania :?

wychodzacy, potrzeby kastracji nie widzi, centrum miasta :roll:

powiedzialam ze umowa, ze sterylka i uslyszalam 'to ja sie odezwe'. aha, juz to widze...



:evil:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw gru 18, 2008 13:07

mama007, tak to jest, jak się w szkole ucieka z lekcji. Nie umie się czytac ze zrozumieniem, a w zasadzie w ogóle się nie czyta, tylko ogląda obrazki.
Napisane, że kotka nie może wychodzić, i koniecznie wysterylizowana ma byc i...
dzwoni taka Pani mimo wszystko.
Ale co tam...
zadzwoni taka, która Ci się spodoba.

Ja ze swojego doświadczenia wiem, ze nie można sie po pierwszym kontakcie zniechęcać. No chyba, ze sprawa jest jednoznaczna.

W sprawie Jarzynki dostałam dziwne smsy z pytaniem o adres.
Miałam nie odpisywac i czekac na telefon.
ale jednak wymysliłam że wyslę adres.
Dopiero potem miałam telefon, że smsy wysyłała nader niesmiała 18 latka, która mimo swej nieśmiałości wiedziała mnóstwo ( teoretycznie) na temat kotów, kastracji, kamrienia itd...
Przyjechała razem z dorosłą siostra i jej mężem i... po godznie rozmowy byłam pewna, ze Jarzynce będzie tam dobrze, mimo, że dziewczynka nie mówiła zbyt duzo.
Dodam, ze to jedyny dom stały, który regularnie przesyła mi informacje i fotki koci.
Dom Dzidzi Orient też sie zgłasza, ale musze najpierw poprosić.

Nie zniechęcaj się zatem i czekaj na TEN dom, oo którym marzysz dla Minimki.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 18, 2008 13:17

nie no, na cud po pierwszym telefonie nie liczylam... postawilam dziewczyne do pionu troche, pogadalam sobie o potrzebie nierozmnazania nierasowcow, ale nie wiem czy cokolwiek dotarlo...

i uwielbiam po prostu argumenty "ja sie znam bo u moich rodzicow jest kot"... <wali glowa w sciane> :evil:

dzisiaj mam nadzieje ze dojde do porozumienia z aparatem, ale to pewnie bedzie pozno bo mam w dwoch miejscach wystepy dzieciowe ;)

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw gru 18, 2008 21:32

U Nastki ok .

Dziś nie zapomniałam aparatu ...jakimś cudem ...
Nie będę się dziś rozpisywać , bo mam bardzo zły dzień ....

Siedziałyśmy sobie długo dziś .......ona bardzo lubi , jak ktoś z nią jest , ale też widać , że przyzwyczaiła się do takiego "układu" - że siedzi całydzień sama i bawi się. Po czym przychodzi ciotka z michą , wiec napełniaa brzuchol , a potem zabawa i szaleństwa .

Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 18, 2008 21:41

Ojejku, jaka ona wielka 8O Rośnie jak na drożdżach :!:

Jutro przysiąde i zrobię ogłoszenia... mam strasznie przerąbany tydzień jeżeli chodzi o dr... ale jutro się skupię i coś napiszę 8)


Trzymaj się Tiger :!: Jutro na pewno będzie lepiej :ok:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw gru 18, 2008 22:19

oleska222 pisze:Trzymaj się Tiger :!: Jutro na pewno będzie lepiej :ok:


nie będzie ...
Nygus ma chore nerki ....
I jest wnętrem , w najlepszym wypadku ....bo wygląda na niedorozwój narządów płciowych .... bo jedno jako niby jest w mosznie , ale wielkości ziarenka ryżu ....
Chore kości i chore nerki są zależne od siebie ......ale nawet nie chce mi się już szukać informacji na ten temat .....:( Nie chce mi się już czytać na temat chorób .Nie robię nic innego od trzech miesięcy ....
W ogóle nic mi się nie chce ...
NIC ....
Chcę spać ......

Dobiło mnie to dzisiaj już zupełnie ...wyparowały ze mnie resztki energii...

Mam 6 kotów i ani jednego zdrowego ...

I jeszcze te święta ...

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 18, 2008 22:46

Tiger_ wiem ... w takich chwilach trudno jest pocieszyć ...
Przytulam mocno i trzymam za Was kciuki
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw gru 18, 2008 22:50

Odpocznij Tiger, przynajmniej trochę. :(

Znalazłam cos takiego
"Nerki odgrywają też ważną role w kostnej przemianie materii.Uczestniczą one w wytwarzaniu hormonu-witaminy D,która jest odpowiedzialna za wzmocnienie kości i elastyczność kostnej substancji podstawowej.W przewlekłych chorobach nerek dostarczana jest tylko niewielka ilość witaminy,powoduje to zmniejszone wchłanianie jelitowe związków mineralnych,zmniejsza się więc zawartość składników mineralnych w organizmie.Jest to niebezpieczne dla kości,które są zbudowane głównie z mineralnych związków wapnia.Jeśli kości nie otrzymują wystarczającej ilości wapnia,to zmniejsza się ilośc substancji kostnej."

Cytat pochodzi z pozycji ''Choroby nerek'' Klaus F.Kopp.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 18, 2008 22:56

:(

A miałam nadzieję, że to tylko przedświąteczna chwilowa chandra... Bardzo mi przykro Tigerku...
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw gru 18, 2008 23:14

Myślałam, że oprócz Mefiego i Nygusia reszta kociaków juz zdrowa u Ciebie :(
Musisz odpocząć.

Oleska zrób jakies superogłoszenia dla Nastki.
:(
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 18, 2008 23:22

Zrobie, tylko właśnie nie wiem co pisać... Że ona jest w tej suszarni...? Wyleczona z grzyba? Pisać w ogóle o tym grzybie...? HELP

Anda wejdź na gadu - coś Ci wysłałam.
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: emoda, Jura i 23 gości